Wysłany: 2008-09-23 22:46
[quote:29d1221581="Kirie"][quote:29d1221581="Elvis"][quote:29d1221581="Kirie"]
Ktoś dał się na to nabrać?
[/quote:29d1221581]
Phi... toć to sama prawda jest!![/quote:29d1221581]
Chciałoby się...
)[/quote:29d1221581]
Śmiem twierdzic ze moja racja jest mojsza niz twojsza!
Sa tylko 2 herbaty które potrafie wypić.
1. Lipton, ten zwykły
2. Lipton Quiet Night - bodaj uspokajająca, bardzo mi smakuje. Szkoda tylko ze nigdzie jej dostac nie moge ;/
"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."
Wysłany: 2008-09-24 08:36
[quote:9e4c9ffa09="Elvis"]
Śmiem twierdzic ze moja racja jest mojsza niz twojsza!
Sa tylko 2 herbaty które potrafie wypić.
1. Lipton, ten zwykły
2. Lipton Quiet Night - bodaj uspokajająca, bardzo mi smakuje. Szkoda tylko ze nigdzie jej dostac nie moge ;/[/quote:9e4c9ffa09]
No pewnie, moja racja też jest mojsza niż Twojsza :D :P A tego Liptona numer dwa to gdzie znalazłeś jak ją piłeś po raz pierwszy? Ja ją chyba w PiPie (Piotrze i Pawle znaczy się :lol: ) widziałam.
Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.
Wysłany: 2008-09-24 12:12
[quote:9b233bf8a8="Kirie"]
No pewnie, moja racja też jest mojsza niż Twojsza :D :P A tego Liptona numer dwa to gdzie znalazłeś jak ją piłeś po raz pierwszy? Ja ją chyba w PiPie (Piotrze i Pawle znaczy się :lol: ) widziałam.[/quote:9b233bf8a8]
Ale to moja jest najmojniejsza! <owiedział odkładając kubek kawy>
W zasadzie nie wiem skąd ta herbata sie wzięła w moim domu. Matka gdzieś kupiła, tyle ze nie pamięta gdzie.
Ale w P&P jeszcze nie byłem :>
"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."
Wysłany: 2008-12-05 19:32
w Krakowie znajduje się pewna niezwykła herbaciarnia pt. Czajownia, w której można napić się kilkuset różnych odmian herbaty, wszystkie podawane w oryginalnych naczyniach, tj. w takich, w jakich tradycyjnie podaje się taką herbatę w regionie, z którego pochodzi.
przyznam, że jestem uzależniona od tego miejsca.
zamiłowanie do herbaty też niewinnie się we mnie rozwijało. matka przez krótki okres czasu fascynowała się herbatami sypanymi.
kocham zwykłą herbatę z cukrem albo bez cukru. z cytryną albo z mlekiem. kocham też wszystkie inne możliwe herbaty. gorzkie, mdłe, delikatne, "pikantne"...
herbata ma w sobie taką nastrojowość... aj, dla mnie jest nieomal orgazmiczna. :P
jeśli raz wejrzysz w Ciemność, nigdy nie uwolnisz się od Jej brzemienia. /blood luna.
Wysłany: 2008-12-06 09:24
[quote:e5f6c7c6f7="Razorblade-Kiss"]w Krakowie znajduje się pewna niezwykła herbaciarnia pt. Czajownia, w której można napić się kilkuset różnych odmian herbaty, wszystkie podawane w oryginalnych naczyniach, tj. w takich, w jakich tradycyjnie podaje się taką herbatę w regionie, z którego pochodzi.
przyznam, że jestem uzależniona od tego miejsca.
[/quote:e5f6c7c6f7]
Super sprawa :) Ale mnie nakręciłaś, żeby się tam wybrać. Szkoda tylo, że mam tak daleko :wink:
Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.
Wysłany: 2008-12-06 15:33
Razorblade-Kiss, a w jakiej części Krakowa jest ta herbaciarnie i czy ceny są przyzwoite?
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-12-07 00:52
[quote:9ed90e0185="Zelen"]Uwielbiam zieloną herbatę z opuncją figową.Polecam. [/quote:9ed90e0185]
Zgadzam się. Pyszna sprawa.
Ponadto gorąco polecam herbatę zieloną z owocem pigwy. Firma Bio-Active(przynajmniej taką znam). Pycha.
A zna ktoś jakąś herbaciarnie w Poznaniu?
Wysłany: 2008-12-07 01:52
[quote:9dce11c853="Wampgirl"]Razorblade-Kiss, a w jakiej części Krakowa jest ta herbaciarnie i czy ceny są przyzwoite?[/quote:9dce11c853]
Kazimierz, herbaty od ok. 10zł wzwyż za czajniczek na kilka filiżanek lub dużą czarkę, jeśli chodzi np. o napar z ziół indiańskich. Tybetańskiej herbaty z masła jeszcze nie udało mi się nigdy dopić do końca, a próbowałam trzy razy.
jeśli raz wejrzysz w Ciemność, nigdy nie uwolnisz się od Jej brzemienia. /blood luna.
Wysłany: 2008-12-08 12:24
[quote:023b68b283="Razorblade-Kiss"]Tybetańskiej herbaty z masła jeszcze nie udało mi się nigdy dopić do końca, a próbowałam trzy razy. [/quote:023b68b283]
Brzmi co najmniej intrygująco Nie umiem sobie wyobrazić co to za herbata.
Ja właśnie sączę zieloną z opuncją figową, tym razem kupiłam Harbapolową i... nie miałam pojęcia, że to tak pięknie pachnie! Znaczy się jak kupowałam tańsze to nie miały takiego zapachu Aż chce się pić :D
A z poznańskich herbaciarni to zależy czy chcesz kupić czy napić się na miejscu? :D Ja kiedyś byłam w herbaciarni na Wrocławskiej, mieli duży wybór i ogólnie miło się tam kupowało
Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.
Wysłany: 2008-12-09 14:46
Coś mnie wzięło na eksperymenty i sobie przyrządzam ostatnio wersję imbirową maxi, tzn. zaparzam taki litrowy dzbanek-termos Dilmah karmelowej o zapachu krówek :D i dodaję świeży imbir obrany i pokrojony w cieniutkie plasterki, wtedy jest imbirowo-karmelowa, aromatyczna, pikantna w smaku i bardzo rogrzewająca, w sam raz na chłodne dni. Do wesji podstawowej można dodać szczyptę cynamonu, wtedy wychodzi "herbata piernikowa" ^^ i mozna też - właśnie pierwszy raz próbuję to wiem :D dodać pomarańczę pokrojoną w grube półplasterki i trochę syropu pomarańczowego dla osłody. Pycha! Polecam :D
Wysłany: 2008-12-10 10:23
[quote:8202efdc7b="freya_blathin"]Coś mnie wzięło na eksperymenty i sobie przyrządzam ostatnio wersję imbirową maxi, tzn. zaparzam taki litrowy dzbanek-termos Dilmah karmelowej o zapachu krówek :D i dodaję świeży imbir obrany i pokrojony w cieniutkie plasterki, wtedy jest imbirowo-karmelowa, aromatyczna, pikantna w smaku i bardzo rogrzewająca, w sam raz na chłodne dni. Do wesji podstawowej można dodać szczyptę cynamonu, wtedy wychodzi "herbata piernikowa" ^^ i mozna też - właśnie pierwszy raz próbuję to wiem :D dodać pomarańczę pokrojoną w grube półplasterki i trochę syropu pomarańczowego dla osłody. Pycha! Polecam :D[/quote:8202efdc7b]
O mniaaam! Ale to musi być pyszne... Narobiłaś mi mega smaka na coś takiego, nie wybaczę :wink: 8) :D
Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.
Wysłany: 2008-12-10 10:57
[quote:b26860cd4d="Kirie"][quote:b26860cd4d="Razorblade-Kiss"]Tybetańskiej herbaty z masła jeszcze nie udało mi się nigdy dopić do końca, a próbowałam trzy razy. [/quote:b26860cd4d]
Brzmi co najmniej intrygująco Nie umiem sobie wyobrazić co to za herbata.[/quote:b26860cd4d]
Taka, którą ludzie w bardzo zimnym klimacie mogą się praktycznie najeść. :D Można porównać to strasznie tłustej bawarki, chociaż chyba trochę inaczej to się przyrządza...
Freya_blathin, powinnaś założyć własną herbaciarnię z taką kreatywnością! To zabrzmiało tak słodko i pysznie, że chyba spróbuję.
Przez chwilę nie doczytałam i przestraszyłam się, że mieszasz wszystkie te składniki naraz. Przypomniało mi się, jak raz zrobiłam potrawkę chińską "ze wszystkim", połączenie sera z imbirem było przesadą, więc wszystkim, którzy znają się na kuchni tak jak ja, polecam umiar. :lol: :roll:
jeśli raz wejrzysz w Ciemność, nigdy nie uwolnisz się od Jej brzemienia. /blood luna.
Wysłany: 2008-12-10 11:13
polecam Rooibos - albo sypką, albo taką z Biedronki Savanah Rooibos z miodem i czymś tam.
to że z Biedrony nic nie znaczy- firma to Mokate.
Polecam.
Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.
Wysłany: 2008-12-10 11:21
Ostatnio odkryłem zieloną herbatę z owocem maliny z firmy Bio-Active. Pyszna :)
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2008-12-15 12:50
[quote:19500ac5ae="thistle89"]polecam Rooibos - albo sypką, albo taką z Biedronki Savanah Rooibos z miodem i czymś tam.[/quote:19500ac5ae]
roobiboski są genialne, szczególnie takie z dużą ilością owoców ^^ i koniecznie sypane, torebkowe są bez smaku [ale ja generalnie jestem zdeklarowanym przeciwnikiem herbat w torebkach, więc pewnie hiperbolizuję :P]. albo z suszonymi bananami i karmelowymi kostkami... mniam! pijam zawsze wieczorem, bo nie zawiera teiny.
life * is a state * of mind
Wysłany: 2008-12-15 12:57
[quote:2a3f52cb85="LadyWitch"]i koniecznie sypane, torebkowe są bez smaku [/quote:2a3f52cb85]
torebkowe też mają smak jeśli się je dobrze przechowuje.
a co do sypanej, to ostatnio zapłaciłam 9 zł za 100 gram rooibosa :?
rzadko mnie stać na taką rozrzutność..
wolę bez owoców- najlepiej wtedy czuć smak czystej herbatki :)
Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.
Wysłany: 2008-12-15 13:02
tyle że rooibos bez dodatku jest dla mnie zbyt mało wyrazisty ;o) a co do torebek, nie ufam im, bo to zazwyczaj czwarta kategoria herbaty [choć w sumie rooibosa to nie dotyczy].
life * is a state * of mind
Wysłany: 2008-12-15 13:04
[quote:53accf0153="LadyWitch"]a co do torebek, nie ufam im, bo to zazwyczaj czwarta kategoria herbaty [choć w sumie rooibosa to nie dotyczy].[/quote:53accf0153]
nie wiem- nie komentuje.
wiem, że mi smakuje.
qrwa-nawet rym mi się wje*ał.
Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.
.. Wysłany: 2008-12-15 13:09
Nie jestem zbytnią smakoszką herbaty. Ale czasem wypiję. Przepadam za czerwoną z hibiskusa i za zieloną z opuncją figową.
Wysłany: 2008-12-15 13:23
Napar z kwiatu hibiskusa jest wyśmienity również.
Siostra kiedyś komuś robiła- poczęstowana osoba wypiła napój i zjadła kwiaty.
Podobno dobre.
Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.