Wysłany: 2008-11-03 06:52
[quote:c8472bf297="Erzsebeth"][quote:c8472bf297="Sleeping_Giant"]Cezary Michalski, "Powrót człowieka bez właściwości".[/quote:c8472bf297]
jakieś (to znaczy na pewno jakieś, ale jakie?) związki z książką Musila?[/quote:c8472bf297]
Czytałam Musila na literaturze austriackiej. To było osobliwe doświadczenie...
If you don't live for something, You'll die for nothing.
Wysłany: 2008-11-03 10:38
to ja jeszcze dodam: "Brat snu" (Schlafes Bruder) Roberta Schneidera - austriacki fenomen! o geniuszu muzyki, który z miłości postanawia popełnić samobójstwo rezygnując ze snu. mocne!
"wybrednie w różach wymarzając kolor czarny"
Wysłany: 2008-11-03 11:50
[quote:9270dc84f1="Erzsebeth"][quote:9270dc84f1="Sleeping_Giant"]Cezary Michalski, "Powrót człowieka bez właściwości".[/quote:9270dc84f1]
jakieś (to znaczy na pewno jakieś, ale jakie?) związki z książką Musila?[/quote:9270dc84f1]
:) Tak, bohater Musila jest jakby motywem przewodnim dla tej książki Michalskiego, która powstała w ciekawych dla Polski czasach(połowa lat 90-tych) i była krytyką tak powszechnie promowanego wtedy post modernizmu.
Polecam :).
Forever Begins.
.... Wysłany: 2008-12-10 23:44
"Boso wśród gwiazd" S. Biskupskiego. Najważniejsza książka w życiu.
A z tych najważniejszych to jeszcze "Ono" Doroty Terakowskiej. Cała ta sytuacja, świat w którym to się dzieje oglądam na codzień, więc cholernie ciężko, ale też przyjemnie było poczytać o czymś co się zna od najwcześniejszego dzieciństwa.
"Dziady " Mickiewicza- jedna z najlepszych lektur szkolnych.
i może jeszcze kilka...
Wysłany: 2009-01-03 17:56 Zmieniony: 2009-01-04 21:59
J.R.R. Tolkien - Władca Pierścieni, Stephen King - Łowca snów :)
carpe diem
Wysłany: 2009-01-03 21:26
Przez lata nazbieralo się tego troche. Z najważniejszych:
Malazańska księga poleglych
Saga o wiedzminie
Opowiadania o Mordimerze-inkwizytorze
Wielki marsz
Królowie przeklęci
Kroniki wampirów
Inny świat
"Ból i smutek wszystkim wielkim rzeczom za podstawę leżą."
Wysłany: 2009-01-04 00:20
"Władca Pierścieni" - Tolkien
"Egipcjanin Sinuhe" - Waltari
"Cień Wiatru" - Zafon
"Przebudzenie" - deMello
Może niekoniecznie w tej kolejności :) Jestem właśnie w trakcie czytania "Gry Anioła" autorstwa Zafona, odpowiedzialnego za Cień Wiatru, mam nadzieję, że lektura będzie równie poruszająca, klimat ma niesamowity :)
On and on we keep growing inside, hopefully for a long, long time...
Wysłany: 2009-01-04 00:49
Mały Książę -Antoine de Saint-Exupéry
Wszystkie klasyki, książki które uwielbiam nigdy nie dościgną mądrości zawartych w taj małej niepozornej książeczce...
Wysłany: 2009-01-04 09:50
[quote:e4b14b5c06="Allanon23"]Ja osobiście też mam nowy twór Zafona, na który czekałem oj dłuuuuuuuuuugo :) Ale wreszcie jest i jutro przysiąde do tej książki na spokojnie :]. Już się doczekać nie mogę, aby wrócić do Cmentarza Zapomnianych Książek ;][/quote:e4b14b5c06]
Wobec tego urządzimy dyskusję po zakończeniu lektury :P
On and on we keep growing inside, hopefully for a long, long time...
Wysłany: 2009-02-26 21:29
George R. R. Martin - Ostatni Rejs Fevre Dream, czyli historia osadzona w realiach połowy XIX wieku, opowiadająca o kapitanie i właścicielu linii żeglugowej, który dostaje niecodzienną propozycję od pewnego człowieka: otóż człowiek ten oferuje mu wsparcie finansowe i pieniądze na budowę najwspanialszego parowca na Mississippi w zamian za możliwość zamieszkania na nim i wzięcia ze sobą przyjaciół. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że człowiek ten i jego przyjaciele nigdy nie wychodzą z kajut za dnia, a tam, gdzie parowiec zatrzymuje się na dłużej, mają miejsce niewyjaśnione morderstwa. Jednocześnie akcja toczy się na farmie, którego właściciel i jego ludzie regularnie porywają ludzi i żywią się ich krwią.
Ciekawa książka moim zdaniem: coś jakby Mark Twain napisał Drakulę. Bardzo IMO udane połączenie horroru i obyczajówki historycznej, w oryginalny sposób opisujące wampiry i ich pochodzenie oraz przyczyny wzajemnej nienawiści obu gatunków - wyjaśnienie niespotykane chyba w żadnej innej książce. A wszystko przyprawione pięknymi opisami rzeki i życia na niej w epoce, gdy pływały po niej buchające parą bocznokołowce :) 11/10
Wysłany: 2009-03-02 02:27
Do takich dzieł pamiętnych i niezwykłych kwalifikuje się między innymi "Instytut Giulianiego" Michela Vittoza, powieść z kręgu realizmu magicznego. Dla jej opisania posłużę się cytatem,z którym w pełni się zgadzam:
"Wątły stary ogrodnik zafascynowany przez liczby, kucharka o obfitych kształtach, młoda wdowa pełna namiętnej zmysłowości, inżynier linii Maginota, dzieciak, który każe się nazywać Grubym Joe, by bardziej przypominać chicagowskiego gangstera, kościsty gruźlik, profesor ukrywający się na strychu, twórca instytutu, który nosi jego imię – to główni mieszkańcy Instytutu Giulianiego, renomowanego pensjonatu dla nieuleczalnie chorych.
Akcja powieści rozpoczyna się we Włoszech na początku wieku, a potem prowadzi czytelnika przez czasy Mussoliniego aż do początków II wojny światowej. Instytut Giulianiego jest opowieścią rozpisaną na wiele głosów, rozmową umarłych, na co wskazuje tytuł, opowiadaną kilkanaście lat po zamknięciu pensjonatu. Dzieło jednocześnie epickie, poetyckie, tragiczne, hultajskie, metafizyczne, historyczne, polityczne i fantastyczne…
Zaskakująca paradoksami, mieszająca to, co realne z wyobrażonym, powieść Vittoza mieści się w nurcie realizmu magicznego i wskrzesza zapomnianą tradycję cyklów powieściowych. Krytycy literaccy porównują ją z dziełami Jamesa Joyce'a, Marcela Prousta, Tomasza Manna, Georges`a Pereca, Umberto Eco.
Czytelnika Vittoza pochłoną wszechświat, intrygi i zagadki (… Mityczna i filozoficzna powieść (… pełna postaci nieprawdopodobnych, zebranych w widmowym domu w Wogezach, sprawia jednak, że przywiązujemy się do jej bohaterów tak samo, jak do tych, których wykreowali powieściopisarze "realistyczni". Francois Taillandier, Le Figaro
Od tej książki nie można się oderwać aż do ostatniej strony (… Wewnętrzna intymna archeologia. Realizm magiczny. Rozszyfrowane sny. Na dalszy ciąg czeka się z niecierpliwością. Xavier Houssin, Point de Vue "
In these days I’m breathing stone
Wysłany: 2009-03-02 09:38
Roman Bratny - "Paradoks Istnienia". Daje do myślenia. Poza tym napisane w świetnym stylu.
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2009-05-01 18:17
[quote:6ea60ba945="SzmaragdowaNoc"]Mały Książę -Antoine de Saint-Exupéry
Wszystkie klasyki, książki które uwielbiam nigdy nie dościgną mądrości zawartych w taj małej niepozornej książeczce...[/quote:6ea60ba945]
zgadzam sie ..
dla mnie osobiscie najbardziej niezwykle sa basnie andersena XD
Wysłany: 2009-05-01 18:59
John Milton "Raj utracony", krytyka polityczna w przebraniu z bialych pior... i czarnych
Obojetna mi byla mych ofiar udreka
Wysłany: 2009-05-04 20:20
MAG-Johna Fowlesa,ksiązki Grishama-mimo iz wszystkie prawie na jedno kopyto jednak zaczytuje sie niezmiennie
Zielona Mila-Kinga
"..Przed nikim czoła nie chylę Odrzucam te chwile I wszystkie słowa, którymi Złamali, opętali Odrzucam boga, dogmaty, świętości, herezje Odrzucam pustą poezję "
Wysłany: 2009-12-11 23:10
Niewątpliwie "Mistrz Gry" Sergio Kokisa jest niezwykłą książką. Przesiąknięta intelektualizmem z mocno zaakcentowanymi akcentami filozofii, kreacją bezdusznego, grającego ludzkimi losami boga i prawdziwym obrazem nieszczęścia więźnia. A to wszystko okraszone niezbyt kulturalną erotyką. Książka ma fragmentami olbrzymi ładunek emocjonalny. Choć już nie pamiętam zbyt dokładnie treści, to nadal jestem od jej wielkim wrażeniem. Oczarowała mnie na tyle, że postanowiłam nie zwracać jej do biblioteki dopóki nie nabędę własnego egzemplarza.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-12-11 23:32
Co do Bułhakova nie mogę się nie zgodzić. Z Kapuścińskim jednak nie miałam jeszcze okazji bliżej obcować, co jak mniemam - wkrótce się zmieni.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-12-12 16:15
Jeszcze minie trochę czasu zanim dojdę do literatury współczesnej, na razie moje studia koncentrują się na średniowieczu i renesansie. Aczkolwiek Kupsciński na pewno też jest w programie. Chwilowo nie mam czasu na czytanie czegokolwiek poza podręcznikami, lekturami i opracowaniami.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-12-12 16:45
Sztuka Wojenna- Sun Zi
Genialne dzieło, przeczytałem juz z 6 razy i wciąż do niej wracam.
"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."
Wysłany: 2009-12-12 18:06
"Lot nad kukułczym gniazdem" - Ken Kesey
genialna książka...
"Music is my power, Music is my life"