Rzucam wam się na pożarcie
Oddaję swoje: krew, pot, ślinę i łzy
Otwieram serce, wątrobę, migdałki
Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy
A będzie wam dane zrozumienie
Witajcie krytycy!
Piszę by zaspokoić wasz głód
Nasycić spragnione umysły
Zniewolić, zauroczyć, zaczarować
Wymiętosić sny, zbroczyć sumienia
A będzie wam dane rozpoznanie
Witajcie krytycy!
Plamię, bluzgam i bezczeszczę słowa
Gryzę wersy, wierzgam strofami
Otwieram nawiasy, zamykam rymy
Dopatrzcie się tego, co niedopowiedziane
A będzie wam dane zakłopotanie
Żegnajcie krytycy!
12 VIII 2006
Wiedzma_Wybredna : bardzo dobra rzecz... zwłaszcza ostatnia zwrotka ;)
frija : ciekawe i z tuwimem zamiaru porównywać nie mam. :wink:
minawi : Dzieki za uznanie, Kocie Alphar, heh jeśli takie jest twoje skojarzenie to się...