Dwa niedźwiedzie ciągnące kolorowy powóz to znak rozpoznawczy islandzkiego zespołu The Vintage Caravan. Wszystko w oldschoolowej, lekko psychodelicznej oprawie, która przywodzi na myśl baśniowy świat legend i fantastycznych opowieści. Taka również jest muzyka zawarta na albumie “Arrival” z 2015 roku. Spotykamy tutaj dźwięki odbiegające od powszechnie znanych kanonów muzycznych – dźwięki tajemnicze, niespokojne, hipnotyczne…
Jakieś dwa miesiące temu dobiegła mnie informacja o planowanym koncercie Sigur Rós w Warszawie. Ten jakże egzotyczny band z Islandii stanowił dla mnie zawsze zagadkę muzyczną. Nie byłam nigdy ich wielką zwolenniczką ani też przeciwniczką. Lektura ich wydawnictw takich jak DVD, albumy, teledyski - wywołała we mnie jedynie ciekawość. Zespół grający muzykę post-rockową z elementami klasycznymi, mieści się w kręgach dźwięków, których słucham najczęściej - nie byłam jednak zdecydowana czy zaufać temu co sobą reprezentują czy raczej opowiedzieć się po stronie tych, którzy tę formację omijają wielkim łukiem. Środowy koncert w Warszawie absolutnie pozbawił mnie tych wątpliwości.
Komentarze Lady_Margolotta : w podobnym stylu jeż też piękne video do vidrar vel til loftarasa, o zakoch...
Rozenkranc : Miałem na myśli mongołów ze wspomnianego teledysku, downów no...
Akwena : Nie ocenia sie muzyki po teledyskach.. Szanujmy filozofię innych mongołów...