Śpij, serce moje...
To koniec smutku, z któregoś zrodzone...
Słońca przeklętego biały wschód
Nad światem wygasłych marzeń
Chaos bólu i martwych snów
Przerwany łańcuch wydarzeń
Kryształy Wszechświata zwierciadłem dla duszy
Niespełnione obietnice jutra nowego
Wciąż ta sama przyszłość, ten sam lęk
Powtarzane rozczarowania dnia poprzedniego
I nagle mgła cierpienie zasłania
Wieczna noc, świeca wygasa
Śpij, moja duszo
Śpij, serce moje
To koniec smutku, z któregoś zrodzone...
To koniec smutku, z któregoś zrodzone...
Słońca przeklętego biały wschód
Nad światem wygasłych marzeń
Chaos bólu i martwych snów
Przerwany łańcuch wydarzeń
Kryształy Wszechświata zwierciadłem dla duszy
Niespełnione obietnice jutra nowego
Wciąż ta sama przyszłość, ten sam lęk
Powtarzane rozczarowania dnia poprzedniego
I nagle mgła cierpienie zasłania
Wieczna noc, świeca wygasa
Śpij, moja duszo
Śpij, serce moje
To koniec smutku, z któregoś zrodzone...