Wysłany: 2007-03-28 07:59
Legenda miejska:
Otóż koleżanka była sobie pewnego dnia na Jasnej Górze, na mszy z udziałem par młodych, które przybyły do Częstochowy z pielgrzymką, by wziąć ślub.
Ogólnie romantyzmu w tym zero, bo przez całą kaplicę ustawiona była kolejka kilkudziesięciu biedaków i ich wybranek. Ksiądz podchodził do każdej pary z osobna, z listą nazwisk itp., przeznaczał na jedną 5 minut i następna...
Przy jednym panu pogubił się widocznie w kolejności nazwisk i by się upewnić, pyta zasłaniając mikrofon:
[K]siądz - Jak się Pan nazywa?
[P]an Młody (nachylając się do mikrofonu powtarza) - Jak się Pan
nazywa.
[K] (ponownie zasłaniając mikrofon, nie zwracając uwagi na śmiechy w tle) - Nie, nie! Proszę się skupić... Jak się PAN nazywa?
[P] - ('bidny' jeszcze bardziej zdenerwowany i skołowany) - PAN NAZYWA SIĘ JEZUS!
Podobno ksiądz zrobił sobie przerwę...
maz do zony:
- Kochanie może dzisiaj na jeźdźca.
- Jaki najeźdźca ?
- Germanski, kur.wa, oprawca!
i jeszcze odrobina siurrealu:
Maly chlopczyk wraz z tatusiem znalezli w lesie malego jezyka. Lezal pod kepką trawy i drzał z zimna. Chlopczykowi zrobiło sie żal jezyka i poprosil tatusia, zeby zabrac go do domu. Tata się zgodzil i tak jezyk zamieszkal u nich.
Chlopczyk bardzo dbal o niego, poil go mleczkiem i dawal mu najlepsze owoce.
Jezyk zajadal ze smakiem i nieraz – ku zdziwieniu chlopca – pomrukiwal z zadowoleniem. Na zime jeżyk – jak przystalo na wszystkie porzadne jezyki – zapadl w zimowy sen. A na wiosne jezykowi urosły skrzydla, na czole wyrosł rog i odlecial przez niedomknięte okno. Wtedy stalo się jasne, ze chlopczyk z
tatusiem nie przyniesli z lasu jezyka, tylko jakies ch… wie co.
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-03-29 19:26
http://wrzuta.info/funny-frog-3192.html
nic sie nie dzieje bez powodu
Wysłany: 2007-03-30 07:17
http://youtube.com/watch?v=pYak2F1hUYA- ambitny boysband, niszczy xD
http://youtube.com/watch?v=Rwhez3tbKdQ- pila IV-koalicja, całkiem niezłe :wink:
Stoja 4 zakonnice przed brama do nieba.Podchodzi do nich Św.Piotr i stawia przed nimi miskę z święconą wodą.
Mówi do pierwszej:
-Czy dotykałaś kidykolwiek meskiego członka?
-Tak...palcem
-To wsadź go do wody święconej,a wszystkie grzechy zostana Ci odpuszczone...jak kazał tak zrobiła i poszła do nieba.
Św. PIotr mówi teraz do drugiej:
-Czy dotykałaś męskiegoczłonka?
-Tak....ręką.
-To wsadź ją do wody,a grzechy zostaną Ci odpuszczone....jak kazał tak zrobiła i poszla do nieba.
...nagle z tyłu krzyczy 4 zakonnica:
-Jak ta 3 wsadzi do tego dupę,to ja tego nie wypiję!!!!
Bóg zesłał Dziewice Orleańską na ziemie,żeby wszystkich nawrócila. Po tygodniu dzwoni telefon:
-Tu dziewica Orleańska zaczełam palić papierosy.
-To żle, ale wykonuj dalej swoje zadanie.
Mija kolejny tydzień znowu dzwoni telefon:
-Tu Dziewica Orleańska, zaczełam pić alkohol.
-To już gorzej, ale zostaniesz nawrócona.Wykonuj dalej swoje zadanie.
Mija kolejny tydzień,ponownie dzwoni telefon:
-Tu Orleańska...
I było wstawać z łóżka? Hę? Było?
Wysłany: 2007-04-06 13:15
Trzech gejów wsiada do taksówki.
- na Powstańców prosimy - mowi jeden.
Ruszyli i podczas jazdy jeden z pedałów puścił bąka, delikatne i subtelne: "pfffffhha...!". Kierowca nieco zniesmaczony patrzy w lusterko, ale nic nie mowi, w koncu klient maswoje prawa.
Po chwili kierowca slyszy z siedzenia obok subtelne:"pfffffhha...!". Troche sie zdenerwowal takim zachowaniem, ale opanowuje sie i nic nie mowi. Spokojnie prowadzi dalej, gdy z trzeciego siedzenia daje sie slyszec kolejne ciche:"pfffffhha...!". Zdenerwowany mysli sobie, ze skoro chca pojedynku, to beda go mieli i naraz puscil glosnego bąka:"prrrrrrrrrrrrrffffffffffffffffffrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!". Na to wszystkie trzy pedałki pokazuja na niego palcem, ciesza sie i krzycza: dzie-wiiii-ca, dzie-wiiiii-ca, dzie-wiiii-ca!!! :)
___________________
Do tramwaju wsiada kontroler, podchodzi do studenta:
-bilet.
na to student:
-trabka.
na to kontroler:
-jaka trabka???
na to student:
jaki bilet??? :)
______________
Jasio podbiega do mamy w kuchni:
-mamo, mamo, smieja sie ze mnie!!!!
na to mama:
-czemu sie smieją?
Jasio:
-ze jestem nienormalny!!
mama:
-kto sie smieje??
Jasio:
-MUCHY!!!! :)
______________
Baca łapie okazję na drodze, wreszcie udaje mu się złapać przejeżdżającego Mercedesa. Wsiada i jadą, ale po kilku kilometrach jakoś tak nudno się zrobiło, więc baca się pyta:
- A co to panocku, za znacek z psodu?
- To? - mówi kierowca pokazując na znaczek mercedesa - to taki celownik, jak kogoś złapie w ten celownik, to już na pewno trafię.
- Aha.
Po kilku kilometrach patrzą, a tu drogą jedzie jakiś facet na rowerze. Baca mówi:
- A weźcie, panocku, tego cłowieka w ten celownik...
Kierowca skręcił i faktycznie rowerzysta znalazł się "w celowniku", ale ponieważ kierowca nie chciał iść do więzienia, to w ostatniej chwili skręcił, aby nie trafić rowerzysty, chwilę potem baca się odzywa:
- Iiiii, kiepski ten pański celownik, gdybym nie roztworzył drzwi to byśmy go w ogóle nie trafili.
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2007-04-10 17:41
Buhahaha, podzielam to zdanie :wink:
Niewiedząc czego się spodziewać wpisałem nick Pedał Roman i kurde wyszło mi tylko 23% :evil:
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-04-10 22:44
[quote:6ff3f7abbf="noone81"][quote:6ff3f7abbf="dr_Faustus"]... a ja Ci w miedzyczasie udowodnie, ze moje zwieracze to wciaz dziewicze rejony :twisted: [/quote:6ff3f7abbf]
23% Ciebie jest innego zdania :twisted::twisted::twisted:[/quote:6ff3f7abbf]
Łaahahahahaha, myślałem, że się zesram ze śmiechu :wink:
Noone to Ci wyszło :P
Kurde Doktorze, faktycznie kiepsko spedaleni jesteśmy, ale wiesz co, to i tak chyba za dużo 8)
Ale cóż, nie umywamy się do naszych dam, te to dopiero...
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-04-10 23:57
Ja niczego nie sugeruję, ale wyniki tego testu...
:wink:
Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!
Wysłany: 2007-04-11 09:43
absolutnie nie mroczna pieśń:
http://www.albinoblacksheep.com/flash/llama.php
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-04-11 19:26
Krotki poradnik dla dziewczyn pochodzi z ksiazki wydanej w 1966 r. pod znamiennym tytulem “Dbaj o siebie - praktyczne rady dla kobiet zyjących na wsi". Polecamy wszystkim, którzy chcą poszerzyć swoja wiedze na temat higieny - jak widac niezmiennej od lat:
1) Trzeba koniecznie i obowiązkowo mieć w domu oddzielną dużą miednice do mycia się i mniejszą miedniczkę do podmywania. (...)
Karmienie w miednicy prosiąt, cieląt lub kur jest niedopuszczalne!
2) Do wycierania nóg powinno się mieć ręcznik lub czysta ściereczkę. Nie można używać do tego celu ścierek do garnków.
3) Pończochy i skarpety powinny być czyste, aby nie cuchnęły potem. Gdy się drą, trzeba je wycerować albo wprawić cale pięty, a nawet stopy z cholewki starej pończochy.
4) Do obowiązków małżeńskich kobiety należy współuczestniczenie w zbliżeniu płciowym, a nawet troska o nadanie mu atrakcyjniejszej, bardziej estetycznej i higienicznej oprawy.
5) Jak może mąż dbać o żonę? Po pierwsze: nie ciągać żony bez nadzwyczajnej potrzeby do ciężkich prac w polu i w obejściu. Weźmy przykładowo nakładanie na wóz gnoju lub rozrzucanie go po polu.
6) Majtki powinna nosić w zimie i w lecie każda kobieta, młoda czy stara.
Można sobie u kupnych majtek podłużyć nogawki, doszywając kawałki ze starych tegoż koloru lub dorobić szydełkiem czy na drutach (...).
7) Podajemy jeszcze jeden prosty i wygodny sposób urządzenia sobie kąpieli, mianowicie w mocnym plastykowym worku przeciwmolowym.
W kąciku do mycia albo wprost w izbie, a w lecie nawet w jakiejś zamkniętej sieni, drewutni czy stodole rozebrać się i wejść do tego plastykowego worka ustawionego dnem na podłodze lub na ziemi i zawiniętego jak do wsypania do worka pierwszego koszyka ziemniaków.
8) Głowę należy myć przynajmniej co 2-3 tygodnie specjalnym szamponem do włosów lub delikatnym mydłem (...). Gnidy bardzo szpecą kobietę, bo są jakby szyldzikiem z napisem, że we włosach jest, albo było, robactwo.
9) Nie powinno się trzymać w jamie ustnej zepsutych zębów ani korzeni - trzeba je usunąć (...). Gdy nie ma własnych zębów, powinno się wstawić zęby sztuczne.
10) Ustęp w obejściu potrzebny jest bardzo domownikom, a przede wszystkim kobietom, które bardziej narażone są na zaziębienie przy załatwianiu swojej potrzeby na dworze.
Brak ustępu źle działa także na samopoczucie kobiety, bo zamiast wygodnie usiąść w ustępie, musi się rozglądać, aby jej kucającej ktoś nie naszedł. A i muchy przylatujące wprost z ludzkich nie zakrytych odchodów najpierw kobiecie przy garnkach dokuczają.
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-04-14 19:31
W związku z popularnym na forum tematem dotyczącym Nightwish pozwalam sobie wkleić to cudo:
http://www.youtube.com/watch?v=gg5_mlQOsUQ
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-04-14 19:50
http://img440.imageshack.us/my.php?image=pojemniknamydlodg7gz6.jpg :lol: 8O
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno gdu umrzesz"
Wysłany: 2007-04-18 21:31
O matko! Po obejrzeniu tego filmiku mało z krzesła nie spadłam - jest co prawda trochę wulgarny - ale tezeba to twórcom wybaczyc bo mają poczucie humoru pierwsza klasa:
http://www.youtube.com/watch?v=MNHVtsMD2iA
A tu już bez swintuszenia słownego nijakiego:
http://www.youtube.com/watch?v=0OLGx2lGtOc&mode=related&search=
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-04-21 00:59
Hehehehehehehe....!!! :lol: Ania mnie rozwalila :lol:
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2007-04-21 23:44
Qrka... :? Ale ona na Anie mi wygląda :lol:
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2007-04-22 00:35
Ania rzadzi !!!!!!!! Ania na prezydenta !!!!!!!
...miej żabę zawsze pod ręką
Wysłany: 2007-04-22 08:27
Czas na rozpierduchę :twisted: :twisted: :twisted:
[img:76beb4fc4c]http://www.dobryhumor.pl/fun_images/3_5403.jpg[/img:76beb4fc4c]
Jestem Panem swego życia. [img:ff6e7c540d]http://image.dek-d.com/8/720002/t_8538359.jpg[/img:ff6e7c540d]
Wysłany: 2007-04-22 19:23
A ja widzę świstaka z RPK w czapce i pod nim napis "jebać te sreberka"
*- RPK - karabin maszynowy na bazie KBK Abtomat Kalasznikowa :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: wytwarzanego w Federacji Rozyjskiej w instytucie IŻ-MASZ :twisted:
"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."
Wysłany: 2007-04-22 20:51
CHMK, zlituj sie, toc podales ten kawal strone temu. :) Zeby nie bylo off topa:
Spotykają się dwie koleżanki. Jedna mówi do drugiej:
- Ty wiesz co mój mąż to anioł.
A druga:
- A mój jeszcze żyje.
Dorastająca córka pyta matkę:
- Mamusiu, co się dzieje z miodem z miodowego miesiąca?
- Wsiąka w męża i tak powstaje stary piernik.
Car Mikołaj II spacerował po parku. Zamachowiec rzucił w niego bombą, ale władcę własnym ciałem zasłonił porucznik Rżewski.
- Jestem Twoim dłużnikiem - mówi car. - Co chcesz w zamian?
- Nic.
- Niemożliwe, mów; dam radę wszystko zrobić.
- Chciałbym ożenić się z córką pułkownika Siemienowa.
Car Mikołaj II wzywa pułkownika.
- Dajcie swoją córkę Rżewskiemu.
- Panie, nie godzi się - ja pułkownik; on - ledwie porucznik... - broni się Siemienow.
- OK, pułkowniku, oddajcie więc córkę GENERAŁOWI Rżewskiemu...
- Ale on taki prostak...
- Oddajcie córkę KSIĘCIU GERNERAŁOWI Rżewskiemu
- Prostak Rżewski nikogo nie zna na dworze...
- Dajcie córkę księciu generałowi Rżewskimu, NAJLEPSZEMU PRZYJACIELOWI CARA.
Na to Rżewski nie wytrzymał - rzucił się na szyję carowi:
- Nikuś, kochany, a na ch*uj mi ta młoda Siemienowna? Teraz to se lepszą babę znajdę.
Wredne, złośliwe i uparte bydlę. ;-)
Wysłany: 2007-04-22 21:44
Przychodzi młoda kubitka do spowiedzi.
-prosze ksiedza... zgrzeszylam...
-kiedy?
-na wakacjach.
-ile razy?
-oooj, duzo razy!
Na to ksiadz po chwili:
-piekło!
Na co dziewczę:
-oj wie ksiadz... różnie to bywało... raz piekło, raz swędziało...
:)
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2007-04-22 21:50
Jest małżeństwo Małgosia i Jaś. Zawsze jak szli spać to Małgosia całowała Jasia w policzek i tak szli spać. Pewnej nocy Jaś się budzi, a tu zamiast jego żony leży stary dziad w prześcieradle. Jaś zdenerwowany:
- Panie kto Ty jesteś? Gdzie moja żona wynocha z mego wyra.
- Janie ja jestem św. Piotr umarłeś.
- Ale jak to, ja jestem młody, nie mam dzieci jeszcze... weź jakoś z Panem Bogiem załatw, żebym mógł wrócić. Piotr wykonał telefon i mówi:
- Możesz wrócić ale będziesz albo psem albo kurą. Jaś myśli, myśli - pies to lipa hycel resztki ze stołu nie nie... Mówi:
- Chce być kurą. BACH! Jaś stał się kurą... idzie przez farmę i spotyka koguta
- Ty nowa do pukana będziesz dzisiaj. Jaś se myśli mogłem być psem bym jajka se zachował. Nagle go coś w tyłku rusza. Poleciał do kurnika znalazł szefową na największej grzędzie i się pyta:
- Ty coś mnie w tyłku rusza - napnij zwieracze zniesiesz jajko... Bach jedno, drugie, piąte, dziesiąte. Nagle słyszy i czuje, że ktoś go bije po twarzy:
- Jasiek, Jasiek.
- Co? Co?
- Wstawaj, całe łóżko zasrałeś
Przychodzi strapiony Jasiu ze szkoły do domu i pyta się taty:
- Tato, wytłumaczysz mi coś?
- Oczywiście, synku! Jak ja ci coś wytłumaczę, to tak zrozumiesz, że już zawsze będziesz wiedział!
- No to powiedz mi, co to znaczy: TEORETYCZNIE i PRAKTYCZNIE?
- No dobrze. To idź najpierw się zapytaj mamy, czy dałaby murzynowi za 2000 dolarów. Jasiu idzie do mamy i pyta:
- Mama, dałabyś murzynowi za 2000$?
- No wiesz... nowe meble by się przydały, pralka... wogóle jakiś remoncik... a tam, ten jeden raz bym dała.
Jasiu idzie do taty i mówi, że by dała.
- No to idż teraz Jasiu do siostry i spytaj się, czy dałaby murzynowi za 2000$. Jasiu idzie do siostry i pyta:
- Ty, siostra, dałabyś murzynowi za 2000$?
- No oczywiście! Miałabym na nowe ciuchy, na imprezy, na wypady z koleżankami... Pewnie, że bym dała! Jasiu powiedział to tacie, a tata:
- No to idź jeszcze spytaj dziadka, czy dałby murzynowi za 2000$. Jasiu pyta dziadka, a dziadek:
- Hmm... emerytura słaba... na telewizor by się przydało, na piwko, na pokera z kolegami... Ten jeden jedyny raz - dałbym. Jasiu powiedział to tacie i tata mówi:
- No to widzisz, synku. Teoretycznie mamy 6000 dolarów... a praktycznie to mamy dwie kurwy i pedała w rodzinie!
Leży facet na łożu śmierci. Lekarz powiedział, że nie dotrwa do rana. Nagle poczuł z kuchni zapach jego ulubionych ciasteczek czekoladowych zrobionych przez żone. Ostatkiem sił wydobył się z łóżka i czołga się do kuchni. Zapach tych ciasteczek przypominał mu dzieciństwo, on wiedział, że zasmakuje ich po raz ostatni. Wczołgał się do kuchni i widzi jak jego żona przygotowuje te ciasteczka, o których teraz marzył. Ostatnimi siłami sięgnał po jedno i w tym momencie żona go zdzieliła ścierką:
- Zostaw ku***, to jest na stype
Do autobusu wsiada skin i baseballem i zaczyna demolować kasownki. Nagle podchodzi do zakonnicy i mówi:
- Zgwałce Cię.
Zakonnica zadezorientowana wysiada na najbliższym przystanku. Nagle wchodzi kanar i podchodzi do skina mówiąc:
- Bilecik prosze.
- Nie mam bo ja nie miałem zamiaru jechac tym autobusem ja tylko wsiadłem tu żeby zgwałcić tą zakonniece.
- Tą co przed chwilą wysiadła?
- Tak.
- Ona jest taka pobożna, że każdego wieczora o północy chodzi po cmentarzu, tam możesz ją zgwałcić.
- To ja tak zrobie!! Skin widząc zakonnice idącą po cmentarzu założył na siebie prześcieradło i schował się za nagrobkiem. Nagle wybiegł i zakonnica pyta się go:
- Kim jesteś?
- Bogiem.
- Boże co moge dla ciebie zrobić?
- Oddaj mi się!
- Dobrze. Ale od tyłu,bo muszę zostac dziewicą.
- Dobrze. Po wszyszystkim skin zdejmuje z siebie prześcieradło mówi:
- Ha Ha!! To ja skin!!
Zakonnica zdejmuje habit i mówi:
- Ha Ha!! To ja kanar!!
Idzie babcia po trawniku, podchodzi do niej policjant i mówi:
- Proszę pani tu jest tabliczka "nie deptac trawników!!"
Babcia na to:
- Ja tam kur** w te wasze napisy nie wierze, na tamtej ławce pisało "ch** ci w dupe" a siedziałam jakoś trzy godziny i nic
tyle jak narazie starczy :D Milego czytania!!!!!!!!!
...miej żabę zawsze pod ręką