Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Ostatni raz

Bardzo głęboko
Głębiej niż sobie wyobrażasz
Schowałem garść dropsów które chciałem zjeść
Lecz wyżarła mi je twoja ambicja
Bądź duma
Gówno mnie obchodzi jak to się nazywa

Bardzo daleko
Będziesz lecieć gdy kopnę cię w tyłek
Bo to ja mam broń a ty masz wybujałe ego
Które z kolei dorwało się do mojej galaretki

Bardzo szybko
Będziesz musiał uciekać
Bo mój gniew na pewno jest szybszy niż twa duma
A tatuś za cholerę ci nie pomoże bo właśnie zżera moje chipsy

Więc biegnij ile sił w nogach
I staraj się szybko poznać mój świat bo już nigdzie nie polecisz
Mój drogi zasmucony przyjacielu z nadpalonymi skrzydełkami

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły