Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Z cyklu recenzja knajpy: U Bazyla, Poznań. Strona: 6

Artykuł: Z cyklu recenzja knajpy: U Bazyla, Poznań

Wysłany: 2008-01-12 18:35

bywam w bazylu, robie tam imprezy, nie uważam się za żula, no ale pewnie się nie znam i za rzadko zmieniam nicki na forach, mówię gdzie to się nie wybieram i będę lub nie i wogle obecnie poza IQ czy Bunubą wszędzie taki sam syf w sensie standardu (tak - także w pubie valhala bo klubem to ja bym tego nie nazywał)



Wysłany: 2008-01-12 19:59

[color=red:1b7d4b8e2d]hm. tak czytam i czytam... i czytam... plusy Bazyla - hm. hm. hm. z reguły jest w barze Żubr. Minusy - śmierdzi, jest syf z malarią, kible - proponuje obejrzeć zdjęcia z Sylwestra dźwięk na koncertach jak kupa spadająca na talerz, i zawsze, kiedy planuje wybrać się do tej nieszczęsnej knajpy bo akurat gra coś w Poznaniu co chcę zobaczyć, to mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej niż ostatnio. i z reguły jest gorzej. ale nie tracę hope'a - bo co robić? kiedy w innych knajpach, koncerty, które mnie interesują praktycznie nie są organizowane? [/color:1b7d4b8e2d]


pozamieniałam się z amebą na rozum.


Wysłany: 2008-01-13 14:07

attack jest różnica pomiędzy chodzeniem do knajpy dla przyjemności a robieniem tam imprezy, ale rozumiem, ze ten post był ze zwykłej przyjemności zaczepki (wnioskuję po czepianiu się co do zmiany nicków).

Cokolwiek by nie powiedzieć o Bazylu, jest to, sorry, żulernia, co nie zmienia faktu, że jest też jedyną knajpą gdzie można zorganizować nieduży koncert czy większą imprezę.. nie oznacza to jednak, że człowiek ma niezauważać tego syfu dookoła.\

Ps. Jak topic będzie dotyczył Valhalli, to Ci o tym powiem attack.


http://qrscx.wordpress.com http://sway.darknation.eu zapisy do kółka antyfanów przyjmuję od 15:00! :twisted:


Wysłany: 2008-01-14 14:12

cold_sea (Diabolista)
cold_sea
Posty: 507
bardzo daleko stąd

wszedzie dobrze byle z odpowiednimi ludzmi ... Co prawda w bazylu nie bylem wieki ale chyba niebawem tam zawitam bo znajomy ma miec tam koncert wiec obadam .


Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem


Wysłany: 2008-01-17 16:56

Dla mnie Bazyl jest jak moja stara Ramona. Może nie jest już pierwszej świeżości, czasem nie pachnie najlepiej, jest nagryziona zębem czasu, ale czasem miło ją ubrać i poczuć się o kilka wesołych lat młodszy…



Wysłany: 2008-08-13 14:22

sums (Diabolista)
sums
Posty: 165
Grodzisk Wlkp./Poznań

Bazyl hmm... nienawidzę w nim ścisku i kiepskiej wentylacji jednoczęśnie go uwielbiając Bo wspomnień tam pozostawionych jest bez liku


"W samym akcie oddania się złu nie ma jeszcze wykluczenia możliwości kochania" Anne Rice "Wampir Lestat"


Wysłany: 2008-08-13 17:25

sums (Diabolista)
sums
Posty: 165
Grodzisk Wlkp./Poznań

Co chcesz od toalety w bazylu? Uwielbiam "złote mysli" wypisane na ścianach :D


"W samym akcie oddania się złu nie ma jeszcze wykluczenia możliwości kochania" Anne Rice "Wampir Lestat"


Wysłany: 2008-08-13 19:21

Death_Dealer (Bicz)
Death_Dealer
Posty: 249
Gdańsk/ Włocławek

[quote:18265996e9="moonrose"]Gdyby tylko naprawili i wyczyscili toalety:)[/quote:18265996e9]
Wtedy nie bylby to juz ten sam Bazyl :D


Schuld und Sühne


Wysłany: 2008-08-13 19:30

Tak, wówczas byłby to Sheraton, jak to barmani bazylowi twierdzą :twisted:


Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!


Wysłany: 2008-11-22 17:18

Bazyl to syfiata spelunka, ale właśnie o to chodzi:)! Tak ma być bo to taki klimat:) W Hi Way są pachnące kibelki i jakoś mi to nie pasuje do rockowego klimatu:? Barman Bazyl to swój chłop:) Bazyl to konkretna imprezownia dla metali i sympatyków ciemnych klimatów. Jest duży i jak widać zwolenników tego miejsca nie brakuje Tam ma być obskurnie, brudno i śmierdząco:)! Ongiś prawdziwy punk nie używał dezodorantu:) Co to byłby za klub dla metali gdyby pachniało tam kwiatkami:)?!


Ideologie tłumią trzeźwe myślenie, najwyższą wartością jest wolność umysłu. "Penis do prezerwatywy: Kryj mnie - wchodzę!"


Wysłany: 2008-11-22 18:41

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

[quote:e9fef05a5c="ksapkis"]W Hi Way [/quote:e9fef05a5c]

:?: masz na myśli Highway? już go dawno nie ma. a konkretnie od 1 czerwca.


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2009-03-04 16:59

Adnistral (Bicz)
Adnistral
Posty: 123
Gniezno/Połzen

Powiem tak że mam dość dużo fajnych wspomnień z Bazyla mimo że to nora jakich mało..

Ale nie byłem przez jakieś 20 miesięcy w nim i kiedy wróciłem akurat powiedziałem ze pójdę na Roaring in the Darkness...
I uderzyła mnie jedna kwestia że pamiętam jak wybierałem się kiedyś tam na jakąś imprezę to pamiętam luźne podejście ludzi między sobą, zero jakiś spięć czy czegoś tego podobnego...
A tu na Roaring jeden skin Chce mi wpieprzyć ?! (nie wiem czy to nie sprawka tych Deamonów które miałem na sobie) ale teraz mam jakoś negatywne wrażenie że trochę się pozmieniało...
Niestety negatywnie...


Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście. -Frederyk Nietazsche


Wysłany: 2009-03-04 17:12

[quote:2a7bd1e5c8="Adnistral"]Powiem tak że mam dość dużo fajnych wspomnień z Bazyla mimo że to nora jakich mało.. [/quote:2a7bd1e5c8]

moze to wlasnie dlatego masz tyle fajnych wspomnien z Bazyla? :)


I'm rolling like a stone... never creep.


Wysłany: 2009-03-05 22:15

Adnistral (Bicz)
Adnistral
Posty: 123
Gniezno/Połzen

[quote:033dd80715="horseman"][quote:033dd80715="Adnistral"]Powiem tak że mam dość dużo fajnych wspomnień z Bazyla mimo że to nora jakich mało.. [/quote:033dd80715]

moze to wlasnie dlatego masz tyle fajnych wspomnien z Bazyla? :)[/quote:033dd80715]

To jest tak samo jak wyżej ludzie napisali...
Ten klimat to sprawia, chociaż ludzie też na to duży wpływ mają...


Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście. -Frederyk Nietazsche


Wysłany: 2009-12-18 22:10

kerim (Bicz)
kerim
Posty: 7
Poznań i okolice

Bazyl to moja druga knajpa pierwsza w jakiej bywałem to nieistniejąca już na rybakach Aluzja (trochę podobna do niej jest Herezja w której bywam)


Każdy posiada swoja bestię, jaka ona będzie zależy od nas...


Bazyl Wysłany: 2010-02-08 16:56

Kiedyś lubiłam Bazyla, ale od kiedy do mnie dotarło, że każdy koncert tam się zaczyna 2h później, niż zapowiadane, to chyba ani razu tam nie byłam.



Wysłany: 2010-02-08 18:14

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

no to wlasnie dobrze, bo nigdy nie moge zdazyc na poczatek koncertow :P

gorzej byloby gdyby zaczynali przed czasem jak to potrafia zrobic w eskulapie :/ i wtedy najczesciej support stracony :/


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2010-02-09 09:36

josefine (Anciliae)
josefine
Posty: 230
Poznań [SlutGarden]

nie dosc, ze prawie wszystkie inne puby czy cluby zostaly zamkniete [POP END, Aluzja itp] to Bazyl twardo stoi na ziemi... A nawet jak ktos idzie gdzies indziej na impreze/piwko czy cokolwiek i tak na koncu trafia do Bazyla..

Wszystkie drogi prowadza do Bazyla..


Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas. - Fryderyk Nietzsche


Bazyl Wysłany: 2010-02-09 10:48

[quote:c0f2296178="karaluch"]Kiedyś lubiłam Bazyla, ale od kiedy do mnie dotarło, że każdy koncert tam się zaczyna 2h później, niż zapowiadane, to chyba ani razu tam nie byłam.[/quote:c0f2296178]

no z tym że to w 99% przypadków wina 'muzyków' którzy spóźniająć się (i gęsto tłumacząć róznymi przypadłościami po drodze) okazują wedle mnie 'szacunek' dla publiki

bazyl zazwyczaj już od 18:00 udostępnia swoje podwoje - w tym na próby itd



Wysłany: 2010-02-09 13:41

U Bazyla poza tym grają nieraz zespoly, których gdzie indziej (poza konkursem kapel powrórkowych) by nie wpuszczono. Czasami występują przed jakąś gwiazdką, a z racji braku doświadczenia stroją się godzinami, opóźniejąc wszystko. Ale dzięki temu przynajmniej mogę spokojnie wyjść z domu później i jeszcze próbę dźwięku usłyszę



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło