Wysłany: 2008-01-03 01:04
a kojarzycie takie coś jak Crazy Town? hehe, to chyba był (jest?) niómetal :lol:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-01-03 01:12
[quote:6bacea73ed="bloodflower"]nie mam tv na studiach więc na bieżąco ni jestem odnośnie ramówki mtv :P[/quote:6bacea73ed] Raczej żadna strata, powiem ci... Można sobie mowić, ze nu metal jest gorszy, ze to podmuzyka itp, ale jakby na to nie patrzeć jest to tzw. ciężkie granie, więc najważniejsze, że rock jednak póki co NIE umarł...
Tak prawde mówiąc osoboscie bardzo miło wspominam ten czas, kiedy to włączało sie nawet taka głupia Vive i moznabyło zobaczyc Crazy Town, Linkin Park czy nawet wspomniany Limp Bizkit (o tych mocniejszych nawet nie wspomne), bo teraz nawet tego nie ma! Nie wiem czy wy tez to zauwazyliśvie, ale na komercyjnych kanałach muzycznych najostrzejszym wykonawca jest obecnie Doda!!! :wink:
Robić wszystko w zgodzie ze sobą, kierować się własnym rozumem, myślę, ze samemu najlepiej sie wie, czego naprawde się potrzebuje
Wysłany: 2008-01-03 12:23
[quote:07a3c7aa42="Zoya"]Tak prawde mówiąc osoboscie bardzo miło wspominam ten czas, kiedy to włączało sie nawet taka głupia Vive i moznabyło zobaczyc Crazy Town, Linkin Park czy nawet wspomniany Limp Bizkit (o tych mocniejszych nawet nie wspomne), bo teraz nawet tego nie ma! Nie wiem czy wy tez to zauwazyliśvie, ale na komercyjnych kanałach muzycznych najostrzejszym wykonawca jest obecnie Doda!!! :wink:[/quote:07a3c7aa42]Trudno sie nie zgodzić, a też mile wspominam tamte czasy bo mimo, że faktycznie nie można było liczyć na coś co sie lubi to jednak puszczali tego Linkina czy Bizkita i zawsze coś w miare ostrzejszego poleciało z głośnika. Z czasem jednak nawet to zaczęło zanikać ale nie rozpaczaj już tak, że tylko Doda została bo jeszcze istnieje obecnie coś takiego jak moda na EMO.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-01-03 17:28
[quote:606822c000="minawi"]a kojarzycie takie coś jak Crazy Town? hehe, to chyba był (jest?) niómetal :lol:[/quote:606822c000]
...dokładnie to jeden kawałek oczywiscie przez teledysk, z koncertu także tam czarny za perkusja nawet niezle grał a takto kicha :lol:
...and music? Well, it's just entertainment folks.
Wysłany: 2008-01-03 20:56
[quote:8acf502eb3="Zoya"]Nie wiem czy wy tez to zauwazyliśvie, ale na komercyjnych kanałach muzycznych najostrzejszym wykonawca jest obecnie Doda!!! :wink:[/quote:8acf502eb3]
Nie przesadzaj... Ostatnio na 4fun wieczorem (ok 22:00) udało mi się zobaczyć Vadera i Satyricona, a na MTV (tu koło 1:00) nawet true Gorgorotha... :lol:
[quote:8acf502eb3]I tu się zgodzę.Można do nich tez dodac chociażby obecny Mudvayne czy Disturbed.[/quote:8acf502eb3]
Mudvayne jeszcze tak, ale Disturbed jak dla mnie wciąż ma chyba więcej odniesień do nu niż do alternatywnego grania. :)
Wysłany: 2008-01-03 21:12
[quote:30b6f2cb72="Ignor"][quote:30b6f2cb72="minawi"]a kojarzycie takie coś jak Crazy Town? hehe, to chyba był (jest?) niómetal :lol:[/quote:30b6f2cb72]
...dokładnie to jeden kawałek oczywiscie przez teledysk, z koncertu także tam czarny za perkusja nawet niezle grał a takto kicha :lol:[/quote:30b6f2cb72]
eee no co ty, mieli więcej kawalków, sama mam jakieś na mp3, czasem puszczam dla zlewy :lol:
[i:30b6f2cb72]Come my lady
Come come my lady
you're my butterfly
Sugar.baby
come my lady you're my
pretty baby ill make your legs shake
you make me go crazy[/i:30b6f2cb72] :twisted: :lol: :twisted: :lol: :twisted: :lol:
Więcej wykonawców nu-metalowych (za jak zawsze pomocnym choć zdarza sie że i mylącym Last.Fm):
:arrow: Adema
:arrow: Hoobastank
:arrow: P.O.D. - to akurat nawet lubię, może mam słabość do pana z dreadami :lol: :lol: :lol:
:arrow: Drowning Pool - ich też lubię, zwłaszcza pierwsza płyta ze starym świętej pamięci wokalistą była niezła
:arrow: Taproot
:arrow: Papa Roach
:arrow: Ill Nino
:arrow: Nonpoint
:arrow: 36 Crazyfists
i tak dalej...
generalnie granica pomiędzy tzw. alternative metalem a nu-metalem jest bardzo płynna, zapewne tak płynna jak miedzy określeniem art i prog rock
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-01-03 22:08
no w Polsce ten nurt troche sztucznie wypada w końcu my nie Amerykańcy :wink: hmm, wydaje mi się że K2 grał cuś w tym stylu, a na koncertach to w ogóle podpadali zawsze pod Slipknota wymieszanego ze Sweet Noise
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-01-03 22:24
...a u nas to jeszcze pamietam zjawisko jakim był Mold....
tu coś na przypomnienie tytuł utworu konkretny :D
http://www.youtube.com/watch?v=-FzRDKisbrk
...and music? Well, it's just entertainment folks.
Wysłany: 2008-01-03 22:32
K2 z tych klimatów bardzo mi sie podoba, Minawi ma rację, chcoiaż mi to bardziej Sweet Noise przypominało niż Slipknota. Poza tym śmieszne było oburzenie trÓ metali na koncercie (supportowali Frontside i Huntera) jak zagrali cover Gangsta Paradise
Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy
Wysłany: 2008-01-04 15:30
[quote:199c114e41="Ignor"]...a u nas to jeszcze pamietam zjawisko jakim był Mold....
tu coś na przypomnienie tytuł utworu konkretny :D
http://www.youtube.com/watch?v=-FzRDKisbrk[/quote:199c114e41]
To raczej najzwyczajniejszy rock... Z nu metalem nie ma chyba nic wspólnego ;]
Wysłany: 2008-01-04 16:19 Zmieniony: 2008-01-04 18:53
Od nu-metalu zaczął się MÓJ kontakt z ciężką muzyką. Moimi pierwszymi "cięższymi" były Linkin Park i Evanescene.
Są to zespoły raczej pogardzane w środowisku muzycznym, ale przecież właśnie od nich często się zaczyna. Dla mnie dobry nu-metal jest w porządku, choć raczej go nie słucham. Może kiedy już oswoi się z bandami takiego pokroju poznaje się coraz to nowe zespoły, które są po prostu lepsze, więc nie wraca się do tych marniejszych początków. Człowiek nie chce się cofać, lecz rozwijać (siebie i swoje horyzonty)[b:9acb918fcc][/b:9acb918fcc][b:9acb918fcc][u:9acb918fcc][/u:9acb918fcc][/b:9acb918fcc]
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-01-04 16:33
[quote:65ac5b19c4="Wampgirl"]Od nu-metalu zaczyna się kontakt z ciężką muzyką. Moimi pierwszymi "cięższymi" były Linkin Park i Evanescene.
Są to zespoły raczej pogardzane w środowisku muzycznym, ale przecież właśnie od nich często się zaczyna. Dla mnie dobry nu-metal jest w porządku, choć raczej go nie słucham. Może kiedy już oswoi się z bandami takiego pokroju poznaje się coraz to nowe zespoły, które są po prostu lepsze, więc nie wraca się do tych marniejszych początków. Człowiek nie chce się cofać, lecz rozwijać (siebie i swoje horyzonty)[/quote:65ac5b19c4]
ja swego czasu sluchalem deiside, canibal corps, i innych takich, sepultura( lubie do dzisiaj) i podobnych, potem podszedl mi limp bizkit, dalej slipknot i korn ( dwa ostatnie slucham do dzisiaj), evanescene !!! ... czyli wychodzi na to ze sie cofam
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-01-04 17:53
1. Limp bizkit- dawno temu
2. Korn- dwie pierwsze płyty
3. SOAD- za ostatnią płytę dziękuję
4. Slipknot- pierwsza płyta
Reszta raczej mnie nie zachwyca, wolę tradycyjne brzmienia :wink:
Wysłany: 2008-01-04 17:59 Zmieniony: 2008-01-04 18:02
[quote:db261d874b="Wampgirl"]Od nu-metalu zaczyna się kontakt z ciężką muzyką. [/quote:db261d874b]
Nie uogólniaj :idea: lub najzwyczajniej w świecie mów po prostu za siebie.
Ja poznawałem metal poprzez Panterę (mówię o metalu jako takim, pomijam już Sabbath, Floydów, Led Zeppelin czy nawet Nirvanę).
Osobiście ten cały New Urban Metal uważam zwyczajnie za nieco mocniejszy [b:db261d874b]Pop[/b:db261d874b], wyjątek stanowią pierwsze trzy...może cztery w porywach albumy Korna i kilka kawałków Limp Bizkit.
Jednak przyznać słuszność istnienia tej muzyce należy, gdyż poprzez nią lub dzięki niej młodziki poznają w ogóle brzmienia gitar i moooże później chwycą za coś, że to tak ujmę: ambitniejszego.
Osobiście uważam, że numetal z brzmieniowym ciężarem ma tyle wspólnego co papież z Morbid Angel.
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2008-01-04 18:01
[quote:fa7c0da0ac="cold_sea"]
ja swego czasu sluchalem deiside, canibal corps, i innych takich, sepultura( lubie do dzisiaj) i podobnych, potem podszedl mi limp bizkit, dalej slipknot i korn ( dwa ostatnie slucham do dzisiaj), evanescene !!! ... czyli wychodzi na to ze sie cofam [/quote:fa7c0da0ac]
Nie to miałam na myśli. Ale poznając nowe ciekawsze kapele często odrzuca się te początkowe. Sama słuchałam chyba wszystkich wyżej wymienionych, ale nie wszystkich słucham obecnie. To już nie te czasy, że głęboko fascynował mnie będzie Offspring.( nie twierdzę, że jest zły, ale już z niego wyrosłam. Nie cieszy mnie tak jak kiedyś).
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-01-04 18:45
[quote:b6ff97025f="zet"][quote:b6ff97025f="Wampgirl"]Od nu-metalu zaczyna się kontakt z ciężką muzyką. [/quote:b6ff97025f]
Nie uogólniaj :idea: lub najzwyczajniej w świecie mów po prostu za siebie.
[/quote:b6ff97025f]
Dobrze, że zauważyłeś. Miałam oczywiście na myśli siebie. Linkin park, Korn, Limp bizkit... Robiłam 2 rzeczy na raz i zagapiłam się. Pisałam o własnych początkach, bynajmniej nie chciałam generalizować.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-01-04 18:46
do Korna to ja wiem że wróce i za 30 lat:]
...and music? Well, it's just entertainment folks.
Wysłany: 2008-01-04 18:56
Minawi słusznie zauważyła, że ciężko jest stwierdzić czy coś jest nu metalem czy alternatywnym metalem (do tego może być jednocześnie jednym i drugim;]). Jeżeli nu metal jest tłumaczony jako nowy, dosyc skoczny, nietradycyjny metal to aktualnie jest o wiele ambitniejszy niz w latach 90tych.
I'm rolling like a stone... never creep.
Wysłany: 2008-01-04 19:22
[quote:e27127b0c3="Ignor"]do Korna to ja wiem że wróce i za 30 lat:][/quote:e27127b0c3]
Ja także, zresztą nawet na moim kindermetalowym last.fm to widać :D http://www.lastfm.pl/user/Rochu/
Wysłany: 2008-01-04 19:24