Wysłany: 2009-06-26 22:01
I powstał kolejny spam topic.
Chorował na bielactwo czy nie. Miał X czy Y operacji plastycznych, co to ma teraz za znaczenie ? Był dziwakiem, skrzywionym psychicznie człowiekiem, temu nikt nie zaprzeczy, ale najważniejsze co tworzył i jaki miał wpływ na współczesną muzykę.
Trochę mnie to dziwi wśród ludzi potrafią zaakceptować co się działo w około np. takiego Mayhem.
Rest in peace Jacko.
"Biblioteka broni się sama, jest niezgłębiona jak prawda,która w niej gości, zwodnicza jak kłamstwa,które są jej powierzone." Umberto Eco, Imię Róży.
Wysłany: 2009-06-26 22:15
Szkoda chłopa... Żeby współczesny pop wyglądał tak jak ten z pierwszych płyt Michaela... Ehh.
"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."
Wysłany: 2009-06-27 03:27
Kurde no i się wypada wypowiedzieć
Dla mnie niewazne czy chorowal czy nie chorowal (choc na pewno dziwiakiem byl, ale ktory "artysta" nie jest po części? to już wpisane w specyfikę tej "branży"), czy lubił dzieci czy nie lubił - oceniam jedynie po tym, czego jego twórczość dokonała w muzyce, mianowicie ogromny, naprawdę ogromny (często nieświadomie!) wpływ na nie tylko pop, ale i rock. Michael przeszedl do legendy tak jak niegdyś w 94' (jak ktoś pamięta, to też był niezły szum wtedy...) Freddy Mercury.
Jedyne co mnei ostatnio rozbawiło, to że Madonna sie przestraszyła, że też kopnie w kalendarz Sorry, jeśli żart nietentego...
W każdym razie- z calym szacunkiem dla dorobku Michalea. Jakimkolwiek dziwadłem by nie był.
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-06-27 07:04
Minawka, Mercury zmarł w 1991 ale nvm. W zasadzie najlepsze jest to, że Jackson wydał zaledwie 6 płyt jako solowy artysta ("Off the wall", "Thriller", "Bad", "Dangersous", "HIStory", "Invincible"), z czego jedynie "Thriller" i "Bad" są wydawnictwami naprawde na wysokim poziomie. To jednak w zupełnosci wystarczyło, aby wprowadzić pop w jeszcze nie eksplorowane rejony muzyczne, stworzyc nową estetykę przebojowości i byc pierwszym, który do muzyki potrafi stworzyć zajebiaszczą choreografie i nadać teledyskom jakiś sens.
jak dla mnie clip do "Bad" to choreograficzne mistrzostwo
.
Wysłany: 2009-06-27 07:53
Nigdy nie słuchałem tego "czegoś", a sama osoba Jacksona jest dla mnie śmieszna i żałosna... rozpacz? raczej ulga, że jednego kretyna na świecie mniej. Bo tak naprawdę, to gdy w telewizji słyszałem coś o nim, to był to "wielki skandal" a nie jego nowy teledysk, czy wysokie osiągnięcie. Dla mnie to był człowiek, którego znałem z dowcipów na temat jego niezliczonych operacji plastycznych, a nie z dobrej muzyki i talentu.
Nauka uczyniła z nas Bogów, zanim jeszcze zasłużyliśmy na to by być Ludźmi...
Wysłany: 2009-06-27 08:54
a to mój ulubieńszy kawałek http://www.youtube.com/watch?v=7Hg-IRZk4D0 zawsze wolałam go w tych odsłonach bliższych nutki rockowej no i ten kawałek jest tak nasiąknięty seksualnością że koniec
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Wysłany: 2009-06-27 08:56
Dirty Dianaaaaaa .... ąąąąąąąą ...... bo sie nie myłaaaaaaaaa ........ ąąąąąąąąąąąą :lol:
.
Wysłany: 2009-06-27 09:14
cicho łysolu!
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Wysłany: 2009-06-27 11:21
phi wielkie mi co, robił co robił nażył się w swoim życiu tak jak nikt z nas nie będzie miał okazji, miliony ludzi umierają a cały świat przeżywa jakiegoś pedofila...
Wysłany: 2009-06-27 11:24
Gniewol, dzięki za zwrócenie uwagi - oczywiście, że chodzi o '91 w przypadku Mercury'ego, a posta pisałam nad ranem więc wybacz
Jeśli chodzi o mój ulubiony kawałek MJ, to zawsze było nim "Billy Jean" :)
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Duża rozpiętość postów coś pokazuje Wysłany: 2009-06-27 11:55
Prawdziwi artyści zawsze mocno polaryzują ludzi: nie są marionetkami, wciśniętymi tłumom za pieniądze korporacji. Michael wiele rzeczy zrobił PO RAZ PIERWSZY :!: i to wystarcza, żeby przeszedł do historii. Można go lubić, lub nienawidzieć, ale uszanować trzeba, bo jest za co.
Miał szczęście i wspaniałych artystów wokół siebie, którzy dawali mu wiele. Wymienię tu tylko genialnego aranżera i producenta Quincy Jonesa i Eddie van Halena, a można tak długo...
Gotyk (i okolice) też mu, wbrew pozorom, trochę zawdzięcza. Wystarczy posłuchać uważnie syntezatorów, sekwencerów, automatów perkusyjnych w podkładach: dużo z tego weszło do muzy następnych ekip (NIN etc )
Re: oskarżenia o pedofilię itd: była to ewidentna zemsta środowiska, któremu naraził się nagrywając clip i utwór "They Don't Care About Us".Z morderczą konsekwencją zniszczono go medialnie przy pomocy wielkich środków. Wygrał sprawę, ale na zasadzie: "ukradł, czy jemu ukradli - nieważne, był zamieszany w kradzież" został pogrążony.
Rest in peace
:!:
Do not quote - think for yourself
Wysłany: 2009-06-27 13:13
jak dla mnie Jego muzyka jest nijaka nie lubię popu aczkolwiek w Jego wykonaniu było to trochę inne niż obecna szmira... ale fakt masa ludzi umiera i nikt się tym nie interesuje, być może lepszych niż On tylko że nie mieli takiej szansy.
Wysłany: 2009-06-27 14:49
[quote:b060ac6abb="gerogoth"]czy wszyscy co go krytkuja po smierci MICHELA sa zerami zyciowymi tyle co on zrobil dla dzieci on kochal dzieci a ludzie zrobili z niego zboczenca bo mial kaski duzo ale sam na to zarobil swoim talentem byl niepowtarzalny byl KROLEM POPU i nikt juz tego nie odbierz a krytykanci niech spirdalaja trzeba uszanowac czlowika bo takigo juz nigdy nie bedzie ZEGNAJ MICHEL BEDZIESZ NA ZAWSZE W NASZYCH SERCACH A MUZYKA ZOSTANIE NA WIEKI PEWNE EPOKA UMARLA[/quote:b060ac6abb]
[color=red:b060ac6abb]naucz się najpierw PISAĆ PO POLSKU. i grzeczniej bo zaraz to Ty stąd zostaniesz wyproszony.[/color:b060ac6abb]
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Wysłany: 2009-06-27 15:21
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
.
Wysłany: 2009-06-27 15:26
[quote:56bc581369="Harlequin"]:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:[/quote:56bc581369]
[color=red:56bc581369]rozumiem, że Ty wiesz tak samo dobrze jak ja kto tutaj ma magiczne guziczki dam mu jeszcze chwile[/color:56bc581369]
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Wysłany: 2009-06-27 15:31
Ten post znajdujący się trochę wyżej brzmi jak komentarz, a la onet.pl więc niech Cię nie dziwi ":lol:" reakcja :D
Wysłany: 2009-06-27 16:45
[quote:acd8fdb806="sphinxia"]Bo prawdę powiedziawszy to muzyką rockową zaczęłam interesować się po usłyszeniu piosenki Michaela w której zagrał Slash. Co to był za kawałek? Nie pamiętam tytułu [/quote:acd8fdb806]
Give In To Me
Wysłany: 2009-06-27 17:02
[img:55149500ae]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:55149500ae]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2009-06-27 21:20
http://www.youtube.com/watch?v=0A2moFdM1Yo
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Wysłany: 2009-06-27 23:22