Ja się nie śmieje, bo też lubie The Darkness (choć Queen to Queen :P). Ale też mam trochę rozstrzelony gust, bo lubie i Depeche Mode, Riverside aż po Morbid Angel czy Immortal. Zespół powinien mieć to "Coś".

.

[quote:14c2d6380b="ScathNox"]Jak narazie tylko plyte "Infected Mushroom" the gathering zdobylem, ale to wlasciwie czysto instrumentalna plyta, wiec jak bys ja ocenil w odniesieniu do pozostalych plyt[/quote:14c2d6380b]

Hehe, mały zonk, bo Infected Mushroom to nazwa grupy psy-trance'owej, a "The Gathering" to ich pierwszy album Bywa, już kiedyś ktoś mnie pytał czy mam album "Testament" Holendrów, bo nigdzie nie mógł znaleźć hehe

Coma, Milczenie Owiec

Placebo (ja myślę że gatunek jaki grajato rock... nie jedźcie po mnie jeśli się mylę)

"Muminek wyobraził sobie, że jest Buką. Zgięty wpół posuwał się wolno przez stosy martwych liści, a potem stanął, rozpościerając wokoło siebie mgłę. Wreszcie westchnął i spojrzał tęsknie w okno. Czuł się najbardziej samotnym stworzeniem na świecie."

Coma, wiadomo, chwała im za działalność, jak dla mnie obecnie nr 1 (ze wspóczesnych oczywiście, a w dodatku i Polskich, Yeah!!)

Riverside również jest fantastyczny, choć to chyba mało powiedziane.

A teraz coś ze Szwecji, choć to nie do końca rock w czystej postaci, może raczej hard rock, ale jak dla mnie są wspaniali, otóż: Mustasch.
Kto nie słuchał, niech to zrobi, kto słuchał wie o czym mówię.
Chłopaki mają niezłego kopa, dają energetycznego czadu, naprawdę gorąco polecam, są warci uwagi.

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

właśnie! RIVERSIDE, jak mogłam zapomnieć

"Muminek wyobraził sobie, że jest Buką. Zgięty wpół posuwał się wolno przez stosy martwych liści, a potem stanął, rozpościerając wokoło siebie mgłę. Wreszcie westchnął i spojrzał tęsknie w okno. Czuł się najbardziej samotnym stworzeniem na świecie."

Three Doors Down

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:9497ba161d="KostucH"]Three Doors Down[/quote:9497ba161d]
Ale tylko te starsze :wink:

------------------
Deadsy-Asura

united we stand divided we fall

Ja mam tylko jedną "Better Life" i jak dla mnie jest fantastyczna.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

ta wlasnie plytke mialem na mysli :wink: slyszalem tez jakies pozniejsze numery ale to juz nie bylo to samo, niby nie takie zle, ale nie mialby tego [i:08fd1dc423]cosia[/i:08fd1dc423] :wink:


--------------
Deadsy-Time

united we stand divided we fall

Taaa...Kryptonite wymiata co :?:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Jeszcze zastanawiam się nad dodaniem Sentenced ale troche to cięższe od rocka i cieższe od hard rocka, a heavy metalem bym tego nie nazwał bo to już zbyt mocne byłoby chyba określenie. Sam nie wiem...

"God made me a cannibal to fix problems like you."

A mi ostatnio przypadł do gustu Wolverine (Kostuch, czekam na cały album aż mi wyślesz :twisted: ) - choć na razie mam tylko jeden kawałek, ale nieźle zalatuje Anathemą :D
Z innej beczki - horseman polecił mi Stonegard (ale zassałam z muła kawałki, które są nie-w-całości, nigdzie indziej nie mogę nistety tego znaleźć ;/ ), może ktoś cuś tego ma więcej?

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Witam. Powrocilem z wakacji i widze, ze watek sie rozwija jednak troche;]

A wiec Alec-II-Pure
Sparta rzeczywiscie jest swietna. Sciagnalem sobie dwie plytki i ta muzyka idelanie mi pasuje do okreslenia "współczesna dobra muzyka rockowa";]. Wlasnie to lubie.

Co do Queen bezspornie miał swietny styl. Tez uwazam, ze byli genialni.

Zecie ...Ten Mustasch, ktory mi jakis czas temu w Bazylu z Minawi poleciliscie to rzeczywiscie wymiatacze. Cholernie mi sie podoba;].

O Stonegard juz pisalem. Tutaj by sie mozna bylo sprzeczac czy to metal czy jeszcze hard rock... no ale jak dla mnie to raczej hard rock.
W kazdym razie Minawi (i wszyscy zainteresowani) udostepniam go na: http://elinstal.pl/pliki/stonegard.ace

Three Dors Down tez dobrze graja. Nie sa tak specyficzni jak Queen :) ale graja naprawde porzadny rock (cos jak Sparta).

I'm rolling like a stone... never creep.

Dzięki Jacku, jakbyś coś jeszce polecał to ja chętnie posłcuham :) Najchętniej z zakresu stone rockowego.

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

A slowenska Siddharta?

Coma, Riverside, Blackfield: sie podpisuje pod wnioskiem, ze git :wink:

"Z twarzy podobna zupełnie do nikogo".

[b:66a5ed5679]Siddharta[/b:66a5ed5679] tez daje rade :wink:

[b:66a5ed5679]horseman[/b:66a5ed5679] -> ciesze sie bardzo, ze [b:66a5ed5679]Sparta[/b:66a5ed5679] przypadla Ci do gustu, w koncu nie byle jacy goscie tam graja, tak wiec nie dziwie sie, ze robia kawal dobrej muzy :wink:


--------------
Deadsy-Health & Theory

united we stand divided we fall

Nie moge ucha uwolnic zwlaszcza od anglojezycznego Rh- Siddharty :wink:

"Z twarzy podobna zupełnie do nikogo".

Jezeli chodzi o Siddharte i ich plyte Rh- to przesluchalem ja kilka razy zachecony jakas opinią, ale szczerze mowiac nie przypadli mi do gustu. Kompozycje maja niezle: dobre melodie i aranzacja ale troche za bardzo stylem Pop'owym od nich jechało;]. Taka muzyka "radiowa", miła i przyjemna. W sumie za słodko troche jak dla mnie;]

I'm rolling like a stone... never creep.

GOV'T MULE !!! Grają heavy-bluesrock, ale jak świeżo !!!

.

Horseman, Rh- jako soundtrack do podrozy pojazdami MPK sie sprawdza bardzo:P :wink:

"Z twarzy podobna zupełnie do nikogo".