Gryźć ci się zachciewa?
Już ja znam tą twoją minę.
Podgryźć byś coś chciał.
W sumie to ci się nie dziwię.
Tyle kształtów smacznych.
Tyle pachnących odcieni.
Kocham zasypiać bezmyślnie.
Gdy jesteśmy wykończeni.
Dobrze, że jeszcze tyle nas w nas.
Dzięki temu czasem jeszcze oddychamy głębiej.
Szczery uśmiech w samotności.
Zawsze chodzą parami.
Gryźć?
Wiem, wiem…
Kochać…
Ach…