Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Blog :

cisza

Cisza… 

Siedzę…

Myślę…

Marzę…

Zastanawiam się…


Cisza…

Nie słyszę nic….

 Ani myśli…

 Swoich, ani niczyich…

Po prostu… Cisza…

I czym, tak właściwie jest cisza?

Pustką?

Zamyśleniem?

Uczuciem awersji do natłoku myśli?

Czy może po prostu… Niczym…?

 

Cisza, którą w sobie niosę, zresztą nie od dziś… Jest lekka, niczym piórko…

Ale zarazem… Ciężka… niczym głaz…

Czym, wiec jest cisza?

Każdy człowiek, kreuje swoją własną ciszę…

Swoją własną pustkę…

 

Każdy człowiek, tworzy swoją własną ciszę, stawiając ja naprzeciw hałasowi myśli.

A z biegiem czasu, tajemnicza cisza, zaczyna płatać człowiekowi figle…

Zaczyna przeobrażać się z niewinnej ciszy, w złowrogą nicość, pozbawioną wszelkich za hamowań i ograniczeń.

Czy warto jest zatem, zrywać z hałasem myśli, kłócących się o miejsce?

…I zaprzyjaźniać się ze spokojną ciszą, która brzegi rwie…?

 

Nie wiem…

I nie mnie to osądzać.

Każdy powinien znać siebie na tyle dobrze, żeby wiedzieć kiedy przestać…

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły