Wysłany: 2007-04-05 21:53
w magicznych sklepach szperakach u nas można czasem tak przejebane rzeczy znalesc, że aż mózgiem rusza. Ja osobiście wytargałem ze dwie bluzy Kreatora (w tym jedna z płyty Endorama;/ zaraz do roboty ją wziołem bo takiego shitu nosić niebede), zajebiste gumy znalazłem, fes przejebaną skóre. i wszystko za tak niewielką cene Uwilbiam te sklepy;]
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2007-04-10 09:44
Oooo, temat lumpeksowy :D Uwielbiam nurkowac w skrzyniach i miedzy wieszakami :D Szukanie w lumpeksach uwielbiam za sam rytual, bo zazwyczaj i tak nic dla siebie znalezc nie moge. Heh, moze kiedys otworze interes lumpeksiarski mara lump sp.z o.o. :lol: I podbije tym rynek 8)
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2007-05-05 20:56
ja za 2 zł wychaczyłam ostatnio koszule z krótkim rekawem, stan po prostu idealny :D motorhead. Wlasciwie to meska koszula... ale tak mi sie spodobala ze wzielam :D sprezentuje ją jakiemsu Ziomkowi :)
Jesli chodzi o damskie ciuszki to ostatnio cos u mnie krucho :? nie moge znalezc nic fajnego ogolnie malo ciekawych ubranek... po maturze wybiore sie na LumpexTour po 3miescie :D:D
... no to jesteśmy w dupie
Wysłany: 2007-05-06 15:30
Huh... ja w lumpeksie nigdy nie byłem. albowiem od najmłodszych latek mamusia mnie uczyła ze nigdy nie wiadomo skąd te rzeczy tam sie wzięły ^_^ Mimo to bym sie wkoncu do jakiegoś wybrał... płaszczyk szukam.
"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."
Wysłany: 2007-05-08 11:48
Jak mi ktoś pokaże gdzie jest jakiś dobry lumpeks to sie mogę ruszyć ^_^
"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."
Wysłany: 2007-05-16 18:53
Elvis, jesli zawitasz do 3miasta to razem mozemy poszukac czegos dziś znalazlam fajna biała bluzeczke... moze nic niezwyklego ale powstanie na niej mega arcydzielo :D kumpel namaluje mi motyw z poprzedniej płyty Pneumy - "Kokon" ah marzenie. Ponadto znalazlam calkiem fajną czerwoną spódniczkę w kratę :)
Życze Wam owocnych łowów :D
... no to jesteśmy w dupie
Wysłany: 2007-06-19 11:23
Kurcze, ostatnio takie zajefajne ciuchy znajduje że głowa mała :P po prostu lodzio miodzio! :D
... no to jesteśmy w dupie
Wysłany: 2007-06-19 12:23
A ja straciłam chyba (mam nadzieję, że chwilowo) swój doskonały instynk wielkiego łowczego lumpexowego.
Albo nic mi się nie podoba, albo nie pasuje, albo ... kasy mi szkoda (nawet na lumpex o zgrozo!).
Muszę się wybrać na polowanie ze świeżą dostawą - u nas trzeba nielada sprytu, kolejki są takie, jak za PeeLeLu.
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it
Wysłany: 2007-06-19 19:52
Ja mieszkam w lumpeksowym mieście, więc jak zrobię rundkę wypróbowaną trasą, to zawsze coś fajnego się znajdzie. Wszędzie powtarzam, że lumpeksy to doskonałe miejsce do znajdowania fajnych ciuchów w klimacie za małe pieniądze. Coś kupuję, a potem mi ludzie nie chcą wierzyć, że kosztowało złotówkę :wink: . 90% mojej szafy to ciucholand.
Kupowanie ubrań na Allegro się mniej opłaca - ktoś może kupić w lumpeksie i sprzedać drożej, albo kupić w lumpeksie, doszyć jakąś wstążkę czy inną koronkę i już reklamować jako super gocko-metalowo-emo-lolito-sexy ciuch. Trzeba się pilnować, bo można przepłacić. Za to dodatki - jak najbardziej.
Wysłany: 2007-09-04 19:50
oj ja ostatnio szukam czarnych bluzeczek które będą się nadawać na malowanie. Mam faze :D
... no to jesteśmy w dupie
Wysłany: 2007-09-05 17:37
a ja wpadłam w nałóg lumpexowy 8) :twisted: przynajmniej raz w tygodniu szaleje wśród wieszaków... zawsze znajde coś innego i niepowtarzalnego... w poniedziałek kupiłam sobie świetną mini czarną spódniczkę :D
Wysłany: 2007-11-15 17:45
w Gdansku jest kilka lumkow, gdzie w soboty jest za pol ceny. mam swoje ulubione. ale cierpie na schorzenie zwane praca w sobote i nie zawsze moge sobie isc. wiec, jak tylko mam wolna i troche kasy to sobie ide. zazwyczaj mozna wejsc do szatni tylko z 5 sztukami odziezy. ale w moim ulubionym pani ekspedientka tylko liczy ile kto ma i mozna wejsc z wiecej niz 5. moj rekord to 36 sztuk odziezy. z czego chyba tylko 1/8 kupilam :D ostatnio kupilam sobie spodniczke mini ze skaji i se tylek odmrozilam, zeby pokazac sie mojemu chlopakowi marudzie, co to twierdzi, ze mam tyyyyyyyle sopdnic, a zadnej nie nosze.
Wysłany: 2007-11-18 22:25
Dawniej nie znosilam, teraz jestem niemal nalogowcem, choc coraz trudniej wyhaczyc mi cos fajnego <_< jednakze jesli chodzi o spodnice czy proste <albo i nie> bluzki to allah dla sekaczy. Kocham te sklepy, bo gdzie indziej mozna wyhaczyc dluga spodnice z tafty w cudownym odcieniu fioletu za cale 15zl? No, gdzie? Aaach, moja slabosc. Oprocz ww cudownej spodnicy kocham sekacze za kazdy inny nabyty ciuch, np. za cudowny golf za cale 2,40zl albo za spodnie za 3zl <a w kieszeni znalezione 50 koron norweskich, czyli 25zl XDD>
Wysłany: 2007-11-19 00:05
[quote:6be029cca9="najgłupsza użyszkodniczka DP"]moj rekord to 36 sztuk odziezy. z czego chyba tylko 1/8 kupilam[/quote:6be029cca9]
to znaczy, że nabyłaś CZTERY I PÓŁ sztuki odzieży? 8O :P :twisted: :wink: :lol:
Wysłany: 2007-11-19 10:55
[quote:c24574ea92="SCHWEIGENDE"][quote:c24574ea92="najgłupsza użyszkodniczka DP"]moj rekord to 36 sztuk odziezy. z czego chyba tylko 1/8 kupilam[/quote:c24574ea92]
to znaczy, że nabyłaś CZTERY I PÓŁ sztuki odzieży? 8O :P :twisted: :wink: :lol:[/quote:c24574ea92]
nom :twisted: na drugie pol nie mialam juz kasy :P
Wysłany: 2007-11-19 12:07
wlasnie sobie ogladam zdjecia z jakiejs klymatycznej imprezy i doszlam do wniosku, ze najlepiej sie ubierac na lumpach, zeby nie przyjsc na impreze w takim samym ciuchu jak ktos inny. ewentualnie szyc ciuchy u krawcowej.
chociaz i tak dawno temu doszlam do wniosku, ze lepiej sie ubierac w lumpeksach, zeby nie spotkac na ulicy kogos w takich samych ciuchac :D
Wysłany: 2007-11-19 17:38
[quote:a7f5400fe3="nimdraug"]Gadanie, nie ważne co nosisz, ważne JAK :D[/quote:a7f5400fe3]
ale jak ktos cos nosi ode mnie lepiej, to lepiej, zebym tego na sobie nie miala :d
Wysłany: 2007-11-22 01:14
a ja czasami sobie mysle, ze jestem niewymiarowa, bo czesto cos fajnego znajduje, co jest extremalnie za duzoe albo za male.
jedna mnie rzecz zastanawia kto szyje miniowy na osoby 2x szersze w biodrach ode mnie? toz to musi byc cielsko z grubasnymi udami i mini juz odpada. ale wiem, ze sa kobiety, ktore nie widza swoich tluszczowych wad. i takie, kotre maja fajna figure, ale uwazaja, ze cos z nimi nie tak. ale mini 44 rozmiar??
Wysłany: 2007-11-24 18:04
[quote:fc07a77bda="Narea"]nie martw się, widuje mini rozmiar 46... :lol:[/quote:fc07a77bda]
łomatko i siostro 8O
Wysłany: 2007-11-24 20:43
lepsze mini na krągłym tyłeczku, niż na kościstej dupie :twisted: :P :lol: :wink: