Wysłany: 2006-06-22 11:47
ale powieść gotycką wytworzyli ci rozmemłani romantycy. przynajmniej tak mnie uczyli :D powstała w okresie romantyzmu itp. a oni przecież lubili takie mroczne tematy.....
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2006-06-22 11:57
no tak.. to sprawka tych pedałów
http://last.fm/user/managarm666
Wysłany: 2006-06-22 11:58
Oki, romantycy lubili mroczne klimaty, ale nie wiem czy Walpole, Le Fanu albo Poe byli rozmemłani... :D Chyba raczej mocno zryci... :D
Wysłany: 2006-06-22 12:35
E.A. Poe był całkiem nieźle szurnięty... ale na dobre wyszło
http://last.fm/user/managarm666
Wysłany: 2006-06-22 16:47
ale i tak najgorzej było z polskimi romantykami... bleee... okropność :D zagraniczni jeszcze dają radę, ale Polacy w tamtych czasach przeginali :D
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2006-06-24 22:20
te przegiecia byly spoko: ) mialy swoj urok przeginali pozytywisci ile mozna pracowac?:P to sie leczy
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2006-06-25 09:28
a ile można biadolić nad jakąś nieszczęśliwą miłością? ile zakazanych laseczek można sobie wynaleźć? ile usprawiedliwień na upadek swego kraju można wymyśleć? :? sorry, ale jestem antyromantyczna :wink:
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2006-06-25 11:56
no to zmien nam swiatopoglad na ten temat; )
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2006-06-25 15:17
ale poglądy na temat nurtów wyciąga się raczej samemu...przecież polonistka nie zmuszała do jakiegokolwiek myślenia(moja akurat uwielbiała romantyzm, więc jej się ze mną nie udało :D ). samemu czyta się przecież książki, samemu dochodzi się do własnych poglądów i nastawienia do literatury i sztuki ogólnie... tak mi się przynajmniej wydaje...
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2006-06-25 19:00
to moze pora wrocic do tematum postu czy kierunku gotyku:P Ja bym chcial zadac pytanie jak zdefiniowac to pojecie w odniesieniu do subkultury, muzyki itd.? kiedy gotyk zmienia sie w metal, kiedy przechodzi w cyberpunk......czy sa miedzy nimi powiazania..?
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2006-06-25 21:35
a może zostawić to takim, że gotyk jest po prostu zlepkiem tego wszystkiego... :?: posiada różne odmiany... :?:
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2006-06-25 22:18
i tak zawsze znajdzie sie ktos kto ci powie mroczne techno i da popis swojej inteligięcji:P
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2006-06-25 22:24
a kto zwraca uwagę na takich ludzi :?: ja na pewno nie. jeśli cię denerwują, to najwyraźniej masz problem. powineneś to przezywciężyć i mieć ich wszystkich głęboko w poważaniu. :D
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2006-06-26 07:03
'mroczne techno' niach niach... ja sie tam śmieje gdy słysze takie określenia.. mnie one niezmiernie bawią
http://last.fm/user/managarm666
Wysłany: 2006-06-26 13:32
hmm muzyka w stylu np Deserdi Margini...niby ambient...ale nawet mnie ta muzyka wywala z trampek...zresztą napisałem recenzję jednej z płyt i jakoś w marcu byłem na ich koncercie...
Osobiście jestem daleko od "cyber" klimatów...chyba że tych naprawde ekstremalnych...ale to jest już colage muzyczny niż utwory z rytmem, melodią itp.
Kiedyś poznałem na CP taki polski zespoł Desdemona...dziwne ale też mi sie podobał...jakoś w tej muzyce było coś co mnie pociągało...
Nie wiem...może to nie chodzi o formę utworów ale o klimat jaki się z nich wyłania...stąd może tez nazwa "mroczne techno"
Wysłany: 2006-06-26 17:03
Desiderii Marginis ignorancie... a występ był dzień przed koncertem Combichrista i Amdusci
http://last.fm/user/managarm666
Wysłany: 2006-06-26 18:58
no ciekw jestem jak sobie poradzisz z ruskimi tytułami zapisanynym cyrylicą Pagan Regin...i wtedy zobaczymy kto jest ignorantem...
Wysłany: 2006-06-26 23:27
[quote:520d4d0b9e="astarot"]no ciekw jestem jak sobie poradzisz z ruskimi tytułami zapisanynym cyrylicą Pagan Regin...i wtedy zobaczymy kto jest ignorantem...[/quote:520d4d0b9e]
he he... ruskiego niestety mnie nie uczono =]
http://last.fm/user/managarm666
Wysłany: 2006-06-26 23:31
ciekawa jaka szkoła, że ruskiego nie uczyli :wink:
ja bym się bardzo chciała nauczyć tego języka...niestety liceum zapewniło mi pier*** francuski :?
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2006-06-26 23:37
jak to jaka... polska.. jesli sie nie mieszka pod ruską granicą (czyt. na wschodzie) to ruskiego mozna posmakować jedynie na studiach.. bądź gdzies prywatnie
hmm... z dwojga złego wole francuski ebm niż ruski ambient
http://last.fm/user/managarm666