zgadzam sie z Toba Morgana. Goci to potrafia sie zdolowac i zaraz po tym smiac sie

Ja doszłam do dalszego stopnia wtajemniczenia. XD Udało mi się popłakać (ze smuyku, żalu tęsknoty) śmiejąc się, zadowolona z klimatu i towarzystwa. Taaaa, jestem taaaaka gothycka! :twisted: I nawet starać się nie muszę, wręcz przeciwnie. XD Teraz każdy miłośnik gothhhhhhhhów powinien mnie chieć. ... No, może nie gothów, tylko gothhhhtk...

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

[quote:a5314e79b2="NorwegianWinter"]nie moge zrobic tego "won do poznania" poniewaz mam studia ktore mnie tu trzymaja a w poznaniu sie zjawiam co jakis czas :)[/quote:a5314e79b2]

To zmień studia na te w Poznaniu, a tam czeka Ciebie największe szczęście jakie moze spotkac faceta :)

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:4331b6fe55="noone81"]ja dzis bylam na randce z gothem :D

to byl GOTHOWY do spozycia zestaw alkoholowy :twisted:[/quote:4331b6fe55]

:twisted:

A mi by wystarczył nawet nie goth, a pewin metalek... Czy kim tam on jest.

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

No ja to już nie moge sie doczekac następnego spotkania, to będzie chyba środa...

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Heh...

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Skręca mnie w środku ze stresu przed testem ale chyba jednak mocniej z samej tęsknoty...i wciąż mam na rękach ten zapach perfum.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Ja nie jestem zakochana w nikim, prócz mojej narzeczonej, nie mam zapachu pudru na rękach, ale jest ktoś, za kim tsknię tak bardzo, ze nie mogę wytrzymać... Spotkam go dopiero za 3 do 10 dni... Ale nie wiem co z tego wyniknie, narazie czekam, co powie... Ale nie mamy siły nawet gadać na poważne tematy, bo oboje jesteśmy chorzy - he he, wymienliśmy się nawzajem swoimi zarazkami, to teraz mamy.

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

No u mnie akurat tak owej zarazy nie było, jakos to wszystko inaczej sie potoczyło. Generalnie gust muzyczny (co moge chyba śmiało powiedzieć) mamy identyczny wiec nie ma problemu z tym czego chcemy posłuchać :) Ale uzupełniamy sie takze wiec jest super :)

"God made me a cannibal to fix problems like you."

To bardzo dobrze. Gdybym miala sobie rozsądnie wybierać partnera, też by tak z nimi było, a do tego byłby jeszcze przystojny i wogóle. I co ciekawe nawet by się znajlazł odpowiednikandydat... Tylko przez to, że dzieje się inaczej, zaczynam wierzyć w istnienie czegoś na kształt duszy. Nie wiem co to jest, ale prócz powierzchowności: wyglądu, zachowań, nawyków itp jest coś jeszcze, co kryje się w uśmiechu, w cieple lub chłodzie bijącym od człowieka, w jego bliskośści, uczuciach... Coś, co pozwala inaczej odczuwać obecnośc różnych ludzi... I jak się zastanawiam co mi się podoba w nim, to wiem tylko, żę on sam i nie jest to to, co robi, ani jego wygląd... chiałabym, by serce i rozum mówiły mi to samo... Ale może to jest takie "goyhickie", jak twierdzi moja przyjaciółka... Ale jeśli sama stwarzam dodatkowe przeszkody (jakby już ich było mało!), to dobrze, że on nie jest gothem, a tym bardziej kobietą!

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Ludzie !!! Co się dzieje, poszaleliście, czy co?? :P
Wszak wiosna, a głównie maj są okresem zakochanych... a nie szaro-bura jesień... a Wy tu z jakimiś amorami, no....
osobiście zabraniam........ no...... chyba....., że i mnie znajdziecie kogoś do amorów :wink:

Kurcze... nawet DarkPlanet ma na swoim koncie już kilka par.... ehh co się dzieje, co się dzieje... :wink:

Meraviglisa creatura Sono sola al mondo

[quote:2ad2d38da8="KostucH"]Skręca mnie w środku ze stresu przed testem ale chyba jednak mocniej z samej tęsknoty...i wciąż mam na rękach ten zapach perfum.[/quote:2ad2d38da8]

Znam taką tesknotę. Wracasz do domu a na skórze, we wlosach, na dłoniach ciągle czujesz zapach tej drugiej osoby, jej ciała, potu, perfum. Zanurzasz się w gorącej kąpieli i wszystkie te wonie, ginąc we wodzie, odurzają Cię znów, ostatni raz, z cała mocą...

...a tak bardzo chciało by się zatrzymać zapach...

Ech, jesień na amory najlepsza :D

Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!

Jesień to moja lubiona pora roku. :) Powietrze, przejżyste, chłodne, czyste niebo, ten zapach, magię i spokój spadających liści, ciepło barw... A sama się zastanawiam... jesień wiosną gothów?

A tęsknota... To obraz zatrzymany w najlepszym momencie, który dalej nie chce już przejść w następny, którego się tak pragnie, że aż skręca, marzy się o tym, by wskoczyć w wspomnienie, lub już móc tworzyć nowe, a zawieszenie pomiędzy jednym zbliżeniem a drugim powoduje rosnącą frustrację, rozdziera serce, które krwawi, ale nie ma komu spić tej krwi, więc brodzi się w kałuży, starając się nie zwracać na nią uwagi, lub przeciwnie, pogrążając się w o niej...

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

[quote:81d15389f1="Angaria"]Ludzie !!! Co się dzieje, poszaleliście, czy co?? :P
Wszak wiosna, a głównie maj są okresem zakochanych... a nie szaro-bura jesień... a Wy tu z jakimiś amorami, no....
osobiście zabraniam........ no...... chyba....., że i mnie znajdziecie kogoś do amorów :wink:

Kurcze... nawet DarkPlanet ma na swoim koncie już kilka par.... ehh co się dzieje, co się dzieje... :wink:[/quote:81d15389f1]

Powiedziała co wiedziała :twisted:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:235eb15c9b="noone81"]Już NIGDY z NIKIM nie pójde na randkę!!!!
Chyba, że z moim psem, jak sobie już kupię...[/quote:235eb15c9b]

Trudno uwierzyć w taka deklaracje...

Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D

[quote:4079c83452="Angaria"]Ludzie !!! Co się dzieje, poszaleliście, czy co?? :P
....... no...... chyba....., że i mnie znajdziecie kogoś do amorów :wink:

[/quote:4079c83452]

Martyna, cichaj tam - mi też by się przydało stado adoratorw, ale takich "serio-serio",ale cóż zrobić, gdy coś w Poznaniu takowych nie ma
Myślę, że my jestesmy tak wspaniałe, że po prostu każdy potencjalny poznański adorator się rpzed nami chowa :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :twisted: Nie sprostałby przeciez naszej inteligencji, Angario 8)

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

[quote:d314fa0f24="minawi"]ale cóż zrobić, gdy coś w Poznaniu takowych nie ma
Myślę, że my jestesmy tak wspaniałe, że po prostu każdy potencjalny poznański adorator się rpzed nami chowa :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :twisted: Nie sprostałby przeciez naszej inteligencji, Angario 8)[/quote:d314fa0f24]

całe szczęście że się wyprowadziłem z Poznania... :twisted:

[quote:f9750b9a06="noone81"]Już NIGDY z NIKIM nie pójde na randkę!!!!
Chyba, że z moim psem, jak sobie już kupię...[/quote:f9750b9a06]

Nawet ze mną? <beczy> Narea wybaczy...

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Co byście się czasem nie ughotowali na tych randkach :lol: :twisted:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:4f993f1465="astarot"]całe szczęście że się wyprowadziłem z Poznania... :twisted:[/quote:4f993f1465]

To co ja mam powiedziec? :lol: Ja sie tu własnie wprowadziłem.

Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D