Zimno.
Siedzę przed kompem. Zimno, ze nie wiem, w piecu niby napalone, ale jednak zimno... Kręgosłup mnie boli i wszystko... Smutno mi... Dobijają mnie niektórzy ludzie... Zimno, źle... jutro będzie lepiej. Mam taką nadzieję... Idę się kąpać i spać... Może mi się lepiej zrobi... Branoc.Wszystko ma jakiś sens!
Branoc.