Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Wieszam się... Czyli jak nie radzicie sobie z deprechą ;). Strona: 3

Wysłany: 2006-12-27 08:44

ja mam chyba depresję... a tego leczyc nie umiem więc niech mi ktos powie jak to się robi??
dla ścisłości... nie chce się wieszać z żalu... nie amm mega doła... mam depresję... czasami sie uśmiechnę ale tak ogólnie to mi sie nawet tego nie chche... ale czasami sytuacja tego wymaga


Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)


Wysłany: 2006-12-27 10:21

Słonce ja nie mam kiedy iść do lekarza... ma za duzo na głowie... wolę jakieś domowe sposoby


Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)


Wysłany: 2006-12-27 10:31

ja i samobójstwo?? nie no nie przeginajmy aż tak źle to ze mną nie jest w tej chwili zaczynam się śmiać... to chyba nie była depresja... mi po prostu pracy brakowało... i kto by pomyślał, że to take proste było... posiedzę sobie dłużej dzisiaj to się na pewneo o wile lepij poczuje :twisted:


Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)


Wysłany: 2006-12-27 10:50

mam kawusie i czekoladki z orzechami dam rade :lol: buziak dla Ciebie Narea :)


Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)


Wysłany: 2006-12-27 20:30

hehhh...dzis jakoś sobię z tym nie radze...



Wysłany: 2006-12-28 00:41

Cholera zakochałem się... Znowu mam totalnie pozytywną jazdę która za czas jakis przerodzi się w dołka a potem po kolejnym odrzuceniu w totalną załamkę... No nic w sumie tak już mam że zeby do końca się pozbierać po jednej porazce muszę zakochać się znowu a wtedy przychodzi następna porażka i tak to się kręci... Czasami żałuję że nie mam gdzieś przycisku wyłączającego uczucia... [/b]


"You gotta put your faith in a loud guitar..."


Wysłany: 2006-12-28 14:17

To życie i tak jest nudne i monotonne... Zakochuje się, nic z tego, dół, znowu się zakochuję, nic z tego i tak w kółko... W sumie rpzydałaby mi się mała odmiana :P Właśnie staram sie działać jak mogę bo to właściwie Ona mi pomogła pozbierać się po ostatnim dołku... Zobaczę jeszcze co będzie na razie jestem pełen optymizmu i chce mi się działać :D A wpierdol? Hmmm mi przelanie bólu psychicznego na fizyczny nie pomaga :P


"You gotta put your faith in a loud guitar..."


Wysłany: 2006-12-28 22:47

Udaje ze jej nie mam:D


"Radość przeżywa się tylko wtedy, gdy sprawia się ją innym" /Karol Bath/ "Każde życie - nawet najmniej znaczące dla ludzi - ma wieczną wartość przed oczami Boga"


Wysłany: 2006-12-29 00:08

GADzie zgadzam się z Tobą całkowicie; robię podobnie, zatępiam ból środkami odurzającymi wszelkiego rodzaju, tylko powiedz mi, ile można pić i wprowadzać w siebie różne świństwa. Ja już chyba przez to alkoholikiem jestem... heh no może nie tylko przez to... ja po prostu lubię się alkoholizować, ale zbaczam z tematu.
Taka metoda nie zawsze jest skuteczna, bywa tak, że mając na celu wprowadzenie się w stan euforii przy pomocy wspomagaczy, one jedynie potęgują uczucie beznadziei i pogłębiają jeszcze ten dołek, więc trzeba uważać z takim sposobem radzenia sobie z depresją. Nie zawsze jest on skuteczny. Albo powiem też z nieco innej strony, jest on skuteczny owszem, ale jedynie chwilowo i krótkotrwało, bo w końcu (wcześniej czy później) się wytrzeźwieje i będzie trzeba wrócić do swego marnego żywota.


Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!


Wysłany: 2007-01-03 02:14

<łacze>


AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"


Wysłany: 2007-01-03 18:31

Dagon_88 (Bicz)
Dagon_88
Posty: 18
Cmentarna Aleja

Ja nie walcze z deprechą żadnymi prochami :P jak coś to siadam sobie na łóżku z gitarą i zaczynam różne różności komponować, dzięki smutnym nastrojom skomponowałem wiele muzyki do tekstów kumpla :D

A jeżeli to nie pomaga bo czasami też sie i tak zdarza to lubie wyskoczyć na jedno lub dwa piwka z kumplami do baru no ewentualnie na wino :) i deprecha momentalnie mija


"Jeżeli nie chcesz doznać zawodu to nie ufaj NIKOMU!!!"


Wysłany: 2007-01-03 19:08

Trudna, ale ważna i rozzarozwa, piwo, dobra książka i przeczekanie, aż minie bół - ale już nie dół, tylko zwykły żal po utracinych marzeniach... Tak mam teraz.
Co nas nie zabije, to nas wzmocni.


AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"


Wysłany: 2007-01-06 21:08

Jak po tej wiadomości nie wpadnę w depresję, to znaczy, że chyba jestem naprawdę silna: ktoś mi bliski jest poważnie chory i niewiadomo czy z tego wyjdzie...

Tak się boję!


AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"


Wysłany: 2007-01-07 12:49

Lepiej nie przytulaj, chociaż chyba taka gorączka, jakiej dostałam, nie jest zaraźliwa...


AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"


Wysłany: 2007-01-07 15:02

Dzięki, Narea. Wolałabym wyniki badań stwierdzające, że właśnie ten 1% szan, że to nic poważnego tutaj ma roztrzygające znaczenie...


AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"


Wysłany: 2007-01-07 23:26

Dziękuję, kochaniutka! :*


AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"


Wysłany: 2007-01-07 23:35

mogę się dzisiaj powiesić z Wami? :cry: :cry: :cry:



Wysłany: 2007-01-08 21:16

to dawaj, powiesimy się na wspólnej gałęzi i się pohuśtamy w ramach rozrywki



Wysłany: 2007-01-08 21:46

O nie nie, tylko ja się wieszać mogę! A i tak tegonie zrobię, więc Wy tym bardzije! Ale pohuśtać sie możemy.


AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"


Wysłany: 2007-01-09 17:44

1) Zamist wkurzać sie na wszystko i wszystkich dookoła, poszujać przyczyny wkurwienia w sobie i się tym zająć,
2) Załatwić bierzące problemy, wyjaśnić niedomówienia, wyrazić (ale na spokojnie) skrywane uczucia, wyrzucić z siebie wszystko, co zalega w środku i nie daje spokoju,
3) Wyrzyć się poprzez wyczerpujący wysiłek fizyczny,
4) Zająć się czymś pożytecznym, spełnić swoje obowiązki, potem zrobić porządeki, wziąć długą kąpiel... i, jak już będzie się mogło być z siebie naprawdę zadowolonym i czuć się konfortowe we własnym ciele i mieszkaniu, po prostu się zrelaksować, tak, jak się lubi najbardziej,
5) Olać wszystko i zrobić sobie wakacje.


AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło