Już w styczniu na trzy koncerty przyjedzie do Polski Therion, tymczasem zaś wieści związane z zespołem docierają nie tylko z jego obozu, ale też z Hippie Game. Programiści z chińskiej firmy tworzą właśnie przeznaczoną wstępnie na systemy Android i iOS grę 2D, w której mrocznym świecie mierzyć się trzeba będzie m.in. z wampirami, zatytułowaną "Never Gone". Wykorzystane mają w niej zostać utwory oraz wizerunki członków słynnej grupy ze Szwecji. O współpracy z Therion opowiada Woods - członek azjatyckiej ekipy zarządzający tym projektem.
Jak się zaczęła współpraca z Therion?
Uwielbialiśmy muzykę Therion jeszcze przed przystąpieniem do prac nad "Never Gone". W jego muzyce jest różnorodność styli oraz silny gotycki klimat, który sprawia, że Therion idealnie wpasowuje się w styl naszej gry. Szczerze mówiąc, jego piosenki dały nam sporo inspiracji podczas prac. Jesteśmy jednak tylko małą grupą start-upową, więc czuliśmy, że współpraca z Therion jest raczej niemożliwa. Z drugiej strony, chcieliśmy, żeby muzyka dorównała wysokim standardom, jakie narzuciliśmy reszcie gry, nie mogliśmy więc znieść myśli o użyciu przeciętnej muzyki... Długo nie podejmowaliśmy decyzji odnośnie tła muzycznego, aż do dnia, kiedy się dowiedzieliśmy, że Therion planuje trasę po Chinach w 2014 r. (na przełomie września i października - przyp. red.)! Skontaktowaliśmy się z zespołem bezpośrednio i poszliśmy się z nim spotkać na koncercie. W końcu utorowaliśmy sobie drogę na spotkanie z Christoferem. Możesz sobie wyobrazić, jacy byliśmy podekscytowani, gdy w końcu ich spotkaliśmy i zdaliśmy sobie sprawę, że nasza gra bardzo im się spodobała! Dziękujemy Therion i Nuclear Blast - naprawdę pomogli nam stworzyć lepszą grę.
Ile utworów Therion albo które dokładnie, albo przynajmniej z którego okresu, usłyszy gracz?
Zostaliśmy uprawnieni do wykorzystania wielu utworów stworzonych przez Therion. Przelecieliśmy wszystkie utwory Therion w poszukiwaniu inspiracji, aby stworzyć lepszą grę. Pomoc ze strony Therion nie ograniczyła się do uprawnienia nas do wykorzystania jego wyśmienitej muzyki. Dostaliśmy też sporo instrukcji, jak ją skutecznie zużytkować i jak ją lepiej wpasować w różne sceny. Tak więc wśród utworów, które wykorzystaliśmy w grze, znajdują się takie klasyczne utwory Therion, jak "Clavicula nox", "Ship of Luna", "The Wondrous World of Punt" i "La Maritza" itd. Utwory te wybraliśmy z albumów z zakresu od starszych, jak "Theli", po nowy album, jak "Les Fleurs du Mal”.
Czy w grze znajdą jakieś nowe utwory, nagrane specjalnie z myślą o niej?
Początkowo planowaliśmy nagrać pewne utwory Therion ponownie. Obawialiśmy się, że niektóre utwory z albumu "The Miskolc Experience" będą zbyt "koncertowe", by wykorzystać je w grze. Okazało się jednak, że pasują świetnie. Ostatecznie więc nie nagraliśmy ponownie żadnego utworu. W grze nie ma też na razie żadnych nowych utworów.
A postacie w grze wzorowane na członkach Therion - czyim są pomysłem?
Umieszczenie członków Therion w grze było oryginalnie naszym pomysłem. Oryginalnie chcieliśmy, żeby byli bohaterami niezależnymi pomagającymi graczom na różnych etapach. Ale okazało się, że niektórzy członkowie Therion woleli być straszliwymi bossami, więc z radością ich usatysfakcjonowaliśmy.
Co się stało z kampanią crowdfundingową na Kickstarterze, o której wy i Therion informowaliście w lipcu?
Zdecydowaliśmy się nie przeprowadzać tej kampanii na Kickstarterze, ponieważ po kilku tygodniach przygotowań stwierdziliśmy, że nie jesteśmy w stanie zrealizować wysokiej klasy kampanii bez poświęcenia rozwoju naszej gry. Postanowiliśmy więc, że będzie najlepiej, jeśli skupimy się na tym, co najlepiej robimy - na tworzeniu interesującej gry.
Jak wygląda postęp w pracach nad grą? Czytałem, że prezentowaliście demo gry nie tylko Therion, ale także wzięło ono udział w pewnych konferencjach i konkursach, a teraz szukacie testerów wersji alfa.
Wypuściliśmy wersję "Never Gone" na jednego gracza w iOS App Store (Chiny kontynentalne), to coś jak przedsprzedaż na Steamie lub Kickstarterze, miesiąc temu. Efekt jest świetny - zostaliśmy zaprezentowani przez Apple i otrzymaliśmy dobre opinie od tysięcy graczy. Taki dochód nie jest duży, ale powinien nam wystarczyć do kontynuowania przez jakiś czas prac.
Jak myślisz, kiedy gra zostanie ukończona i fani Therion będą mogli w nią zagrać?
Kickstarter wymaga nie tylko dużych nakładów energii do działania, ale też zabiera dużo czasu na dystrybucję konta testowego i zbieranie opinii zwrotnych. Prowadzenie społeczności testowej bezpośrednio na Facebooku może znacznie przyspieszyć proces. Zdecydowaliśmy się więc zmienić plan i ta decyzja na pewno ułatwi nam rozwój. Nadal mamy sporo pomysłów czekających na wprowadzenie w życie, więc nie mogę podać dokładnej daty wydania. Jednakże, jeśli testy pójdą dobrze, będziemy mogli znacznie szybciej przekazać "Never Gone" graczom w Europie. Jeśli wy albo wasi czytelnicy są zainteresowani, jak gra wygląda obecnie, zapraszam do dołączenia do alfa-testów.
