Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Upiora kołysanka

Nic, jeno cisza 
Nicość mnie oplata 
Głucha na wszystko, co woła z daleka 
Ślepa na jarzmo, co duszę harata ...
Nic, jeno cisza 
Nicość mnie oplata 
Głucha na wszystko, co woła z daleka 
Ślepa na jarzmo, co duszę harata 

Gdzie nie odejdę, tam przepaść zawiści 
Gdzie wzrok swój zwieszę, oceanu smenty 
Wszędy i zewsząd grom bije tą ciszę 
Tą, która wieki przetrwa niepojęte 

Gdziekolwiek mnie rzucą życia zgubne fale 
Gdziekolwiek łajbę przeznaczenia strzaskam 
Wszędy czuć będę lasy ogorzałe 
Te, w których niegdyś duszę odnalazłam 

Pochylę czoło nad palącą ziemią 
Pozbieram prochy, co wiarą mi były 
I złożę w gniazdo wirujących węży 
Legnę tuż przy nich, do swojej mogiły 

I choćbyś mnie szukał wędrowcze upiorny 
Choćbyś mnie wzywał poprzez Bogów siły 
Nic nie odsłoni ci głębin potwornych 
Które po wieki mnie będą tuliły...
Komentarze
Luna00 : To co zostało opisane w tym wierszu sprawia wrażenie niekończącej...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły