Wysłany: 2006-11-10 16:45
He he, niezłe, chociaz może być denerwujące... : P
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-11-10 16:45
He he, niezłe, chociaz może być denerwujące... : P
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-11-11 13:54
Jeśli chodzi o teledyski, to takie z ładnymi j-rockowcami...
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-11-11 15:13
Zgadzam się i ogólnie reagge.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-11-11 18:49
Może nie całe, słucham tylk wybiórczo, ale jednak...
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-11-11 18:58
Niestety jak mam doła to nie potrafie słuchać wesołej muzyki...
...pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko...
Wysłany: 2006-11-11 21:05
Gothic Girl... no ja jak mam dolka to zawsze slucham czegos wlaśnie takiego pod humorek....
a teraz jak mi tak źle jest i duszyczka płacze.... to nastawiiam sobie Come i slucham Pasażera i Ocalenia
Wysłany: 2006-11-11 21:31
noonka... każdy lubi to co lubi... hihihi
Wysłany: 2006-11-11 23:46
A ja na doła lubię sobie A.F.I. posłuchać a w szczególnośći kawałek "Silver and Cold". Czasem też w złych chwilach zagłuszam się Moonspell'em lub Paradise Lost. "Day" Katatonii również się czasem zdaży O i zapomniałbym o "The Getaway Car" Audioslave.
Ale w sumie to i tak wszystko zależy od przyczyny wystąpienie doła.... czasem do akcji ruszają Dzieci Bodom albo SOAD kiedy dół budzi we mnie chęc zabijania :twisted: :P
Wysłany: 2006-11-12 04:50
Fakt, bo dół może różnie sie przejawiać, mieć różne przyczyny itp, więc dół dołowi nierówny. Ale pod wypowiedzią SoulHunter, a przynajmniej większą jej częścią, mogłabym się podpisać.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-11-12 09:42
[quote:d4e54d7c1d="Morgana"]Fakt, bo dół może różnie sie przejawiać, mieć różne przyczyny itp, więc dół dołowi nierówny. Ale pod wypowiedzią SoulHunter, a przynajmniej większą jej częścią, mogłabym się podpisać.[/quote:d4e54d7c1d]
A dziękuje. Miło słyszeć
A co lubicie słuchać właśnie na doła wywołujacego chęc mordu? :P
O już widze że Behemota :P
Wysłany: 2006-11-12 10:45
Jak chodzi o zagłuszanie własnych myśli to (uwaga to pewnie dziwnie zabrzmi) ale preferuję Suicide Commando :D Zaczynam sie wtedy skupiać na bassie i nie ma szans na myślenie
A co do Behemotha... czy sie słucha na full głośnosci czy też nie to i tak ciężko przy tym myśleć
Wysłany: 2006-11-12 12:15
No cóz mi się nie zdarzyło :P No chyba że mówisz o rozkoszowaniu się jego anielskim wokalem :P
Wysłany: 2006-11-12 13:45
Czego? Najgorszej rozperduchy, mocnego, głośnego brzmienia i ZŁEEEEJ muzyki! :twisted:
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-11-12 14:05
[quote:0166f5c7a5="SoulHunter"]A co lubicie słuchać właśnie na doła wywołujacego chęc mordu? :P
O już widze że Behemota :P[/quote:0166f5c7a5]
Wszystko jest wtedy zbyt "lekkie" dla mnie (a Behemoth prawdopodobnie by mnie znudził :P ). Dlatego nie szukam wtedy muzyki ciężkiej, tylko zwracam większą uwagę na teksty. I tak dla przykładu- lubię posłuchać "Wait And Bleed" Slipknot'a lub "I Fucking Hate You" Godsmack'a.
Rzekłbym nawet, że mając kur**cę nie próbuję się wyładować, tylko uspokoić, wyciszyc.
[quote:0166f5c7a5="Narea"]tak, na full, tak żeby nie było słychać własnych myśli....[/quote:0166f5c7a5]
Zagłuszanie myśli? Kawałki z uwydatnionym względem innych instrumentów i wokalu brzmieniem gitar- jak najgłośniej.
[img:c20ec57fc2]http://images21.fotosik.pl/277/bb0cde48e364092a.jpg[/img:c20ec57fc2]
Wysłany: 2006-11-12 14:16
Taa Dymek Ty ze swoim zwisem na wszystko to chyba nie wiesz co to prawdziwa kurwica Ale "Wait and Bleed" to fakt... coś pięknego. Szkoda, że jednak troche cywilizowany jestem bo z tym kawałkiem w słuchawkach mógłbym wyciać pół osiedla :twisted: A tak zostaje mi tylko miotanie się po pokoju :P
Wysłany: 2006-11-12 14:45
[quote:dce58e06fb="SoulHunter"]Taa Dymek Ty ze swoim zwisem na wszystko to chyba nie wiesz co to prawdziwa kurwica [/quote:dce58e06fb]
Po mnie może nie widać, gdy się gotuję w środku, ale gwarantuję, że oazą spokoju nie jestem :twisted: :wink:
Przypomniało mi się jeszcze, że na podłe nastroje dobrze działa też Apocalyptica. Na chęć wycinania ludzi może nie, ale żeby się odciąć od ludzi jak najbardziej :wink:
[img:c20ec57fc2]http://images21.fotosik.pl/277/bb0cde48e364092a.jpg[/img:c20ec57fc2]
Wysłany: 2006-11-12 16:20
A no właśnie Dymek mi jakos tym postem przypomniał o jeszcze czymś dobrym na całkowite zatracenie się- Unexpect a w szczególnosci płyta "In A Flesh Aquarium" :D Dobre i na smutnego doła i na doła żądnego ofiar
Wysłany: 2006-11-12 16:59
Na chęć mordu mi dobrze robi płytka "Damage Done" Dark Tranquillity, Children Of Bodom i Godsmack (może z wyjątkiem "The Other Side" ) :twisted: . A na całą resztę Scream Silence i "Prey" albo "Judas Christ" Tiamatu.
"You gotta put your faith in a loud guitar..."
Wysłany: 2006-11-12 17:46
Tiamat - zdecydowanie
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"