Po kilku latach przerwy na muzyczną scenę powraca Metal Hammer Festival. Nowa odsłona festiwalu odbędzie się tym razem pod szyldem „Prog Edition”, spodziewać się można zatem sporej dawki muzyki z nurtu tzw. rocka progresywnego. Pierwszym ogłoszonym artystą był amerykański gigant gatunku, czyli Dream Theater, a kolejnym zespołem jest nasz czołowy towar eksportowy – zespół Riverside. „Love, Fear and the Time Machine” - tak będzie brzmiał tytuł ich szóstej studyjnej płyty, której premiera przewidziana jest na przełom sierpnia i września tego roku. Nowy materiał z pewnością usłyszymy premierowo podczas Metal Hammer Festival 2015 – Prog Edition.
Metal Hammer Festival 2015 – Prog Edition odbędzie się w sobotę, 27 czerwca w katowickim Spodku. Początek imprezy planowany jest na godz. 14.00.
Do sprzedaży trafiły bilety w następujących kategoriach cenowych:
Ceny biletów (przedsprzedaż):
160 PLN - płyta
185 PLN - sektor czerwony i niebieski do 10 rzędu
155 PLN - sektor niebieski od 11 rzędu
255 PLN - sektory H, J
350 PLN - loża
W dniu koncertu bilety droższe o 20 PLN.
Riverside to jeden z najważniejszych polskich zespołów wykonujących muzykę z pogranicza rocka i metalu progresywnego. Zadebiutowali w 2003 roku albumem „Out of Myself”. Płyta przysporzyła zespołowi sporo popularności w Polsce, w tym za sprawą nagrania "Loose Heart" notowanym na Liście Przebojów Programu Trzeciego Polskiego Radia. Ich piąta i jak dotąd ostatnia płyta, „Shrine of New Generation Slaves” z 2013 roku, odniosła olbrzymi sukces nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim za granicą. Album dotarł do 2. miejsca zestawienia OLiS, czyli najlepiej sprzedających się płyt w Polsce oraz trafił na listy przebojów w Niemczech, Belgii, Szwajcarii, Holandii i Finlandii. Promocja płyty wiązała się również z najdłuższą w historii zespołu trasą koncertową, w ramach której Riverside zagrał nie tylko w niemal wszystkich krajach europejskich, ale również w Meksyku oraz Stanach Zjednoczonych. Ostatni, setny koncert odbył się w Studiu im. Agnieszki Osieckiej Programu 3 Polskiego Radia. „Love, Fear and the Time Machine” - tak będzie brzmiał tytuł szóstej studyjnej płyty Riverside, której premiera przewidziana jest na przełom sierpnia i września tego roku.
Zespół zakończył niedawno komponowanie materiału i jak zapowiada, spodziewać możemy się wielu niespodzianek:
„Szósta płyta, sześć słów w tytule i sześćdziesiąt minut nowej muzyki, tyle mniej więcej będzie trwał nowy album. Nie będziemy grali już hard rocka” - śmieje się wokalista, Mariusz Duda - „Teraz będzie bardzo dużo melodii ubranych w zupełnie inne klimaty. Zmieniamy się jako zespół, dojrzewamy, przede wszystkim chcemy jednak nagrywać różne płyty, których się świetnie słucha. A nowy album będzie jak haust świeżego powietrza, kompletnie inny niż wszystko, co było do tej pory”.
Metal Mind Productions