Hurts - nastrojowy, niezwykle stylowy i estetyczny w swym charakterze duet z Manchesteru zamieszkujący tajemniczy, sobie tylko znany kinowy czarno-biały świat zbudowany na solidnych fundamentach melancholijnego electro popu i synthpopu lat 80-tych. Odkrycie brytyjskiej stacji BBC, wyróżnieni przez honorową kapitułę owego radia nominacją do corocznej nagrody Sounds Of 2010...
Zespół tworzą Theo Hutchcraft (wokal) oraz Adam Anderson
(instrumenty klawiszowe, gitara elektryczna). Pierwszy z nich, jeszcze do niedawna, stał na czele formacji Daggers (support występów samego Gary'ego Numana) pochowanej w 2009 roku, drugi natomiast działał w grupie Bureau, o której nie wiadomo prawie nic.Po podjęciu męskiej decyzji polegającej na rozpoczęciu wspólnej działalności pod szyldem Hurts (znaczące i inspirujące do powstania zespołu było ponoć odkrycie przez obu panów czegoś pod nazwą "disco-lento" co przetłumaczyć można jako powolne disco, którego korzeni szukać należy na ziemiach włoskich), oboje zdecydowali się na współpracę z Biffem Stannardem (producent disco-panienki Little Boots, odkrycia radia BBC A.D. 2009). Jego protekcja zaowocowała rychłym podpisaniem umowy z wytwórnią-skrzydłem muzycznego koncernu - Sony.
Aż trudno uwierzyć, że ogromny, ogólno-globalny rozgłos przyniósł duetowi jeden, jedyny utwór - "Wonderful Life". Jej przenikliwe, pamiętne tony bazują głównie na syntezatorowych dźwiękach wyraźnie nawiązujących do archaicznych brzmień budujących najbardziej historyczne utwory lat '80, które wcześniej czy później musiały stać się hitami. Gdzieś w połowie kawałka do głosu dochodzi również instrument o zdecydowanie najbardziej omdlewającym, pobudzającym i uwodzącym dźwięku - saksofon prowadzący ze słuchaczem intymną grę o specyficznym charakterze. Pierwszoplanową rolę odgrywają również lekkie akordy klawiszy przyczyniające się do jeszcze większej nastrojowości kompozycji.
Powrót do retro-electro, wizualne i brzmieniowe zapożyczanie wykorzystanych wcześniej patentów, konwencjonalne podejście do tematu? Nie w przypadku Hurts, które śmiało i na własnych warunkach nurkuje w cudownych latach syntezatorowej elektroniki unikając obcisłych i pstrokatych kombinezonów, wytapirowanych koafiur, wystudiowanych gestów, oraz często naiwnych i banalnych tekstowych i dźwiękowych schematów.
Klimat i specyfikę projektu Hurts idealnie oddaje krótka notka Paula Lestera z Guardian: "chłopięcy duet stylizowany na "modowych" zdjęciach Helmuta Newtona (fotograf mody, przyp. aut.), klipy wyreżyserowane przez Antona Corbijna, z muzyką nadającą się do produkcyjnego szlifu Trevora Horna czy Martina Hannetta". Jeśli te wszystkie referencje nadal nic dla Was nie znaczą, może dacie się namówić na kilka minut z jedwabiście gładkim, wyrazistym, schludnym, męskim synthpopem, który głosi, że dni new romantic jeszcze się nie skończyły...
Od końca maja w polskich stacjach radiowych można natrafić na pierwszy w pełni oficjalny singiel Hurts "Better Than Love". Utwór z rytmicznym beatem może być sporym zaskoczeniem, choć pokazuje, że duet ma jeszcze wiele pomysłów i nie da się tak łatwo zaszufladkować w którymkolwiek z gatunków.
Na 6 września bieżącego roku Hurts zapowiedział światową premierę swojego debiutanckiego albumu zatytułowanego "Happiness".
Skład:
Theo Hutchcraft - wokal
Adam Anderson - instrumenty klawiszowe, gitara elektryczna
Dyskografia:
01. Wonderful Life (Single) (2009)
02. Blood, Tears & Gold (Single) (2010)
03. Wonderful Life (EP) (2010)
04. Better Than Love (Single) (2010)
05. Happiness (2010)
Oficjalna strona internetowa: informationhurts.com
MySpace: www.myspace.com/ithurts