Mika Goedrijk poinformował, że projekt This Morn' Omina jest gotowy, by ruszyć w trasę koncertową. Kiedy Salocin i Spike opuścili zespół, kilku nowych członków zasiliło szeregi belgijskiej formacji, której muzyka opisywana jest jako ritual trance oraz tribal industrial. Do założyciela zespołu dołączyli: Bavo Debaets, Karolus Lerocq, Jelle Mattez oraz Peter Boey. Do tej pory This Morn' Omina potwierdziła swój udział na trzech dużych festiwalach (Kinetic, WGT, Resistanz), wkrótce ma pojawić się więcej dat.
Mieszkają w Szkocji, w Edynburgu, na co dzień pracują, ale połączyła ich pasja do muzyki, do grania, do hardcore'u. Mają konkretny cel: chcą być rozpoznawalni i występować na scenach największych festiwali. Łączą hardcore, metal i rap. Grają w Szkocji, choć pochodzą z Polski. Niecały rok temu wydali EP-kę "One Day". Gniew, letarg, wegetacja w tekstach, energia i siła w muzyce, czyli 20-minut od Hell is Harmony.
Yngwie : Bardzo dobrze technicznie zrobiony album, a jak na EP-kę to już w ogóle...
Mimo, że Thy Flesh pochodzi z Grecji, to swoją debiutancką płytę wydali w olsztyńskiej Odium Records. Z tego powodu polskim fanom black metalu łatwo będzie zapoznać się z ich mrocznymi obrzędami. Thy Flesh jest hordą dowodzoną przez perkusistę Athana, który powrócił z nowym składem po dziesięciu latach od dema „Concept For The Devil”. Porównań nie będzie, bo demo jest mi nieznane, natomiast dzięki uprzejmości Shadowa z Odium mogę wkroczyć do świątyni cieni i spłonąć wraz z wiszącymi do góry nogami świętymi. „I burn, burn and burn them all”.
Włoski gothic metalowy zespół Macbeth powraca z nowym studyjnym krążkiem, zatytułowanym "Neo-Gothic Propaganda". Album miał swoją premierę 11 marca 2014 roku. Zespół został założony w 1995 roku i na przestrzeni lat ewoluował od melodyjnych, symfonicznych black metalowych brzmień w kierunku gotyckiego metalu, starając się przy tym zawsze zachować nieco ostrzejszy charakter. Nowy krążek, na którym znalazło się dziesięć utworów jest najbardziej różnorodnym materiałem w dorobku grupy.
Wrocławski klub Easy Rider zaprasza na wyjątkowe wydarzenie muzyczne, 28 marca 2014 roku zagrają: Beyond the Event Horizon, Outre oraz Coffinfish. Zapowiada się niezapomniana podróż w najbardziej tajemnicze, progresywne i eksperymentalne rejony muzyczne. Instrumentalna muzyka Beyond The Event Horizon zabierze was poza horyzonty zdarzeń. Oparte na prostych riffach długie utwory o kosmicznym przestrzennym wybrzmieniu zabierają słuchaczy w pełną wrażeń podróż po wszechświecie. Utwory rozbrzmiewają z wolna, wybuchając harmonią dźwięków poszarpanych mocniejszymi uderzeniami perkusji i gitar. Ambientowy klimat zapewnia bogata kompozycja efektów i klawiszy.
Krasnal_Adamu : Też nie wiem, jak to dokładnie jest, ale najwyraźniej chodzi o tę "imprez...
CrommCruaich : http://natemat.pl/94125,policja-dostala-informacje-o-neonazistowskim-koncercie-...
amorphous : Daj jakiegoś linka. Jezeli to prawda to oczywiscie wywalimy wszystkie wyda...
Już 21 marca 2014 roku zespół Cremaster rzeszowskim koncertem zainauguruje sezon na "Słynną Praczkę i Chór Wujów", swoją czwartą płytę, która ku zaskoczeniu samego zespołu ukaże się nakładem Defense Records / Mythrone Promotion. Cremaster spłodził był kolejny, jak zwykle eklektyzujący album, który już przed premierą uzyskał status płyty. Podkarpacko-podwawelscy mistrze nadziemnej sceny absurdu i złego smaku nagrali niekoniecznie świeże piosenki, zrzynając i szydząc z czego tylko popadnie.
O najnowszym wydawnictwie Thy Worshiper mówiono sporo jeszcze długo zanim znalazło ono wydawcę. Mnogość opinii na temat tego albumu pojawiło się za sprawą samych muzyków oraz tych szczęśliwców, którzy materiał nabyli przedpremierowo od zespołu. Praktycznie większość opinii i opublikowanych recenzji to peany pochwalne pod adresem „Czarnej Dzikiej Czerwieni”, dlatego spodziewałem się po tym wydawnictwie muzyki co najmniej dobrej i taka właśnie muzyka wypełnia po brzegi „Czarną Dziką Czerwień”.
lord_setherial : Mi zaś się podoba i damskie wokalizy wcale ale to wcale mi nie przeszkadz...
Wstałem z łóżka przed południem. Przeszedłem przez ciemny przedpokój do kuchni. Trzymam zasłonięte okna ponieważ nie znoszę światła. Na parapecie schną kwiaty, których już od roku nie podlewałem. Zasuszona ziemia odstrzeliła od doniczki. Może kiedyś je wyrzucę, ale nie teraz, nie dzisiaj. Pojutrze. W lodówce nic nie ma, bo i dlaczego coś miało by być? Chwilę walczę ze sobą, aż wreszcie potrzeba ponownego położenia się wygrywa z głodem. Nic mi się nie stanie jeżeli nie zjem kolejny dzień.
Nowy album thrash/black metalowców Nocturnal Breed zatytułowany "Napalm Nights" jest przedpremierowo dostępny do odsłuchu. Nocturnal Breed zrzesza obecnych i byłych członków Satyricon, Aeternus oraz Gehenna. Obecny skład przedstawia się następująco: S. A. Destroyer - bass, wokale; Axeman I. Maztor - gitary; Tex Terror - perkusja, wokale; V. Fineideath - gitary. Na "Napalm Nights" usłyszymy dodatkowo znanego z Darkthorne Nocturno Culto, który gościnnie wystąpił na wokalach.
Słowianie połabscy byli najbardziej wysuniętymi na zachód plemionami słowiańskimi i z tej racji jako pierwsi padli „ofiarą krwawej chrystianizacji zachodniego możnowładztwa”. Mimo to zdołali utrzymać swoje ziemie i wiarę aż do dwunastego wieku. Zamieszkujący wyspę Rugię Ranowie byli obrońcami Arkony - najważniejszego ośrodka kultu boga Świętowita. Znajdował się tam jego posąg i skarbiec. Ta „ostatnia świątynia słowiańskiej wiary” została najechana i spalona w 1168 roku przez duńskiego króla Waldemara I. To wydarzenie przypieczętowało kres kultury Słowian połabskich. Po 845 latach Percival Schuttenbach albumem „Svantevit” pragnie „przypomnieć ten dzielny, wojowniczy lud słowiański.”
wolność i wspomnienia, których nikt Ci nie zabierze :D
WylizanySnem : Ja tam lubię w Pogo, zawswze na koncercie KSU w Ustrzykach Dolnych wys...
rob1708 : siegnałbym jeszcze dalej Metalmanie , nasze Święto , w pażdzierniku...
alagner : @rob: Przypomina się Exodus na Thrashfest classics w Mega w Katowic...
Już 1 maja na wrocławskim Rynku po raz 12. podjęta zostanie próba pobicia Gitarowego Rekordu Guinnessa. W ramach Thanks Jimi Festival w stolicy Dolnego Śląska zagrają światowe legendy muzyki gitarowej – The Animals i Uriah Heep. Szansę na występ obok gwiazd mają także młode polskie zespoły rockowe. Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy zgłosić swoje nagrania. Konkurs, organizowany w ramach Łykend Promo Festiwal, stanowi niepowtarzalną okazję do zagrania na jednej scenie z prawdziwymi legendami polskiej i zagranicznej sceny gitarowej.
Trójmiejska grupa The Shipyard po przebojowym debiucie "We Will Sea" zawierającym hit "Downtown" i po wielu koncertach (m.in Off Festival) przygotowała zbiór wysokooktanowych numerów przynoszących nową energię. Mimo nadal obecnych post-punkowych elementów, tym razem The Shipyard przenosi słuchacza w stronę energetycznego gitarowego crossover. To melodie które przynoszą ulgę i nadzieję słuchaczom spragnionym szczerego rockowego uderzenia - ten album jest niczym woda na marsie. "Water on Mars" – to także pierwszy singiel radiowy promujący nowe wydawnictwo. Ukaże się ono na rynku 31.03.2014 dzięki 2.47 Production.
Debiutancki album brytyjskiego black/death metalowego trio Abyssal doczekał się długo zapowiadanej winylowej edycji. Ukaże się ona 10 marca nakładem Hellthrasher Productions. Materiał z "Denouement", pierwotnie wydany przez zespół własnym sumptem, szybko zyskał przychylność undergroundowej społeczności, co zaowocowało kompaktową reedycją, wydaną w kwietniu 2013 roku (również Hellthrasher Prod).
Sawblade powstał w Otwocku w 2008 roku. Po wydaniu jednej EPki zespół pokusił się o duży album, który ukazał się w lutym. Najprościej ujmując jest to metalcore, który łączy w sobie elementy heavy i thrash metalu oraz hardcorea. Muzyka nie jest komputerowa jak by mogła sugerować okładka, jednak nafaszerowany przewodami i sztucznymi komponentami mózg dobrze oddaje burzliwą zawartość krążka, bowiem Sawblade dość intensywnie miesza w głowie i elektryzuje świadomość słuchacza.
Heart Of Rock Agency zaprasza na drugą edycję koncertu “Scandinavian Metal Attack”. W sobotę, 5 kwietnia 2014 roku w sali koncertowej Szczecińskiej Agencji Artystycznej wystąpią szwedzkie zespoły In Mourning oraz Majalis. Start koncertu o godzinie 19.00. Dodatkowo zagrają również goście z Polski, zespoły Supreme Lord oraz Deathstorm. Bilety dostępne w cenie 35 / 40 zł. Szczegółowe informacje o wykonawcach podajemy poniżej.
Białostocki Notrhern Plague zadebiutował w 2011 roku wydaną we własnym zakresie EPką „Blizzard Of The North”. Wprawdzie niedane mi było się z nią zapoznać, ale czytałem pozytywne opinie, a chyba największym dowodem uznania jest zainteresowanie niemieckiej Folter Records, dzięki której na początku roku ukazał się ładnie wydany digipack, dumnie zatytułowany „Manifesto”.
rob1708 : biznes plan mają....nie polecam
lord_setherial : Jaki skromny :D
Nagrobek : I kolejna okładka mojej roboty (poza frontem) : )
Ithilien to duński zespół wykonujący melodyjny lub jak kto woli symfoniczny black metal z viking metalowymi naleciałościami. Po wydanej w 2011 roku EPce „Tribute To The Fallen” nawiązali kontakt z Mighty Music, pod skrzydłami której, w październiku 2013 ukazał się debiutancki album „From Ashes To The Frozen Land”. Na okładce skromnego, ale schludnego digipacka autorzy witają w swoim świecie między innymi słowami, że jest to „long and exhausting journey through the most powerful emotions in man.” Ja uważam, że owszem, można uznać, że jest to podróż. Długa to na pewno, bo płyta trwa godzinę, wyczerpująca to zależy dla kogo, ale tych wielkich emocji, mimo kolejnych prób ja niestety nie odnajduję.
„Night covers the earth by an eternal eclipse”. Robi się mrocznie, atmosfera gnuśnieje, powietrze staje się ciężkie i duszne. Toporny bas zaczyna brzdąkać swoją melodię. Powolny rytm staje się hipnotyzujący, a delikatny kobiecy wokal jakby dla przeciwwagi, wprowadza taki anielski blask w tym grobowym pasażu. Włącza się drugi bas, jego zgrzyty wprowadzają inną przestrzeń, choć równie dołującą i przygnębiającą. Bowiem Talisman Stone to projekt wyposażony w dwa basy i perkusję. Nie ma gitar, za to obrazu dopełniają szeroko wykorzystane instrumenty orientalne zarówno strunowe (sitra) jak i bębenkowe (tabla). Ponadto basista i perkusistka wydobywają szereg dźwięków z przedmiotów nie koniecznie służących do wytwarzania muzyki, a druga basistka gra dodatkowo na flecie.