
Zmienił się bardzo Hefeystos od swojego pierwszego albumu „Hefeystos”. Skład się skurczył i częściowo zmienił, a muzyka wyzwoliła się z mrocznych odcieni i przedzierzgnęła w bardziej awangardowo-rock/metalową. Widać to dobrze już po dziwnej okładce i niestandardowym tytule ich następnej płyty „Psycho Cafe”.

Zespół Coma na przestrzeni lat urósł do rangi legendy polskiej muzyki rozrywkowej i czy komuś się to podoba czy nie, tak po prostu jest. Piotrowi Roguckiemu udało się zrobić coś niesamowitego, albowiem od dawna nie było nowego tworu muzycznego, który tak głęboko zakorzenił się w polskiej muzyce. Piszę nowego, bowiem Kult czy Kazik istnieją na rynku jakiś czas, a Hey czy T.Love zawiesili działalność. Teraz, jak się okazało, w ich ślady idzie Coma, niestety. Nie ma co ukrywać, jest to smutna informacja, jednak należy się z nią oswoić i pogodzić.

Coma - jeden z niepowtarzalnych zespołów jaki istnieje na polskiej scenie muzycznej (nie tylko rockowej) zawiesza swoją działalność. Jest to niewątpliwie smutna informacja dla fanów, aczkolwiek trzeba ją przyjąć do wiadaomości. Z tej okazji Piotr Rogucki i spółka ogłaszają trasę koncertową o znamiennej nazwie Game Over Tour. Będzie to najprawdopodobniej ostatnia okazja, aby zobaczyć zespoł Coma na żywo.

The Exploited jest zaliczany do tzw. drugiej fali brytyjskiego punka. Od samego początku dowodzony przez wokalistę Wattiego Buchana. Do fascynacji twórczością The Exploited przyznawali się muzycy takich zespołów jak: Nirvana i Massive Attack. Ich koncertowy album "On Stage" był pierwszą zagraniczną płytą z punk rockową muzyką, która została wydana oficjalnie w Polsce. Ich debiutancki, dziś kultowy już album "Punks Not Dead" okazał się numerem jeden na angielskiej liście niezależnych w 1981 roku i w ciągu kilku tygodni sprzedał się w ilości 150 tysięcy egzemplarzy.

Coma - jeden z niepowtarzalnych zespołów jaki istnieje na polskiej scenie muzycznej (nie tylko rockowej) zawiesza swoją działalność. Jest to niewątpliwie smutna informacja dla fanów, aczkolwiek trzeba ją przyjąć do wiadaomości. Z tej okazji Piotr Rogucki i spółka ogłaszają trasę koncertową o znamiennej nazwie Game Over Tour. Będzie to najprawdopodobniej ostatnia okazja, aby zobaczyć zespoł Coma na żywo.
Singiel "Goodbye My Joy" zespołu Lebowski z udziałem wybitnego trębacza jazzowego Markusa Stockhausena doczekał się oficjalnej premiery w formie teledysku. Polscy specjaliści rockowej muzyki instrumentalnej wraz z ikoną europejskiego jazzu stworzyli dzieło subtelne i nastrojowe, mocno zapadające w pamięć. Do gości współtworzących projekt dołączyła młoda, utalentowana artystka Alicja Pruchniewicz, której twórczość plastyczna stała się inspiracją do powstania wideoklipu. Wydawnictwo oprawił fotografik Wiktor Franko znany już słuchaczom Lebowskiego jako twórca znakomitej okładki albumu "Cinematic".
Draven : Moja pierwsza myśl: "Just call me Dude" :D
Benjamin_Breeg : Smęcili, smęcili. Ale jakże piękne były te smęty :)
JancioWodnik : No, PF to momentami wcale nie smęcili... A smęcili ?? ;P