[quote:084c02a7b8="Narea"]i dlatego masz kościstą dupę.... :lol: :twisted:[/quote:084c02a7b8]Sprawdzić nie mogłaś więc musiałaś gdzieś to przeczytać :twisted: A nawet jeśli mam to co :twisted:

Dziś spotkałem znajomych na uczelni, nie uważam dzisiejszego dnia za zły :)

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:f5c3afe3d4="Narea"]relacja Cyca jest zadowalająca :twisted:[/quote:f5c3afe3d4]Ale Cyc mojej kościrzopy też nie widział :twisted:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:7c88f22c09="Narea"]dobra, powiedzmy, że zdjęcia z Twojej galerii są satysfakcjonujące :twisted: :wink:[/quote:7c88f22c09]Ale na nich też mojej kościrzopy nie widać :twisted:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Chyba znów wracają mi twórcze pomysły i nieco weny. Odgrzebuję stare projekty, dłubie po nowemu.
Chyba jednak się wzięłam i kopnęłam w dupę. Miłe. :wink:

I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it

Koncert, koncert, koncert!!! :twisted: :twisted: :twisted:

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

[quote:ca647936c4="androgyne"]Chyba znów wracają mi twórcze pomysły i nieco weny. Odgrzebuję stare projekty, dłubie po nowemu.
Chyba jednak się wzięłam i kopnęłam w dupę. Miłe. :wink:[/quote:ca647936c4]A cóż to za twórczość :wink: :?:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:72d552c5cc="KostucH"][quote:72d552c5cc="androgyne"]Chyba znów wracają mi twórcze pomysły i nieco weny. Odgrzebuję stare projekty, dłubie po nowemu.
Chyba jednak się wzięłam i kopnęłam w dupę. Miłe. :wink:[/quote:72d552c5cc]A cóż to za twórczość :wink: :?:[/quote:72d552c5cc]

Ludowa, hehehehe :wink:

I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it

nowy śliczny telefonik :D :D :D






















....... którego nie umiem obsługiwać :lol:

[quote:79e8c639b7="Narea"]spoko Cyc, chłop Ci pomoże :twisted:[/quote:79e8c639b7]

ale ja chcie juś telaś :twisted:

Spotkałem mojego przyjaciela 'Malarza' po całej wakacyjnej przerwie.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

- moje kochanie jest już w Poznaniu :D

- zaczynam kumać mój nowy telefonik :lol:

- po zarobieniu pieniążków spożywam sobie spokojnie piwko

- już jutro jadę do mojej słodkiej K.

ZAJEBISTY DZIEŃ :!: :D

W końcu jakaś miła perspektywa na horyzoncie! 8)

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Niesamowite...wczoraj obudziłem sie we wrocławiu, w środku miejskiej dżungli, a dziś...w domku rodzinki w środku lasu. Zero jakogokolwiek szumu, zerwo wibracji od ruchu ciężarówek, samochodów, tramwajów, autobusów... Niesamowte, że są jeszcze na ziemi miejsca gdzie wciąż rządzi tępa głucha cisza.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Milutkie zakupki!!! Fajnie jest pobuszować po sklepach po strasznym tygodniu w pracy:)))))

[quote:9ef319a03e="nimdraug"]Juuuuuuuuuuu
zobaczyłam się dziś w lustrze :twisted:[/quote:9ef319a03e]Zgaduje, że musiał to byc miły widok :twisted:

Wróciłem do domu po krótkim weekendowym wyjeździe.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Wczorajszy absolutnie rozjebany dzień :twisted:
Nie mogę dojść do siebie :lol: I jak ja mam pracować LOL 8O
Nieeee no ja nie mogę w tygodniu imprezować... :roll:

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Wieczór, koniec dnia i ulubiona książka :D Taa a jutro znowu uczelnia.... AGRRRRR WRRR PRYCH FOCH I CHUJ , że tak sobie powarczę do wtóru czy jak to się tam mówi :twisted:

"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."

duuuuuuuuuużo ładnych dziewczyn jechało ze mna autobusem :twisted:

.

heh, nazwano mnie kociakiem LOL :o :lol:

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Samotny wieczorny spacer...przepadam za tym.