Choć włoski Illogicist istnieje na scenie muzycznej od 1997 roku i ma na koncie już jeden album, to dowiedziałem się o nim zupełnie niedawno. Otóż, jak się okazuje, jest to jeden z nielicznych zespołów grających techniczny death metal, który umknął mojej uwadze. Płyta "Subjected" raczej nie miała dobrej promocji, ale teraz gdy Włosi trafili pod skrzydła Willowtip, ubiegłoroczny album "The Insight Eye" nie mógł przejść niezauważony.
Zastanawiają mnie dwie rzeczy. Pierwszą z nich jest moment od kiedy zaczęły się tworzyć klony Dream Theater - w końcu Vanden Plas i Symphony X sporo od nich czerpały, ale można tam znaleźć też dużo wpływów power metalu, a w przypadku tych drugich także neoklasyki. Druga rzecz, która mnie intryguje to dlaczego holenderskie zespoły grają trochę zachowawczą, aczkolwiek chwytliwą muzykę (Gorefest, Ayreon, Sinister).