Jak informowaliśmy wcześniej, muzycy z Deicide zabrali się za nagrywanie nowego albumu o wstępnym tytule "Till Death Do Us Part". Według zapowiedzi, krążek będzie ich najbardziej barbarzyńskim, agresywnym, jak również chaotycznym tworem. Atutami mają być rozbudowane aranżacje i brutalność. Całość powstanie w studio Morrisound, a starym-nowym gitarzystą Deicide ma zostać Ralph Santolla, który nadal jednak pozostanie członkiem Obituary. Premiera "Till Death Do Us Part" nastąpić ma prawdopodobnie na początku 2008 roku.
Harlequin : jak dla mnie slabszy od poprzedniej, troche za malo sie dzieje. choć fajnie, ze...
Harlequin : Płytka jż wyszła w Europie. W stanach w połowie maja. Recka na dn...
blashyrk : Dzięki za link, a swoją droga mam nadzieję, że album będzie o wiele...