Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Crystal Age - Far Beyond Divine Horizons

Z cyklu szef kuchni poleca: wykopalisko o nazwie Crystal Age. Kto orientuje się w death metalu, patrząc na okładkę jedynego albumu Szwedów dostrzeże podobieństwo do "Thresholds" Nocturnusa. Paradoksalnie podobieństwa nie kończą się na okładce, gdyż "Far Beyond Divine Horizons" śmiało można nazwać europejską odpowiedzią na dokonania ekipy Mike'a Browninga. Oczywiście już na starcie trzeba zaznaczyć, że album ten nie był przełomem na miarę "The Key", ale zaryzykuję stwierdzenie, że jakościowo jest to materiał o wiele lepszy od wspomnianego klasyka.
Przede wszystkim szwedzki kwartet nagrał album konceptualny - coś na wzór dzieła złożonego z pięciu aktów. Grupa wzięła na warsztat tematykę sci-fi i wplotła weń elementy tematyki fantasy, całość polewając z lekka humorystycznym sosem. Prawdę mówiąc, przy agresywnym, nieco Lindbergowym growlingu, większość tekstów jest i tak mało czytelna, ale to chyba muzyka jest tym co świadczy o jakości tego wydawnictwa.

Po pierwsze w 1995 roku ciężko było w Szwecji znaleźć deathmetalowy zespół, który odważnie by poszedł w techniczne granie. Crystal Age było takim zespołem. 10 kompozycji tu zawartych precyzuje szybki, zagrany na dużym luzie i z dużą swobodą death metal, naszpikowany całą masą technicznych smaczków, które rzadko kiedy wychodzą na pierwszy plan. Jest to w tym przypadku ogromnie istotne, gdyż utwory swoją budową nie odstraszają słuchacza i dają się polubić. Co więcej - utwory są różnorodne, nie są grane na jedno kopyto i można wyłuskać z nich sporo motywów, które utkwią w pamięci na dłużej.

Mimo to znajdziemy tu szereg bardzo charakterystycznych elementów dla tego zespołu. Przede wszystkim perkusja - szalenie urozmaicona, ale praktycznie nigdy nie wysuwa się na pierwszy plan. Doskonałości tego stelażu dopełniają bardzo szybkie partie basu, który niemal cały czas jest w tle, jedynie sporadycznie wysuwając się na pierwszy plan, oferując jakieś krótkie solo. Prawdziwą perłą są jednak osobliwe gitary. W przeciwieństwie do Nocturnus nie dostajemy tu tysiąca monstrualnie karkołomnych solówek, a zamiast tego usłyszymy zgrabne solówki wygrywające melodie z pogranicza folku i cybernetycznych motywów granych tremolo, wprowadzających kosmiczny klimat do tego wydawnictwa. Po prostu słychać, że te solówki nie były pisane na kolanie, tylko w każdą melodię włożono bardzo dużo pracy.

Pomimo tego, że materiał ten jest futurystyczny, to nie usłyszymy tutaj choć jednej nutki zagranej na klawiszach. Wszystko zostało wyrzeźbione za pomocą klasycznych, rockowych instrumentów, przez co materiał nie brzmi pretensjonalnie, cukierkowato, czy w pewnym sensie kiczowato (patrz Nocturnus). Niewiele też można zarzucić produkcji - co prawda jest ona trochę płaska, momentami brakuje mięsa w gitarach, a perkusja nie dudni, to i tak nie przeszkadza to w odbiorze muzyki.

Jedyny album Crystal Age jest kolejną perłą z lamusa, którą warto poznać. Jeśli  ktoś ma jakieś obiekcje do twórczości Nocturnus i szuka czegoś w podobnym stylu, ale bardziej dopracowanego, zwartego i przemyślanego, ten powinien zapoznać się z "Far Beyond Divine Horizons" natychmiastowo. Co więcej - sądzę, że gdyby ten album ukazał się wcześniej niż "The Key", to Nocturnus byłby szarym drugoligowcem. Tymczasem, ten album ukazał się trochę za późno, bo choć muzyka jest bardzo wysokich lotów, to nie można jej nazwać rewolucyjną, ani odkrywczą. A szkoda.

Tracklista:

01. Act I: The Proclamation - Far Beyond Divine Horizons
02. Fortune And Glory
03. Act II: Being Lead Astray - The Beauty Of Evil
04. Son Of Time
05. WindWalker
06. Act III: Dieties Overthrown - Crystals Of The Wise
07. On Blooded Wings
08. Act IV: Rage Of Vindication - Tempt Not Thy Maker
09. Star Destroyer
10. Act V: Conclusion, The War Endeth - Retaliation

Wydawca: Vic Records (1995)
Komentarze
Harlequin : Tak se słucham tej płytki ostatnio i cholernie mi sie podoba :)) konkretne gr...
Harlequin : a to nie zwróciłem uwagi :((
DEMONEMOON : Jest lekki klawior w ACT V... :wink:
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły