Wysłany: 2016-07-09 06:19
Jest jeden serial, który powoduje u mnie dziką wręcz radość i na którego kontynuację czekam z niecierpliwością - Ash vs. Martwe Zło :D
"If the radiance of a thousand suns were to burst at once into the sky that would be like the splendor of the Mighty One... Now I am become Death, the destroyer of worlds"
Wysłany: 2016-07-11 06:36
Ja niecierpliwie czekam na jesień i nowe odcinki "THE WALKING DEAD". Codziennie zastanawiam się, kogo zabił Negan.
Nie marudź, bo cyckiem walnę.
Wysłany: 2016-07-11 07:10
Devon Napisał: |
Ostatnio Dom Grozy, bardzo fajny. |
Devon Napisał: |
Ja niecierpliwie czekam na jesień i nowe odcinki "THE WALKING DEAD". |
Lou!.
A z fabularnych "Na południe" i "MacGyver", ale w ogóle nie mam na to czasu, ostatni odcinek Maca obejrzałem w październiku 2015r.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2016-07-11 07:12
Ups, brak edycji posta :-/, edit: Ten pierwszy to cytat CatGirl.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2016-07-18 16:29
A ja o czymś takim jak serial "Walking Dead" słyszę dopiero od Was i specjalnie mnie nie ciekawi, ale a propos nazwy i wątku animowanego w tym temacie, to u mnie w topie jest jeszcze kultowe niegdyś "Było sobie życie".
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2016-07-18 17:23
Ja tam nie oglądam żadnych seriali (no dobra, "Detektywa" cisnęłam), ale za to jestem fanką starych produkcji typu: "Ulice San Francisco", "Crime Story", "Dempsey i Makepeace na tropie", "Policjanci z Miami", "Gliniarz i prokurator"... a z nowszych, ale nie tak super nowych, to dorzucam w gratisie "Nash Bridges" :) Hm... jakoś tak dziwnie się złożyło, że to seriale kryminale - przypadek? Nie sądzę, milordzie :) A tak serio - polecam sięgnięcie do produkcji sprzed 30-40 lat - zupełnie inna jakość, rasowość, surowość...
Choose your future, choose life...
Wysłany: 2016-07-18 21:43
Ja też bardzo lubię serial "Gliniarz i Prokurator".
Nie marudź, bo cyckiem walnę.
Wysłany: 2016-07-19 06:45
Hmmm, skoro ja przez całe życie oglądałem w sumie tylko kilkanaście seriali:
- przygodowych: "MacGyver", "Na południe", "Young Indiana Jones Chronicles", "Robin Hood",
- komediowych: "Allo Allo",
- animowanych (najchętniej): "Gumisie", "Było sobie życie", "Reksio", "Pomysłowy Dobromir", "Smerfy", "Strachy na Lachy", "Hrabia Kaczula", "Family Guy", "Lou!",
(i pojedyncze odcinki z innych seriali) (a jeśli można traktować komiksy jako seriale to "Asterix", "Thorgal" i nic więcej), bo w jakimś tam stopniu pasują do mojego realnego życia, to nie pytam dlaczego lubicie kryminały, hyhy.
A co do klimatu i jakości seriali, to to pierwsze to kwestia gustu, a drugie to chyba najbardziej kwestia rozwoju technologii, co nie zawsze znaczy, że im późniejsze lata produkcji tym lepiej.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2016-07-22 17:37
Dla fanów rockowego brzmienia jak najbardziej VINYL - szkoda, że jednak tylko 1 sezon. No i z braku tłumaczenia PL ostatnich 2 odcinków podejmuję własnie wyzwanie obejrzeć po angielsku, na szczęście dużo jest samej muzyki
http://www.filmweb.pl/serial/Vinyl-2016-732398
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2016-10-05 20:40
Synowie Anarchii
Wysłany: 2016-10-07 08:51
Zrobiłem sobie serial z czyichś gameplay'ów do Wiedzmina 3, to jedyne co planowałem na ten rok.
Przewijałem wszystkie sceny walk i udało mi się też przetrwać jakoś intrygi polityczne i międzyludzkie, bleh :-/ oraz przekleństwa - dosłownie i w przenośni, też bleh :-/ heh. Wnioski:
- zdecydowanie wolę mecze w piłkę i hokeja zamiast walk,
- skład mojej diety znów przesunie się kilka procent w kierunku weganizmu,
- zapamiętać żeby nie klikać bezmyślnie w prowokacyjne nagłówki artykułów w necie,
- odświeżyć kontakt z rodziną i kluczowymi znajomymi.
Morelcaa Napisał: |
Synowie Anarchii. Niesamowicie wciąga. A tak to Wikingowie, standardowo GoT, z komediowych how i met your mother. |
Rana dłoni Brata po walce z zamrożonym kurczakiem nie zniechęciła go do nagrania mi na telefon kilku riffów, choć pewnie i tak przepiszę wszystko na nuty i cyfrę.
Tak czy siak jak dla mnie już brzmi epicko
![](/img/emotes/oczko.gif)
PS. Morelcaa - to 'serduszko' zablokowało wyświetlenie dalszej części posta.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2016-10-27 11:13
Daredevil
Wysłany: 2016-10-27 12:52
Ja obejrzałam już nowy odcinek "The Walking Dead" i wiem, kogo zabił Negan...masakra...
Nie marudź, bo cyckiem walnę.
Wysłany: 2016-10-27 16:15
A ja kojarzę komiks, więc nie byłem zbytnio zaskoczony.
Ale po cichu liczyłem, że jednak ubiją Daryla - to taki trochę "czarny koń" serialu był, nie widniał w komiksie, do tego napisano go specjalnie pod N. Reedus'a, i w sumie chyba w ten sposób wyszła najlepsza postać. A widać było niestety, że twórcy w ostatnim sezonie nie mieli zbytnio pomysłu na rozwój tego bohatera, i wolałbym, żeby go ubili niż mieli "zepsuć" nietrafionymi pomysłami lub brakiem tychże w ogóle.
Prawdziwa siła człowieka tkwi nie w uniesieniach, lecz w niewzruszonym spokoju.
Wysłany: 2016-10-27 20:45
Ja uwielbiam Darryla, a ten odcinek jest dla mnie jednym z najsmutniejszych.
Nie marudź, bo cyckiem walnę.
Wysłany: 2016-10-28 19:13
Jeśli seriale to tylko komedie. Świat według Bundych , Czarna Żmija czy Mała Brytania.
Bla bla bla bla bla bla
Wysłany: 2016-10-28 20:06
Z tych 3ch najbardziej lubię Czarną Żmiję, najwięcej tego oglądałam, jak studiowałam anglistykę.
Nie marudź, bo cyckiem walnę.