Wysłany: 2007-07-27 12:43
Rozwaliłaś mnie teraz :!: Dzięki wielkie :) Masz u mnie [size=18:f0fa56fb15]dużego[/size:f0fa56fb15] browara :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-07-27 14:55
Cała przyjemność po mojej stronie :wink:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-07-28 10:02
wytrzeźwiałem normalnie :D aż dziwne:D hehehehehe a tak po za tym to sie dopiero mi sie przydarzy dziś KONCERT 2TM2,3 yeahhhhhhhh a potem szybki odlot na tychy na festiwal im. rycha riedla na koncert TSA , potem wielkie picie i czekanie na .....
co na śniadanie?? ............. DżEM!!!
co na obiad??................. DżEM!!!!!
co na kolacje ??.................. DżEM!!!!
co na wieczność??............. [b:24306e4a06][size=25:24306e4a06][color=red:24306e4a06]DżEM!!!!![/size:24306e4a06][/b:24306e4a06][/color:24306e4a06]
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2007-07-28 17:08
A ja wpierdalam snickersa...i powiedzmy, że jest mi z tego powodu. Odczówam taką dziwną rozkosz rozpuszczajac ten karmel i czekolade w ustach bawjąc sie przy tym orzeszkami językiem. A poza tym wszyscy zdrowi :lol:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-07-28 18:04
[quote:e327c4d858="KostucH"]AOdczówam taką dziwną rozkosz rozpuszczajac ten karmel i czekolade w ustach bawjąc sie przy tym orzeszkami językiem. :[/quote:e327c4d858]
Ależ to jest najprzyjemniejszy rytuał wytapiania orzeszków ze snickersa.
Jakoś mi nie jest smutno, że nic mnie miłego ni spotkało...chociaż, jakby policzyć nową błyskotkę od jubilera, to już coś by się znalazlo.
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it
Wysłany: 2007-07-29 19:19
a dziś z kolei do miłych rzeczy mogę zaliczyć calkiem przyjemny piknik w lesie :)
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it
Wysłany: 2007-07-31 00:54
Smutne było to, że już wróciłam z Castle'a. Radosne - że jutro jadę do Suwałk :D A jeszcze bardziej to, że nawet, gdy zdrówko szwankuje (i jest z powodu tego chujowo, smutno i źle), tak radośnie może zaskoczyć nie do końca niespodziewany list w prawdziwej skrzynce i na prawdziwej pocztówce !!! :twisted:
Wysłany: 2007-07-31 13:36
[quote:313c671275="androgyne"]Ależ to jest najprzyjemniejszy rytuał wytapiania orzeszków ze snickersa.[/quote:313c671275]No...i takim tez sposobem wchłaniam każdego snickersa :wink: Nawet czekolade jeśli są w niej [b:313c671275]całe[/b:313c671275] orzechy :wink:
W sumie nic dziś specjalnego się nie wydarzyło. Wczoraj, ukończyłem lat 20 i życie toczy się dalej :wink:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-08-05 10:07
A to da się jeszcze delikatniej? :twisted: Ja nie powiem kto leżał na ławce w Kuźni i z kogo Mirtha i ja mieliśmy polew :D :twisted:
"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."
Wysłany: 2007-08-05 19:32
Trzeba to jak najprędzej powtórzyć MRRRR :twisted:
"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."
Wysłany: 2007-08-05 22:39
[quote:aed88f3560="Ev"][quote:aed88f3560="Raven"]A to da się jeszcze delikatniej? :twisted: Ja nie powiem kto leżał na ławce w Kuźni i z kogo Mirtha i ja mieliśmy polew :D :twisted:[/quote:aed88f3560]
Właśnie w Kuźni byliśmy :lol: Bo Zecik twierdził, że jeszcze gdzieś poszliśmy potem, ale nie wie gdzie :lol: To już wszystko wiemy 8)[/quote:aed88f3560]
jejku jejku...ale za to jak słodko wyglądaliście... :lol: ja jestem za szybką powtórką...tym razem proponuję jednak kulturalnie zacząc od tego kina :wink:
Wysłany: 2007-08-06 00:40
ZABAAAAWA, ZNAJOMI I PRZYJACIELE!!! NO I JAJA! :D:D:D I KACZKI. =P
Juz objaśniam. Byłam na spotkaniu większej grupy świrów (cotygodniowe, ale ja żadko bywam). Poszłam pierwszy raz od dawna i było super. Cały dzień spędziliśmy w parku. Postanowiłam sobie porobić jaja i przypał znajomym - lubię od czasu do czasu się powygłupiać i zaskakiwać ludzi. Z dziesięć osób próbowało ze mnie zedrzeć bluzję i to wcale nie dlatego, że tak seksownie wyglądałam.:P Miałam strój a la mhrrroczna dwunastka słuchająca Tokio Hotel <lol> Warkoczyki, krótka spódniczka (to akurat był zły pomysł, baaardzo zły), bluzka TH... W sumie ten zespół jest mi obojętny, nie znam nawet, śmieszy mnie bardziej od fanek fala antyfanów, którzy masę enerdii wkładają w rozprawianie o tym, jak chłopaków nie lubią, jakby ktoś ich zmuszał do oglądania/słuchania ich, a to było nie wiadomo jak koszmarne (może jest, nie wiem, ale z pewnością są tysiące gorszych zespołów, tylko z gorszą reklamą). W każdym razie... Trzeba było widzieć, jak ludzie odskakiwali, jakby moja bluzka paliła, albo chcieli ją ze mnie zerwać (jakies dziwne destrukcyjne instynkty się włączały =P) , lub wytrzeszczali oczy nie mogąc uwierzyć, że ja to ja... To było piękne. :D I te teksty... "Co ty na siebie włożyłaś?? Jak mogłaś na to wydać pieniądze?" (odziesziczyłam w spadku po 12-letniej siostrze koffanka <rotfl> "Zdeeejmij to!"
Miałam też dwie pluszowe kaczki powieszone na stryczkach przy kurtce, z napisami "FUCK DUCK". Koledzy się do nich dorwali i odbył się lincz na wiele różnych sposobów, zawisyły na drzewie,stały się częścią broni, walono w nie bokkenami (drewnianymi mieczami), przerabiano na wersje sado-maso, rzucano nimi i różne ciekawe rzeczy się działy, ale było wesoło.
Naprzytulałam się i wypieściłam z przyjacielem, miło pogadałam z kolegami...
Odzyskałam kajdanki, które dawno już jeden debil mi zabrał...
Dostałam zaproszenie na parę imprez, a teraz fajnie mi się gawędzi na gg...
Jednym słowem udany dzień. :) Czuję się dobrze, cieszę życiem, słucham świetnej muzyczki i jestem happy. :P
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2007-08-06 16:01
poki co nic
.
Wysłany: 2007-08-06 22:17
bardzo mily wieczór z bardzo milą osobą, w momencie kiedy tak bardzo potrzebne mi bylo czyjeś towarzystwo... cieszę się, że ktoś mnie wysłuchał ot tak, po prostu, przy piwku, bezinteresownie....
oprócz tego spotkalam kumpla, którego nie widzialam... 12 lat!!!!
podszedl do mnie, przedstawił sie i zapytał czy ja, to ja? matko... jakby się czas cofnął, niesamowicie miła niespodzianka :)
a tak mi się nie chcialo z domu ruszać :twisted:
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it
Wysłany: 2007-08-07 08:13
odblokowali mi konto w banku :wink:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-08-07 10:00
Dziś wieczorem czeka mnie spotkanie z jednym z najsympatyczniejszych forumowych znajomych, z którym utrzymujemy kontakt już od trzech lat :D Od rana uśmiech mi z gęby nie schodzi i w zasadzie cały dzień jest/bedzie jedną wielką przyjemnością :D To niesamowite jak obecność drugiego człowieka potrafi uszczęsliwić :D
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-08-07 15:18
Ehhh tylko 15 minutowy opierdal od zagranicznej dyrekcji...w zasadzie to nie opierdal...a spokojna pogaducha z podtekstem...czuje nie dosyt fucków pod adresem mojej osoby...to złe uczucie...trzeba tylko czekać aż coś z nieba spadnie...ale na razie jestem zadowolony...
Wysłany: 2007-08-07 18:17
Bankomat przemówił kasą :D I zapowiada sie piwny piątek oraz sobota 8)
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-08-08 01:08
Świetne towarzystwo, rozmowy, żarty, opowiastki z sympatycznymi, inteligentnymi i kulturalnymi ludźmi, coś pięknego, dobra muzyka - czyli od 15:30 u kumpla, jeszcze trochę towarzystwa przyszło... A że dzisij - właściwie to już wczoraj dostałam wypłatę - to będzie można zakupy zrobić...
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2007-08-08 13:06
dostałam od bardzo miłego, znajomego Serba cała górę płytek z ichnią muzyką etniczną :) a ja akurat bardzo lubię takie klimaty muzyczne
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it