Zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie to, czego najbardziej się boicie. Przenieście się w tamten świat i pozwólcie, aby strach przed najgorszym przenikał Was. Gdyby ktokolwiek pokusił się o stworzenie ścieżki dźwiękowej do tej sytuacji, to brzmiałoby to jak drugi, pełny album australijskiego Portal. "Outre'" to nie jest muzyka - to jest dźwiękowy zapis Waszych największych fobii.
To co grają muzycy z Antypodów balansuje gdzieś na pograniczny black i death metalu, ale to jest duże uproszczenie. Żaden z ośmiu utworów na "Outre'" nie widział nigdy gitarowego riffu, a perkusyjne przejścia można policzyć na palcach jednej ręki. Słuchacz ma tu bowiem do czynienia ze ścianą gitar, kompletnie pozbawioną selektywności - brudne rzężenie gitar jest na tyle szorstkie, że pierwsze płyty Carcass brzmią przy tym piękny liryczny wiersz. Podobnie jest z perkusją - okrutnie płaskie brzmienie i wybijany przez kilkadziesiąt minut jednostajny rytm, przepleciony może kilkoma przejściami w ciągu trwania całego krążka. Nałóżmy jeszcze na to growlująco-mruczący wokal, zdecydowanie kojarzący się ze sposobem śpiewu Attili na mayhemowym "Ordo Ad Chao".Prawdę powiedziawszy, gdy odpaliłem "Outre'" i usłyszałem pierwsze dźwięki myślałem, że to jedynie preludium do prawdziwego grania, w którym usłyszę normalne riffy, przejścia perkusyjne, jakieś melodie, zarysowane konstrukcje utworów, jakieś wyróżniki - nic z tych rzeczy. Owszem - może i muzycy Portal inspirują się twórczością francuskiego Deathspell Omega, ale zdecydowanie idą ze swoim konceptem dalej, łamiąc wszelkie możliwe muzyczne konwencje. Niestety, na tym wydawnictwie nie usłyszymy absolutnie żadnych melodii i harmonii, nie znajdziemy żadnego punktu zahaczenia, nie będziemy podziwiać umiejętności technicznych muzyków, ani nie będziemy podziwiać konstrukcji tych kawałków. Te utwory są klaustrofobiczne, gęste, osaczają słuchacza z każdej strony i wkręcają się w jego podświadomość skutecznie budując uczucie permanentnego niepokoju.
"Outre'" trzeba poczuć. Jest to kurewsko trudna w odbiorze muzyka i nawet największy maniak nie będzie w stanie odróżnić poszczególnych kompozycji. Ten album wymaga bardzo dużej cierpliwości i skupienia, gdyż jest to po prostu poezja muzycznej brzydoty. Zdecydowanie jest to wydawnictwo dla muzycznych estetów, którzy mają bardzo otwarte umysły. Takiego albumu jeszcze nie słyszałem. Ogromne słowa uznania należą się muzykom Portal za to co stworzyli, jednak zawartość "Outre'" jest zdecydowanie nie na moje siły i nie na mój gust. Mimo to jest to płyta, którą trzeba koniecznie poznać, bo nie znam podobnego muzycznie tworu.
Tracklista:
01. Moil
02. Abysmill
03. Heirships
04. Omnipotent Crawling Chaos
05. Black Houses
06. Outre
07. 13 Globes
08. Sourlows
Wydawca: Profound Lore (2007)
Ignor : Niestety zgadzam się z przedmówcą, grają tak jakby grali cały czas...
Harlequin : Ja w ogóle miałem ciary jak tego po ciemku słuchałem. Kurewsko ory...
Ignor : No tak, ale to może być całkiem przyjemny przerywnik pomiedzy wypole...