Massive Music i B90 zapraszają na koncerty tytanów death / brutal metalu - Nile. Będzie to długo oczekiwana wizyta na naszym kraju w ramach europejskiej trasy "What Should Not Be Unearthed Part II - Tour 2016". Jako gość specjalny wystąpi zespół o sumeryjskich korzeniach Melechesh. Nile to amerykańska grupa powstała w 1993 roku, wykonująca brutal / technical death metal. W sferze tekstów i muzyki porusza tematykę starożytnego Egiptu. Zespół uznany na całym świecie ze względu na wybitną technikę gry na instrumentach, która wpłynęła na rozwój muzyki death metalowej.
Amatorzy death/grindcore'owej rzeźni serwowanej przez amerykański Embryonic Devourment jeszcze w tym roku doczekają się jej kolejnej części w postaci drugiej płyty pełnometrażowej pod tytułem "Vivid Enterpretations Of The Void". Jak informują oficjalne źródła zespół ruszył właśnie z nagraniami materiału na następcę krążka "Fear of Reality Exceeds Fantasy" z 2008 roku. Konceptualna całość krążka opiera się na Programie Reptilian - teorią, którą od ponad dekady bada, opisuje i o której opowiada brytyjski autor, reporter i były piłkarz zawodowy w jednym - David Icke. Na razie znana jest jedynie tracklista wydawnictwa.
Ustabilizował się już skład siódmej edycji Wrocław Industrial Festival. Niestety, z przyczyn osobistych nie może przyjechać do Polski Camerata Mediolanense. Jej miejsce zajmie uznany kompozytor industrialno-klasycystycznych form dźwiękowych - Vladimir Hirsch. Poniżej pełny program festiwalu. Chętnym polecamy jak najszybsze zaopatrzenie się w karnety. W sprzedaży pozostało 100 ostatnich egzemplarzy. Wydarzeniu patronuje portal DarkPlanet.
Czy można grać brutalny death metal tak, aby nie był on brutalny? Okazuje się, że można, a Embryonic Devourment jest tego najlepszym przykładem. "Fear Of Reality Exceeds Fantasy" to debiutancki album grupy, która według mnie ma w sobie spory potencjał. Kwartet postawił na technikę i czytelność swoich utworów. Mamy więc
ciekawe aranżacje i kawał naprawdę dobrze zagranej muzyki. Zacznijmy od
tego, ze perkusja jest schowana w tle, więc nie jesteśmy atakowani
bezsensownymi blastami. W zamian za to usłyszymy ślicznie cykające
talerze, miarową stopę i ciekawe przejścia.
W poszukiwaniach techniczno/progresywnych projektów natrafiłem na australijską "perełkę" zwaną Alchemist. Grupa ta powstała w 1987 roku istnieje na scenie ponad 15 lat, ba, panowie z Alchemist patronują nieprzerwalnie swojemu dziecku, największej imprezie metalowej "Metal For The Brain", odbywającej się w stolicy Australii. Czyż nie brzmi to zachęcająco? Na dodatek mamy tu do czynienia z wydawnictwem dwupłytowym, zawierającym aż 28 kompozycji!