metropolis
"METROPOLIS""...dla Anety..."
za horyzontem zdarzeń
po drugiej stronie mostu
nad nieskończoną cienia nocą
na cmentarzu wyklętych
miasta aniołów upadłych
dane mi spocząć będzie
poza czasem i przestrzenią
pod warstwą ziemi zalegnę
w grobowcu przodków moich
pośród ich ciał tam złożonych
ku chwale nieskończoności
płaszczem zapomnienia okryty
niczym świt bladym
-całunem spokoju otchłani
i jeszcze chwila lub dwie
oddam się mojej pani
bo gdy stracisz nadzieję
wiara
-tak jakby jej nie było
a dla mnie życie straciło sens
w przeciągu jednej chwili
dlatego więc
zamiar mam
zostawić je
za sobą gdzieś
daleko w tyle
dlatego odchodzę stąd
właśnie teraz
z tego łez padołu
kolejny krok
i otchłani mrok
jakże już blisko
żegnam was więc
najwyższy już nadszedł czas
kolejny krok
życia krawędź , cienka linia
i
swobodny lot
poza horyzontem zdarzeń
miasta aniołów upadłych
tam
gdzie
na ziemi przeklętej
grobowiec moich przodków