Wiemy już dokładnie jak będzie przebiegał tegoroczny Brutal Assault, który już za niespełna trzy tygodnie rozegra się na dwóch scenach w twierdzy Josefov. Przypominamy, że podobnie jak w ubiegłym roku odbędzie się warm-up party. W tym roku dzień przed początkiem festiwalu będzie można się rozerwać przy dźwiękach między innymi naszej rodzimej formacji Frontisde. W rozwinięciu artykułu rozkład dniowy Brutal Assault.
Francuski Uneven Structure oraz niemiecka thrash metalowa torpeda Kreator - to dwa kolejne zespoły, które wystąpią podczas tegorocznego Brutal Assault. Twierdza Josefov będzie gościła publiczność w dniach od 11 do 13 sierpnia. Dotychczas swój udział w imprezie potwierdzi między innymi: Absu, Anathema, As I Lay Dying, Asphyx, Atheist, Cannabis Corpse, Decapitated, Exodus, Haemorrhage, Hail Of Bullets, Katatonia, Morbid Angel, Motörhead, Satyricon, Sepultura.
Garść newsów z obozu hiszpańskiego Haemorrhage. Gore/grindowy kwintet podpisał właśnie umowę z wytwórnią Relapse Records. Współpraca na polu amerykański label-hiszpański zespół zaowocuje już wkrótce atrakcyjnymi wydawnictwami - nową płytą studyjną oraz remasteryzowanymi klasykami w postaci "Grume" i "Apology For Pathology". Odnośnie nowego albumu wiadomo, że prace nad materiałem na szósty krążek ruszą jeszcze tej zimy. Zakończenie rejestracji spodziewane jest na końcówkę 2009, początek 2010 roku.
Komentarze Ignor : no kurwa, w końcu leniwe hiszpańskie prosiaki ruszyły dupy, wydają p...
DEMONEMOON : no kurwa, w końcu leniwe hiszpańskie prosiaki ruszyły dupy, wydają p...
Harlequin : też czekam :))
W sobotę 23 maja 2009 na deskach wrocławskiego klubu Madness, w ramach drugiej edycji Gore Galore Festival, wystąpią przedstawiciele europejskiej czołówki grindcore. Święto muzyki ekstremalnej zaowocuje występami jednej z najbardziej kultowych formacji hiszpańskiego Haemorrhage. Obok niezwykle ekspresyjnej ekipy pojawią się także i Machetazo, belgijski Leng Tche, oraz czeski Malignant Tumour. W sumie na deskach klubu pojawi się 13 zespołów. Skład uzupełnią także niemiecki death/grindowy Mucupurulent, holenderski Bloodbastard, ukraiński Epicrise, czeskie Carnal Diafragma i Pisstolero, oraz przedstawiciele polskiej sceny - Parricide, Infekcja, Neuropathia oraz Nuclear Vomit.
Choć Carcass uchodzą za czołowego twórcę grindcore, to na przestrzeni blisko 20 lat nie spotkałem grupy, która potrafiłaby nawiązać do wczesnych dokonań Anglików. Brakowało mi innej formacji, która oferowałaby taką samą porcję brudu, niechlujstwa, dzikości i krwawego, surowego mięsa. W końcu jednak znalazłem pośrednie ogniwo w ewolucji - nazywa się ono "Morgue Sweet Home" hiszpańskiego Haemorrhage.
Hiszpania to niewątpliwie piękny
kraj, największy z trzech państw położonych na Półwyspie
Iberyjskim. Kojarzona przede wszystkim z corridą, tancerzami
flamenco, czy też zatłoczonymi plażami. Dobrze, a jak sprawy
mają się z szeroko pojętą muzyką rockową? Ile znacie tak na
prawdę dobrych zespołów pochodzenia hiszpańskiego? Sam nie
dawno zadałem sobie takie pytanie. Po kilku chwilach, doliczywszy
się zaledwie kilku kapel i to w większości nieznanej szerszej
publiczności zdałem sobie sprawę, że Hiszpania, akurat w
aspekcie dobrej muzyki metalowej jest w Europie - autsajderem.
Niemniej, jednak i tam odnaleźć można kilka zespołów,
godnych uwagi. Haemorrhage z całą pewnością się do nich zalicza.
Krążek tego hiszpańskiego zespołu w warstwie muzycznej czyli balansie pomiędzy goregrind a death metalem jest dla mnie swoistym objawieniem. Technika muzyków podporządkowana na tym długograju jest jednemu celowi, by słuchacz został wręcz okaleczony dźwiękami wydobywąjcymi się z albumu. Nienawiść i zniszczenie to wyznaczniki, które nieprzerwanie panują w muzyce Haemorrhage od początku działalności i tak jest nadal... Ale co cieszy mnie napewno mniej - bardziej wykrystalizowane dźwięki.
Komentarze Ignor : :lol: jak pisałem o niej to dla mnie była podziemna :twisted: Recenzja trosz...