Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Herbata.... Strona: 13

Wysłany: 2008-08-30 23:42

mara (Anciliae)
mara
Posty: 509
Kotlina Kłodzka, Wratislavia

[quote:9996d67c1f="CrommCruaich"][quote:9996d67c1f="mara"]Mi chodziło tylko o to, że łatwo w tej nazwie poprzestawiać literki :wink:
[/quote:9996d67c1f]
Dopiero po podpowiedzi zajarzyłem :) Czyżby głodnemu chleb na myśli? :P[/quote:9996d67c1f]

...a spragnionej...
herbata :twisted:


"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"


Wysłany: 2008-09-21 10:41

Dla mnie śniadanie bz herbaty to nie śniadanie W ogóle bez kubka herbaty rano nie wyjdę z domu :D Dzisiaj piję zieloną waniliową, co prawda torebkową ale jest pyszna i można ją tanio kupić w Lidlu :D :)


Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.


Wysłany: 2008-09-21 19:05

ja niestety herbatek nie pije :wink: woda mineralna i kawka :P a jak już herbatka to tylko owocowa :)

[img:ae6b3f3519]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:ae6b3f3519]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Wysłany: 2008-09-21 23:36

W moim menu herbata nie występuję.
Tylko kawa.
Zdaje sobie sprawę ze 4-5 dużych kaw to trochę za dużo.
Ale cóż począć? ^^


"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."


Wysłany: 2008-09-22 17:52

Idzie to przeżyć. Naprawdę ^^
Teraz pije trochę mnie kawy. Gorzej jak sie zacznie rok akademicki... wtedy to pobijam rekordy.


"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."


Wysłany: 2008-09-22 18:23

[quote:b0f111aaf3="sphinxia"][quote:b0f111aaf3="Elvis"]W moim menu herbata nie występuję.
Tylko kawa.
Zdaje sobie sprawę ze 4-5 dużych kaw to trochę za dużo.
Ale cóż począć? ^^[/quote:b0f111aaf3]



Zazdroszczę żołądka, wątroby i serca bo ja byłabym już na intensywnej terapii po takiej diecie [/quote:b0f111aaf3]

To tak jak i ja. Zresztą, w ogóle nie piję kawy (nawet w trakcie sesji :P), ani mi nie smakuje ani nie działa na mnie zbyt dobrze


Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.


Wysłany: 2008-09-22 18:40

JA kawę bardzo lubię. Kawa z mlekiem rulz ^^
Nie wyobrażam sobie przebudzenia bez kubka w zasięgu ręki. Pierwszy świadomy czyn to zawsze uruchomienie ekspresu


"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."


Wysłany: 2008-09-22 19:12

[quote:1a9f95ed02="Elvis"]JA kawę bardzo lubię. Kawa z mlekiem rulz ^^
Nie wyobrażam sobie przebudzenia bez kubka w zasięgu ręki. Pierwszy świadomy czyn to zawsze uruchomienie ekspresu [/quote:1a9f95ed02]

U mnie pierwszy świadomy czyn to wyłączenie budzika Sorki za offtop. Teraz czas na herbatkę, chyba skuszę się na pomarańczowy rooibos (czy jak to tam się pisze :lol: ) :P


Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.


Wysłany: 2008-09-22 19:58

[quote:0df07767db]chyba skuszę się na pomarańczowy rooibos (czy jak to tam się pisze Laughing ) [/quote:0df07767db]

Kocham ją xD stałam się jej wyznawcą od pierwszej filiżanki, to jest po prostu kwintesencja tego, co lubię w herbacie.


:)


Wysłany: 2008-09-22 20:48

A jak ślicznie pachnie... :)


Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.


Wysłany: 2008-09-22 21:30

Kawa i tak lepsza :twisted:


"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."


Wysłany: 2008-09-23 08:11

[quote:35585ed12f="Elvis"]Kawa i tak lepsza :twisted:[/quote:35585ed12f]

Uważaj w jakim temacie to napisałeś :lol: Herbata rządzi i jest w ogóle bezkonkurencyjna!


Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.


Wysłany: 2008-09-23 08:56

Ależ ja tylko nawracam tych co zbłądzili.
Tłumacze iz lepiej się nawrócić na ścieżkę kofeiny ^^


"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."


Wysłany: 2008-09-23 09:01

Popieram herbatę... obecnie żyję tylko na herbacie z cytryną i miodem, bo niestety grypa dopadła. Jednak w dzień powszedni nie wyobrażam sobie rozpoczęcia dnia bez kubka kawy...
Herbata dobra na wszystko. A kawa.. no bywa, że szkodzi. Chociaż w nadmiarze szkodzi wszystko.
Właśnie piję kubek gorącej herbaty... polecam


"Człowiek rozsądny przystosowuje się do świata, nierozsądny stara się przystosować świat do siebie. Stąd wszelki postęp pochodzi od nierozsądnych. " G.B. Shaw


Wysłany: 2008-09-23 10:50

Właśnie popijam sobie Earl Grey'a. Oczywiście w ilości jednego litra bo jak sie herbatą nie opiję fest to zły dzień jest :) Nie lubię małych kubków. Lubie duże ilości herbaty w dużych kubkach. Co do wyboru herbaty to Earl Grey. Nie pytajcie sie mnie jaka odmiana bo to mnie akurat nie interesuje. Musi być El grej tej. No a jak nic nima innego to zwykła z cytryną. Kiedyś jeszcze także Yunan ale coś mi przeszła tak samo szybko jak polubiłem.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2008-09-23 11:07

Ja odrzuciłem czarną ścieżkę kofeiny Choć czasem mnie do niej ciągnie, niestety szkodzi mi dość mocno i z efektem prawie natychmiastowym

Herbata w nadmiarze też jest szkodliwa, zwłaszcza zbyt mocna, ale jej nie potrafię sobie odmówić

Idę sobie coś zaparzyć, jeszcze nie wiem co



Wysłany: 2008-09-23 13:54

W mojej rodzince każdy pije inną herbatę i niestety każdy w innym kubku...tak więc zawsze niemal cała szafka herbat.
Koleżanka zaproponowała mi kiedyś herbatę z melisy, spróbowałam, bardzo dobra.(na półce zawsze stoi) Odkąd młodszy brat dowiedział się, że melisa działa uspokajająco, gdy tylko wracam w złym humorze słyszę "szybko melisa!" i nie zdążę się nawet usiąść a przede mną kubek gorącej melisy...
To tyle na temat młodszego rodzeństwa :lol:
Lubię próbować nowe smaki herbat, ostatnio próbowałam nawet karmelowej...
Kawa to tylko start na początku dnia. Później już nie piję, lecz oddaję się smakowaniu herbat.


"Człowiek rozsądny przystosowuje się do świata, nierozsądny stara się przystosować świat do siebie. Stąd wszelki postęp pochodzi od nierozsądnych. " G.B. Shaw


Wysłany: 2008-09-23 16:56

[quote:2fe2678273="Elvis"]Ależ ja tylko nawracam tych co zbłądzili.
Tłumacze iz lepiej się nawrócić na ścieżkę kofeiny ^^[/quote:2fe2678273]

Ktoś dał się na to nabrać?



KostuH -> zgadzam się w pełni - dużo herbaty w dużym kubku to jest to :D


Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.


Wysłany: 2008-09-23 19:11

[quote:2d69da9f34="Kirie"]
Ktoś dał się na to nabrać?
[/quote:2d69da9f34]

Phi... toć to sama prawda jest!!


"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."


Wysłany: 2008-09-23 21:37

[quote:8002f5d8ef="Elvis"][quote:8002f5d8ef="Kirie"]
Ktoś dał się na to nabrać?
[/quote:8002f5d8ef]

Phi... toć to sama prawda jest!![/quote:8002f5d8ef]

Chciałoby się...

[quote:8002f5d8ef="Zelen"]Uwielbiam zieloną herbatę z opuncją figową.Polecam. A ostatnio odkryłam herbatkę z dodatkiem alkoholu - taką herbatę z prądem czy z wkładką (różnie to nazywają) na rozgrzanie w deszczowy dzień. Wink [/quote:8002f5d8ef]

O, ja też lubię zieloną z opuncją :) Co do herbatek z prądem - reflektuje ktoś na herbatę z rumem? :lol: (przepraszam, nie mogłam się powstrzymać, uwielbiam Kabaret Moralnego Niepokoju). Próbowałam raz czarnej herbaty z dodatkiem likieru poziomkowego - pycha :)


Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło