Wysłany: 2009-05-04 18:30
Alkoholowych tropó jest wiele... z kumpplammi ppijemy lecha zielonego, z moim byłym bywało róznie z rególy jakieś wino do 20 zł.
A sama od siebie jeśli mam wybrać to albo Heineken albo lech zielony...
w wódce nie gustuje
Odi profanum vulgus et arceo..
Wysłany: 2009-05-04 18:45
A ja lubie eksperymety :twisted: :twisted:
Chętnie próbuje wszelkich napojów.. :) Iceówek (uwielbiam) , Kukułczanek, Cytrynówek itp :lol: Już nie mówię jak się u mnie herbatę podaje... :twisted:
Paint it black
Wysłany: 2009-06-25 21:20
OJ dobrych alko by sie znalazla cala masa ale z ostatnio
Bonetti-ok 15 zeta smakuje do zludzenia jak Martinii Rosso(kolega Astaraot moze potwierdzic-sam lecial po druga butelke hyh)
Shmuglerr-calkiem smaczna Whisky
Famous Grouse-kolejna Whisky
doadajac do tego cole pychota murowana :D
"..Przed nikim czoła nie chylę Odrzucam te chwile I wszystkie słowa, którymi Złamali, opętali Odrzucam boga, dogmaty, świętości, herezje Odrzucam pustą poezję "
Wysłany: 2009-06-25 21:28
[quote:b673a09f13="HardKill"][img:b673a09f13]http://www.czechowice-dziedzice.pl/www_2.0/images/stories/aktualnosci/pazdziernik_2008/alkohol.gif[/img:b673a09f13]
:D :D :D 8) :wink: ALKOHOL JEST BEEEE...:P 8) :wink:
[img:b673a09f13]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:b673a09f13][/quote:b673a09f13]
dobrze chłopak gada polejcie mu ze dwa kielichy :twisted:
forever alone immortal
Wysłany: 2009-07-27 19:01
To wszystko to jest nic przy Kaperze. Do tyskiego leją spiryt, tych stołecznych to nie znam, ale kto się Kaperem u Bazyla nie skuł, ten nie wie co to życie.
PS: ale i tak najlepszy jest Murphy's :P
Co nas nie zabije, to nas sponiewiera.
Wysłany: 2009-09-06 18:29
[quote:c856aa50d3="FreddyKruger"]To wszystko to jest nic przy Kaperze. Do tyskiego leją spiryt, tych stołecznych to nie znam, ale kto się Kaperem u Bazyla nie skuł, ten nie wie co to życie.
PS: ale i tak najlepszy jest Murphy's :P[/quote:c856aa50d3]
Słyszałem o tym Bazylu coś, jeśli bedę kiedyś w Poznaniu trzeba zajrzeć obowiązkowo ;]
Póki co nie ma to jak mózgotrzepy, tylko że z półtorej roku już nie piłem...
"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"
Wysłany: 2009-09-06 18:38
i dobrze Alkohol jest beeee :wink: :lol: xD
[img:7fbad52604]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:7fbad52604]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2009-09-06 18:50
no ja wlasnie postanowilam, ze nie bede pic :D przynajmniej miecha
bo pije codziennie, to takie zle, cere mi zniszczylo i w ogole masakra..
btw ciekawe ile bez alko wytrzymam :D
Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas. - Fryderyk Nietzsche
Wysłany: 2009-09-06 19:00
Cerę to niszczy dym z fajek a nie tam alko Inaczej wyglądałabym 10 lat starzej, a jest wręcz odwrotnie :P
Ostatnio w BAzylu pojawił się nowy trunek - likier "Bazillio", hehe, ale Bazyl tak słabego drina zrobił, że właściwie nic czuć nie było :?
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2009-09-06 19:05
Apropos - jak ktoś lubi, gdy nic nie czuć (czyt. słodkie driny), to polecam wesołe galaretki. W barach nie dostaniecie, bo to długo się przyrządza (z oczywistych względów), ale na domówę idealne.
http://pyszny.blox.pl/2007/01/Wesole-galaretki.html
Co nas nie zabije, to nas sponiewiera.
Wysłany: 2009-09-09 20:52
[quote:23d71ca0d8="minawi"]Ostatnio w BAzylu pojawił się nowy trunek - likier "Bazillio", hehe, ale Bazyl tak słabego drina zrobił, że właściwie nic czuć nie było :?[/quote:23d71ca0d8]
Bazyl Cie wkrecil :D [chociaz pozniej gonilas weza ] tak wiec kto wie co bylo w tym drinasie? Bazio sprzedaje orzeszki gwaltu to moze w liquidzie tez ma gwalt
Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas. - Fryderyk Nietzsche
Wysłany: 2009-09-09 21:22
FreddyKruger jesli chodzi o galaretki to mi sie cos przypomnialo..dawano temu kiedy mieszkalam jeszcze w domu rodzinnym moja genialna babcia wymyslia sprzatanie piwnicy...znalazly sie tam miedzy innymi sloiki z dzemami czy tez sokami,nieistotne.JAk sie potem okazalo(bo byly gdzies upchane na sam tyl szafki)mialay kilkanascie lat-otworzylysmy je z moja matka i po paru zjedzonych lyzeczkach mialysmy fajne halo..
:D
"..Przed nikim czoła nie chylę Odrzucam te chwile I wszystkie słowa, którymi Złamali, opętali Odrzucam boga, dogmaty, świętości, herezje Odrzucam pustą poezję "
Wysłany: 2009-09-09 21:46
A to i u mnie się takie jaja zdarzały. Ale ja byłem mały i mi nie dali :).
Co nas nie zabije, to nas sponiewiera.
Wysłany: 2009-09-09 21:58
Zostaw kompot przez 3 dni otwarty i nie będziesz musiał czekać kilku lat :lol: :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2009-09-09 22:03
Taa to wyobraz sobie moc kilkunastoletnich galaretek :D
"..Przed nikim czoła nie chylę Odrzucam te chwile I wszystkie słowa, którymi Złamali, opętali Odrzucam boga, dogmaty, świętości, herezje Odrzucam pustą poezję "
Wysłany: 2009-09-10 07:53
upijanie skuteczne wtedy gdy jest za co!
wódka jest bardzo niedobra, zwłaszcza niedobra wódka...
Wysłany: 2009-09-10 10:32
[quote:963db34942="FreddyKruger"]A to i u mnie się takie jaja zdarzały. Ale ja byłem mały i mi nie dali :).[/quote:963db34942]
Biedaczysko, jak mogli?! Nawet dziecku alkoholu odmawiać?! 8O 8)
[quote:963db34942="Danietta"]upijanie skuteczne wtedy gdy jest za co![/quote:963db34942]
Ja picie uskuteczniam, gdy jest za co pić (kasa) i jest za co pić (okazja, np taka, że dziś czwartek, że nie pada deszcz, że pada, że się rano obudziłem, że chciało mi się uczesać itp)
"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"
Wysłany: 2009-09-20 18:49
Zimne piwo, zmrożona oleista czysta albo dobry Wermuth... Tak... To by było na tyle... No, może jeszcze wino [i:fd5d83cda9]"made by me"[/i:fd5d83cda9], ale to rzadziej, z uwagi na unikalność trunku :wink:...
"Istnieją dwie nieskończoności - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata, nie mam pewności." A.E. / "Jeśli wystarczająco często powtórzysz kłamstwo, stanie się ono prawdą." J.G.
Wysłany: 2009-09-20 19:05
[quote:cecb689005="minawi"]Cerę to niszczy dym z fajek a nie tam alko Inaczej wyglądałabym 10 lat starzej, a jest wręcz odwrotnie :P [/quote:cecb689005]
8O
Masz lustro?
:lol: :lol: :lol:
Sorry nie mogłam się powstrzymać :lol: :lol: :wink:
Bo wypadek to dziwna rzecz... Nigdy go nie ma dopóki się nie zdarzy.
Wysłany: 2009-09-20 19:11
:| A ja od 23. czerwca 2008r nie piłam wódki - na samą myśl mi niedobrze :?
Pijam jedynie piwa - ba! tanie :lol:
typu "Harde" które u mnie w okolicy w niewielu miejscach jest.
1,80 zł/butelka/7,2%
(Lustro, żeby nie pić samemu? :wink: )
Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.