Przesunąć czas do przodu,
Zmierzyć odległość dzielącą nienawiść od miłości,
Stąpając po lodzie pełnym płomieni myśli,
czekam aż pęknie pode mną żal
i z serca wypłyną nieszczęsne łzy,
przemyte smugą kontrasu życia,
gdzie spotkają przekreśloną słowem nadzieję
i spadną na ziemię wszystkie gwiazdy
moich promieni słońca.