Deathronic to jednoosobowy projekt, mieszkającego w Paryżu, Amine Andalousa. Pod koniec stycznia ukazał się jego debiutancki materiał „Duality Chaos” wydany w formie EPki. W niecałych dwudziestu pięciu minutach zawiera się siedem utworów, jednak tak naprawdę kawałki są tylko cztery. Jeden jest bowiem powtórzony w wersji bez głosu i mamy też dwa intra. Wydaje mi się, że jeżeli celem wydania tej płyty było zwrócenie na siebie uwagi to zostanie on osiągnięty. Całość robi bowiem bardzo pozytywne wrażenie.
Deathronic to symfoniczny death metal z elementami elektronicznymi. Muzyka jest efektowna. Już na samym wstępie mamy chwytliwą, gitarową melodię, solidnie przyprawioną klawiszami. Od razu zwraca na siebie uwagę i od razu może się podobać. Takich momentów w dalszej części jest więcej. Kawałki są żywe, ciekawe i wpadające w ucho, z zapamiętywalnymi refrenami. Fajne riffy, fajna perkusja, dodatki komputerowe, czy orientalne, kobiece zawodzenie. Bardzo fajny wokal, taki zdarty growl, ale mocny i energiczny. W „Anno 1423” zmienia się jednak w czysty śpiew. Wszystko w odpowiednich proporcjach. Wszystko przemawia za tym by tą krótką płytkę odpalić jeszcze raz.
Gdy ukaże się pełna płyta Deathronic zdecydowanie polecam nie przechodzić koło niej obojętnie, a tymczasem warto się zapoznać z „Duality Chaos”
Tracklista:
1. Ephemere
2. Bloody Lust
3. Kalila wa Dimna
4. Disharmonia Part I
5. Disharmonia Part II
6. Anno 1423
7. Kalila wa Dimna (No Vox mix)
Wydawca: Mighty Music (2013)
Ocena szkolna: 4+
lord_setherial : Słabo i to bardzo jak dla mnie.
oki : dla mnie jest to trochę zbyt miękkie, uczesane i utrwalone żelem, pianką a...