Wysłany: 2007-10-28 16:25
Wspaniały poranek...impreza całą noc ale o dziwo dziś nie mam kaca :D
Wysłany: 2007-10-28 16:38
zaś sie najebałem hehehehe mówi sie trudno :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2007-10-29 15:41
Całkiem wesołe i szybko spędzone zajecia z hiszpańskiego.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-10-29 18:06
Rozmowa z dawno niewidzianą kumpelką. :D
Wysłany: 2007-10-30 16:35
Gratulejszyn, gratulejszyn masz tu bukiet <bukiet> co by nie było, że burak i łyknijmy se na zdrówko za sukces <kieliszek> :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-10-30 16:45
Daaaawaj! Śmiało utytłaj, w ryja nikt mi za to nie da :twisted: (dlaczego w reklamach faceci mają szminke na kołnierzyku koszuli? W co oni sie tam kurwa całują!?)
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-10-30 17:02
Ach takie buty, a to ja sie jeszcze nigdy z laską o tak wyszminkowanych ustach nie namiętnowałem :twisted: :lol:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-10-30 17:15
No cóż, codziennie cmokasów nie dostaje wiec będe czcić tego jedngo dzisiejszego jak bóstwo dopóty nie dostane kolejnego :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-10-30 17:22
Nie przerywaj...admin i tak nie zagląda do śmeitnika bo nie ma tu nic do szukania :twisted:
Kostuś zasłóży...jak z dzieckiem...będziesz grzeczny, dostaniesz czekoladke :wink: :twisted:
Wyjdzie w praniu co i jak...
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-10-30 17:26
That's right :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-10-30 17:43
Cholera, dlaczego mnie to nie przeraża :?: :roll:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-10-30 17:58
Bloody kiss on Your milk white neck...
...jade do domku i mnie troszeczke nie będzie.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-11-03 18:01
Ufff, jak dobrze koniec tego duszenia sie...wreszcie wrocek, wreszcie komputerek, wreszcie muzyczka, wreszcie spokój 8) :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-11-03 22:00
bardzo miły wieczór z przeróżnymi atrakcjami
tego mi było trzeba :D
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it
Wysłany: 2007-11-04 13:52
odpoczęłam od wielkomiejskich rozrywek, za to wyśmienicie wytańcowałam się w naszym iławskim klubie pubie, że nawet nie wiem jak się potem dostałam do domu :twisted: grubo było 8)
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-11-04 19:51
Ja Ciebie przebije. Mam 3 działające ogromne kaloryfery, a tylko jednym z nich (tym w kuchni) ogrzewam całą chate. Wymiękłaś?
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-11-04 20:40
No, i nisko latające kartofle :twisted:
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-11-05 12:29
Jak dobrze, wreszcie będe miał z kim zawalac śmeitnik :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-11-05 14:30
A ja pulpety z pudliszek z dodatkiem ryżu ale wcześniej odkurzanie...A Ty Narea zastanów sie lepiej czy w domu jesteś...bo dla wariata poduszki na scianach, podłodze i suficie też dużo ciepła emitują...i parapet tez sobie gdzieś tam znajdą.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-11-05 14:37
Wyzdrowiał z obawy, że chciałem spijac ową krew :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."