Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Blog :

Chapter I: About Madame Industriale


W żadnym razie nie jest jedną z tych bladolicych, efemerycznych gąsek, wystawiających swe wdzięki na widok gawiedzi. To raczej kobieta z krwi i kości, której purytańskie wychowanie nie pozwala na pewne zachowania charakterystyczne dla moralnego rozpasania naszych czasów. Nadto mamy do czynienia z idealistką zaangażowaną w sprawy publiczne, albowiem dobro własnego kraju i europejska tożsamość leżą jej na sercu. Fanatyczka militariów wszelkiej maści i niezmordowana badaczka ideologii targających kulą ziemską. Cóż, historia zawsze była jej konikiem. W dzieciństwie zafascynowana myślą Marksa, gdy tylko podrosła, znienawidziła piewców socjalizmu i ich wyrafinowane poglądy. Zdeklarowana przeciwniczka katolicyzmu z rozmaitymi jego konotacjami, anihilująca głoszących słowo boże agentów w sutannach. Wreszcie eksperymentująca z dźwiękiem osóbka, płodząca industrialne zgrzyty, nakładająca ambientowe plamy, okraszając całość noise'owym sosem i wciąż mieszając tę elektroniczną papkę w nadziei na brak gastrycznych dolegliwości tego, kto zechce jej skosztować. Uwielbia podróżować po świecie, ze szczególnym uwzględnieniem Starego Kontynentu. Rozmiłowana w awangardowej sztuce, z szacunkiem odnosząca się do klasycznych form. Niemalże codziennie wywołuje ducha Nietzschego i Schopenhauera, by oddać się rozpuście z wcześniej wymienionymi.

dużo cukru, mało snu, dobra kawa

słucha, co o niej mówią

Komentarze
KostucH : Kostuszku drogi, nie minął miesiąc, odkąd trafiłam do tutejszej społe...
Madame-Industriale : Zaprosilibyście panowie Madame na piwo, a nie z mieczami, szablami i halaba...
Durante : Czekam na "Czapter drugi", może być heca.
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły