No dobra. No to mnie macie. I co teraz z tym fanetm zrobicie :?: :lol:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

NIech no tylko odzyskam moje kajdanki...
[RAAAAAAAAAADEEEEEEEEEEEEEEK!!!!]

Przepraszam, to o czym była mowa? Ach tak...

Wyobraź sobie najstraszniejśzą rzecz, jaką widziałeś...
Przypommnij największą prędkość, z którą jechałeś...
Przywołaj przed oczy obraz nieprzeniknionej czerni, ciemniejszej niż smołaś...
Pomyśl o tym, jak pali ogień...
I jak zimny jest lód...
Pomyśl o słodkim smaku świeżej krwi i ostrych dźwiękach nieprzeniknionej ciszy...

A terazuwierz mi na słowo, tw rzeczy nie robia wrażenia osobno, tylko razem, gdy spotkają się w jednym miejscu...

A teraz odprężyj się i nic się nie bój - strach i tak ci nie pomoże, bahahahahahaha!

[benuzra, nie tylko z powodu treści pornograficznych]

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Z tego co widzę to zło pierwone się w tobie Morgano kryje!!:] Todobrze że tu nie trza koniecznie GoT'em być!! :wink:

WE MNIE????????? GDZIE................................???????????????????????????

:twisted: :twisted: :twisted:




Bardzo dobrze, nie śpieszy mi się jakoś do zmiany płci. A też nie jestem taka znowu gothhhycka. ;P

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

[quote:138fca5472="noone81"][quote:138fca5472="SCHWEIGENDE"]ale to miało być po zlocie, niewierna sklerotyczko!!!!!!!!! :twisted:[/quote:138fca5472]

A brzęczałaś, że jakiś gości będziesz miała czy coś To pomyślałam, że z randki nad morzem nic nie wyjdzie [/quote:138fca5472]

grrrrrrr....... gości ma BABCIA i dlatego nie możemy tam spać!!! <kocham moją Żonę o małym rozumku> :twisted: :twisted: :twisted: :wink:

[quote:c4e1771ad4="Morgana"]NIech no tylko odzyskam moje kajdanki...
[RAAAAAAAAAADEEEEEEEEEEEEEEK!!!!]

Przepraszam, to o czym była mowa? Ach tak...

Wyobraź sobie najstraszniejśzą rzecz, jaką widziałeś...
Przypommnij największą prędkość, z którą jechałeś...
Przywołaj przed oczy obraz nieprzeniknionej czerni, ciemniejszej niż smołaś...
Pomyśl o tym, jak pali ogień...
I jak zimny jest lód...
Pomyśl o słodkim smaku świeżej krwi i ostrych dźwiękach nieprzeniknionej ciszy...

A terazuwierz mi na słowo, tw rzeczy nie robia wrażenia osobno, tylko razem, gdy spotkają się w jednym miejscu...

A teraz odprężyj się i nic się nie bój - strach i tak ci nie pomoże, bahahahahahaha!

[benuzra, nie tylko z powodu treści pornograficznych][/quote:c4e1771ad4]

No Skarbie, na robiłaś mi smaka to chyba pora aby przyejść ze stanu biernego w czynny :twisted:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Jasne! :twisted:
Ale ze względu na obecnośc brutalbych scen i treści przeznaczonych tylko dla osób powyżej 21 roku zycia, nie będę tego opisywać na ogólnie dostępnym forum...

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Morguś, nie rób wiochy. Całe to DarkPlanet to jedna wielka brutalna scena i zbór niecenzuralnaych treści wiec śmiało, nie bój nic :)

"God made me a cannibal to fix problems like you."

No to Kostuch... Zauważyłeś, jak nagle cicho się zrobiło? chodź jakby tylko w Twojej głowie, bo na zewnątrz wciąż rozbrzmiewają te same dźwięki... Tylko jakby już nie tuż obok, a gdieś z daleka...A do Twoich uszu dobiega nowa nuta, wysoka, przenikliwa, przeszywająca jakby na wylot, za którą przeleciał przez Twoje ciało prąd... Czujesz na sobie dłonie o długich palcach, bardzo wiele, ale jakby bez temperatury, siilne, lecz jakby pozbawione mięśni... Jakby nie zywe, nie potrzebujące zycia, a tak sprawne, dokładne, zwinne...Zasłaniają Ci twarz, nie dając swobodnie oddychać... Rozrzucają Twoje włosy... Bawią się Twoimi sutkami, a Ty słyszysz mrożący krew w żyłach śmiech - Twój własny... Czyjaś noga wsuwa się między Twoje, jakieś udo ociera się o Twoją skórę z sykiem skwierczego mięsa...

Tak, już wiesz co to oznacza, ale nie dociera to jeszcze do Twojej świadomości oszołomionej zapachem Twojej pierwszej miłości, która wsuwa ci język po kolei we wszystkie szpary, byś w pewnym momencie stwiedził, że nie ma twarzy, tylko grymas taki, jak Twój w najgorszym momencie życia...

Teraz czujesz ból, gdy na Twoją imtymność napiera mrożąca moc, nie jesteś w stanie strwierdzić czego...

Ktoś kładzie się na Tobie i przygniata Cię do ziemii...
Ktoś szydzi z Ciebie, lecz nie rozumiesz słów...
Gdzieś obok umierają Twoje marzenia...

A za oknem wieje wiatr... Tak cudowny, chłodny...
Ból jest jak narkotyk, chcesz więcej, bo za nim idzie takie dziwne napięcie, które rośnie w nagromadzenie emocji, a potem robłydka jasnym swiatłem...

Fala ognia rozpala Twoje ciało, adrenalina podskakuje, sam jakbyś wznosił się w otchłań zapomnienia, gdzie zmysły szalej od spotęgowanych doznań, wywołanych przez bliskość, dotyk, szarpanie...

Robłyska Ci przed oczami czerwona smuga, masz wrażenie, żę głowa zaraz Ci odpadnie, że coś, co tak pali, jak Twoja szyja, nie będzie w stanie jej utrzymać... Ale zarazem wzrok, słuch, węch i smak zamiast zanikać jstają sie jeszcze wyraźniejsze, tak byś móg zasłyszeć poraz pierwszy melodie wieczne melodie swiata, wcześniej zagłuszonr doczesnością, dostrzec odrażające niedoskonałości, kontrastujące z pięknem, które niedawno jeszcze były pomieszane w obraz świata, poczuć ten cudowny smak krwi, słodki zapach...

Pij... Pij, młody wampirku... Zaba sopiero się zaczyna.

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Niski ukłon z mojej strony. Świenty text. Nie wiem co powiedzieć. Zatkało mnie. Boskie.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Zatkało Cię, z początku zdawało się, że to miękkie muśnięcie wargami, ale potem przerodziło się w ukąszenie, gdy drugie ciało stopiło się z Twoim w jedno, tak, że już nie tylko głos został strawiony w zarodku, ale ugryzienie sięgnęło głębiej, do Twojej krtani... do duszy... A to Ty gryzłeś, wysysając życie, przyziemne wizje, wiążące Cię ze światem. Coś, czego nie możesz przeniknąć, chłodne, nieczułe, przeszywa Cię, napełnia spokojem, a zarazem siłą, zdolną torować sobie drogę, by zaspokoić żądze... To jest takie proste, że aż nie sposób się temu oprzeć, ale ludzka natura zgniata się pod ciężarem sentymentów, wierzeń, wymsłów, które teraz ciążą jak kamień zalegający w żołądku... Schylasz sie, jak w niskim ukłonie, a wszystko w Tobie krzyczy, by wreszcie się od tego uwolnić...

Ludzka część niemal przyprawia Cię o odruch wymiony, w którym chce się pozbyć samej siebie, a w Tobie rodzi się coś nowego, jakby autonomiczna cząstka, a zarazem będąca częścią Ciebie.pokazująca drogę, ścieląca ją, byś łatwo mógł po niej przejść... Jakbyś już nie był fragmentem świata, tylko istotą odrębną, dla którj to tylko plansza, po której można się poruszać...

To jest już większe, niż wszystko, co do tej pory poznałeś, niemal boskie... A ulga, którą czujesz, jest tak rozkosznie słodka... Wyraźna, jak wszystkie Twoje emocje obecnie, a wszystkie mają takie rozkoszne zabarwienie... że tylko chcesz im się poddawać...

Ręce pieszczą Cię, dają Ci spełnienie, o którym mogłeś tylko marzyć - teraz sen i jawa jakby się spoltły... Otaczające Cię istoty, łączą sie z Tobą i w oktutnym tańcu pochłaniają i dają się pochłonąć... A Ty im bardziej się rozbudzasz, tym mniej jawy pozostaje....

I tylko moc do wykorzystania...
Przelewające się emocje...
Pustka, pozwalająca unieść się ku przstworzom, pozbawiona uczuć...
czasrne skrzydła pozwalające Ci zjednoczyć się z nocą...

Ale na to jest jeszcze czas... Na razie mają cIę w swym uchwycie mroczne kochanki...

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Zgadzam się z wojkiem....masz talent Marguś

Dziękuję bardzo!
. :oops:
Ale ja tylko opisałam po krótce wydarzenia...

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

zajebisty tekst !!!!!!!! jestem w szoku, Morgana, niezła jesteś!!!! 8O

Ech, daj spokój! :oops: :oops: :oops: Może lepiej pójdziemy po prostu" grzecznie" na randkę? :twisted:

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

pięknym kobietom nie odmawiam :twisted:

Dziękuję, ale już nie mów mi takich rzeczy, bo jeszcze bardziej się zarumienię, a różowy to zdecydowanie nie mój kolor.

Tylko teraz trzeba iść do szzkółki... To możemy isę umówić na randkowanie po południu? <robi słodkie oczka, w których kącikach dostzegalne są demoniczne błyski>

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

ja będę dopiero wieczorkiem do Twojej dyspozycji, bo dziś wywiadówka :evil: :evil: :evil:

Nie nie nie! Ja tu czekałam cały czas na Ciebie! Przecież widzisz... Razem pójdziemy, a jak!

"Przechlajmy życie, miłośc i śmierć lubieżnymi ustami"
Saiyuki

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Nie bądź taka samokrytyczna Nareo...przecież "wrażenie" to coś jak najbardziej względnego ^^