hehe czy tu kazdy tylko o jednym mysli ??:P ale tak, podczas godzinnego sexu spala sie tyle kalori co podczas trzygodzinnego biegu

[quote:5cc6c92fd4="NorwegianWinter"]hehe czy tu kazdy tylko o jednym mysli ??[/quote:5cc6c92fd4]

no pewno, że każdy o tym myśli... a jak... :wink: :twisted: :wink:
bez seksu nie byłoby cie tutaj..... :twisted:

Ev a słyszałaś o modzie jaka panuje w USA?
to dopiero szok... 30 kg zero cycka, zero tylka... kość i skóra a im wyższa i szczuplejsza tym lepiej.....
Wieszaki zawładną światem... 8O 8O 8O
ja tam też mam troche cialka i jedzenia a napewno piwa sobie nie odmowie :wink: :lol:

hm... ja do 'wieszaków' nie należę i się z tego bardzo cieszę :) poza tym gdybym była... hm... połową obecnej siebie (jeśli chodzi o ciało), komplementy w stylu 'Ale schudłaś ostatnio!', albo 'Przecież 38 będzie dla pani za duże!' nie byłyby tak miłe :D :D

- poza tym, to zawsze inni umierają.

[quote:940d5e8483="DarkMona"][quote:940d5e8483="NorwegianWinter"]hehe czy tu kazdy tylko o jednym mysli ??[/quote:940d5e8483]

no pewno, że każdy o tym myśli... a jak... :wink: :twisted: :wink:
bez seksu nie byłoby cie tutaj..... :twisted:[/quote:940d5e8483]

czyli kazdy o tym mysli banda zboczencow a ja najwiekszy hehe 8)

Oj nie wiem, czyś większy zbok ode mnie :mrgreen:

Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P

Hope tu bym sie sprzeczal bo ze mnie jest bardzo duzy zboczuch i perwers hehe 8)

[quote:08c01b68e7="NorwegianWinter"]czyli kazdy o tym mysli banda zboczencow a ja najwiekszy hehe [/quote:08c01b68e7]

wszystko pozostaje w rodzinie...

a skąd wiesz, że jesteś największy zboczuch...... przynajmniej połowy forumowiczów nie znasz i nie wiesz do jakiego stopnia potrafią być perwersyjni... i zboczeni... :wink:

hehehe Norwegian widać, że słabo mnie znasz :D :P

Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P

Hope jak sie poznamy to przejzysz na oczy i przyznasz mi racje ze jestem najwiekszy zboczuch 8)

A ten znowu o seksie...Kochanek, opanuj się toć! 8)

Ja bym się chciala pozbyc jedynie fałd tłuszczu na brzuchu i biodrach, reszta może zostac, nogi i tak rzadko kiedy pokazuje, wiec mi to wisi jakie je mam,byleby proste :P A najchudsza jestem w ramionach, nie wiem czemu hehe :twisted:

Z piwa nie mam zamiaru rezygnować, ale ostatnio zauwazylam ze kompletnie mi sie nie chce jesc slodkiego, niestety samo niejedzenie nie pomoże Moze jak niedlugo zaczne przymierac glodem z braku dochodow, to cos mnie ubędzie...

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

to się przekonamy :P Ale wiesz, że: punkt 1: ja mam zawsze rację. Punkt 2: jeśli nie wierzysz: patrz punkt 1. :P

Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P

hehe :P

Cóż za wyczerpująca i dająca do myślenia odpowiedź.. normalnie wow (czyt. wow) :>

Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P

jasne ze wyczerpujaca i dajaca do myslenia dodam jeszcze, ze jest na bardzo wysokim poziomie :P

Dobra..... powiedzcie mi jak to jest...... :? 8O
w sobote piłam i to ostro... wódka bez przepity i piwo...
ja rozumiem, że alkohol ma "puste kalorie" ale jest to dla mnie nie możliwe, aby jednego wieczoru stracić 3 kilogramy... alkohol jest kaloryczny no ale...
no nie moge tego zrozumieć...... :roll: :roll: :roll:

:> może dużo się ruszałaś... albo... jakis seks? :D A może to sprawa wódki? bo ona powoduje ulatywanie wody z orgzanizmu.. albo waga Ci się popsuła :mrgreen:

Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P

Hope tak mi sie zdaje, że to chyba przez tą wódke reset w głowie ... i kto wie może nie pamiętam jakiejś zabawy :wink: :lol: :lol: :lol:

hm... dlugo musiala trwac ta zabawa, lub w duzym gronie :D

Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P

Kurwa...ja już nie pamietam kiedy ostatni raz wódke piłem... :?

"God made me a cannibal to fix problems like you."