Po „Rust In Peace” Megadeth był już naprawdę wielkim i uznanym zespołem. Dla wielu starych fanów to właśnie tamten okres i tamta płyta są najlepszymi w dorobku grupy. Jednak nie da się zaprzeczyć, że największy splendor dla Megadeth nadszedł wraz z wydaniem „Countdown To Extinction”. Ważne jest to, że udało się w całości utrzymać skład, który już na zawsze wpisał się w historię zespołu jako ten najlepszy. To właśnie wtedy Megadeth stał się marką, która wyszła poza świat metalu i stała się powszechnie znana, a w muzycznych telewizjach przewijały się teledyski do aż czterech utworów z tej płyty.
Podstawowym wyznacznikiem powodującym popularność „Countdown To Extinction” jest jego przebojowość. Megadeth spuścił z tonu jeśli chodzi o ciężar, a poszedł w stronę rockowych szlagierów. Ilość wielkich hitów znajdujących się na tym albumie jest imponująca. Właściwie to można do nich zaliczyć wszystkie kawałki. Jeden po drugim, następują po sobie wspaniałe utwory z niesamowitymi liniami melodycznymi i śpiewnymi refrenami. Muzyka już nie jest aż tak gitarowa jak kiedyś, a zamiast tego na pierwszy plan wysuwają się popisy wokalne Davea. I chociaż znajdziemy tu dużo wyśmienitego grania i fantastycznych solówek, w których bryluje przede wszystkim Marty Friedman, to jednak ten skrzekliwy śpiew decyduje o osobowości tych utworów. To co Mustaine wyczynia na „This Was My Life” to jest absolutne mistrzostwo świata i choćbym słuchał tego tysięczny raz to i tak ciarki na plecach są murowane. Do tego bardzo udane, chwytliwe kompozycje i przepis na globalny sukces gotowy.
Największy na płycie jest bez wątpienia „Symphony Of Destruction”. Koncertowy początek, kiedy to ludzie wykrzykują „Me-ga-deth”, niczym „Angus” na „Whole Lotta Rosie” jest wart każdej kasy żeby przeżyć go na żywo. Nie ma sensu opisywać kolejnych utworów i co chwilę powtarzać się jakie są zajebiste. Zresztą pewnych rzeczy nie sposób wyrazić słowami. To trzeba sprawdzić samemu, przypomnieć sobie i się przekonać. Me-ga-deth! Me-ga-deth!
Tracklista:
01. Skin o' My Teeth
02. Symphony of Destruction
03. Architecture of Aggression
04. Foreclosure of a Dream
05. Sweating Bullets
06. This Was My Life
07. Countdown to Extinction
08. High Speed Dirt
09. Psychotron
10. Captive Honour
11. Ashes in Your Mouth
Wydawca: Capitol Records (1992)
Ocena szkolna: 6
oki : Dokładnie. Czarny album Rudego
Harlequin : Okrutnie się wkręca ta plyta. Co prawda wyżej cenie rzexbiarskie "Rust...
zsamot : ta, to jest moja ulubiona płyta Rudego A na pewno jedna z trzech. Klasyk!!! U...