Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

The Dillinger Escape Plan - Option Paralysis

Kiedyś uwielbiałem twórczość DEP - jakby nie patrzeć, muzyka którą tworzył kwintet z New Jersey była nowatorska, szalona, a zarazem wyrafinowana instrumentalnie. Kolejne wydawnictwa grupy zbierały same niemal wyłącznie pochlebne recenzje, a autorzy owych analiz rozpływali się w ochach i achach nad umiejętnościami muzyków. Poniekąd słusznie - ale poniekąd. Problem w tym, że z płyty na płytę owe łamanie konwenansów muzycznych i element zaskoczenia były coraz mniejsze. Tego też obawiałem się w przypadku "Option Paralysis" - że przeskok stylistyczny pomiędzy "Ire Works", a nowym tworem DEP będzie mniejszy niż w przypadku dwóch ostatnich albumów. Co gorsza, moje obawy się potwierdziły.
Już singlowy utwór "Farewell Mona Lisa" nie napawał mnie optymizmem. Arcytechniczny łomot, trochę epickich wstawek, elementy bardziej melodyjnego grania w stylu Faith No More... klasyczny Dillingerowy numer - ale to już słyszeliśmy. Po przesłuchaniu całości krążka moje odczucia były dokładnie takie same.

"Option Paralysis" jest naturalną kontynuacja tego, co słyszeliśmy na "Ire Works". Grupa w dalszym ciągu mieli instrumentami tak, że mózg zwija się w ósemkę, w wolniejszych fragmentach mamy melodie niemal żywcem wyjęte z najlepszych dokonań Faith No More, jest trochę industrialnych wstawek i pasaży. Generalnie każdy element, który był dotychczas obecny w twórczości DEP jest tutaj obecny w praktycznie niezmienionej formie... czyli nic nowego.

Element zaskoczenia na "Option Paralysis" jest zerowy. I proszę nie sugerować się innymi recenzjami o nowatorskości tych dźwięków, bo takowe one nie są. Techniczna rzeź debiutu, ciężar i nowoczesność dwójki i piosenkowy charakter trzeciej płyty wręcz nakazują stwierdzić, że najnowszy krążek Dillingera jest zgrabną kompilacją tego, co muzycy wypracowali przez te kilkanaście lat działalności. Szkoda tylko, że tak jak i element zaskoczenia był zerowy, tak i świeżość pomysłów i spontaniczność tego krążka jest zerowa. Jeśli muzycy DEP są wariatami, szaleńcami czy też geniuszami, to nie powinni sobie pozwalać na dreptanie w miejscu i odgrzewanie kotleta. Tutaj niestety tak jest.

No, ale żeby nie wyglądało na to, że ten album jest słaby, napiszę teraz o plusach. Przede wszystkim "Option Paralysis" jest materiałem wybitnie dopieszczonym i spójnym. Zwłaszcza ta druga cecha wydaję się tutaj być ogromnie istotna, gdyż zarówno "Miss Machine" jak i "Ire Works" były mocno pretensjonalne w tej materii. In plus na pewno też jest gra nowego perkusisty Billa Rymera, któremu zdecydowanie jest bliżej do technicznego łomotu Chrisa Pennie niż to rockowego pitu-pitu Gila Sharone'a. Wreszcie - co najbardziej istotne - same kompozycje są spójne, a chaos wydaje się być opanowany i dobrze współgra z bardziej melodyjnymi i syntetycznymi fragmentami.

Nie zmienia to jednak faktu, że "Option Paralysis" można uznać co najwyżej za dobrym album. Czwarte dziecko DEP to twór wzorcowej kalkulacji, będący próbą ujarzmienia chaotyczności dokonań z ostatnich kilku lat i trzeba powiedzieć, że próbą jak najbardziej udaną. Jeśli traktować to wydawnictwo jako swoiste rozliczenie z dotychczasową twórczością, pewne muzyczne podsumowanie pewnego etapu działalności, to jest to wydawnictwo istotne, będące dobrym punktem wyjścia do dalszej twórczości. Ci jednak, którzy będą szukali na tym albumie muzycznych nowości, poszukiwań, eksperymentów i łamania barier, mogą być nieco zawiedzeni.

Tracklista:

01. Farewell, Mona Lisa
02. Good Neighbor
03. Gold Teeth On A Bum
04. Crystal Morning
05. Endless Endings
06. Widower
07. Room Full Of Eyes
08. Chinese Whispers
09. I Wouldn't If You Didn't
10. Parasitic Twins

Wydawca: Season Of Mist (2010)
Komentarze
wolfj23 : Lubię jak jest czasem ostro :) ale jak już tylko ostro to melodia ginie i robi się...
Harlequin : Hmmm ... gdybym miał napisać w skrócie, to bym powiedział ,że pł...
Palmus : Jeszcze nie doznałem paraliżu odretwienia,ale z każdym dniem jest to mo...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły