Aż z szesnastu utworów będzie składać się kolejny longplay projektu Faderhead. Album pod tytułem "Black Friday" opowiada historię nieudanego piątkowego wieczoru - począwszy od końca dnia roboczego, do imprezy w klubach, nieuniknionej katastrofy i całego chaosu pomiędzy. Zaraźliwe melodie, emocjonalne teksty i naładowane mocą beaty to tylko niektóre z atutów płyty. "Black Friday" to także czterech specjalnych gości - lider Blutengel i Terminal Choice - Chris Pohl, Ted Phelps z amerykańskiego Imperative Reaction, Shaolyn (Face Down) czy Steve Naghavi z niemieckiego And One, który pojawił się w 15 minutowym filmiku umieszczonym na specjalnie dodanym krążku DVD. Film ukazuje także historię Faderhead oraz prezentuje próbki kilku utworów z nowej płyty.
To już pewne - 7 czerwca ukaże się siódmy pełnometrażowy album brytyjskiego duetu The Chemical Brothers. Płyta pod tytułem "Further" to materiał, na którym Tom Rowlands i Ed Simons zgłębiają nieograniczone możliwości elektronicznych brzmień. W tej podróży przez cztery dekady elektronicznego zgiełku muzycy londyńskiego projektu wykorzystali podkłady stworzone do ich sporadycznie publikowanych nagrań z serii "Electronic Battle Weapon" i pozwolili im cudownie wyewoluować w album długogrający.
Kaliforniska wytwórnia Crunch Pod nie zaprzestaje dalszych poszukiwań "świeżej krwi" w elektronicznych rejonach. Nowym znaleziskiem labelu wykopanym w okolicach Australii jest tamtejszy duet Bitch Brigade. Debiutancki album "Dendrite" zionie wokalem przypominającym brytyjski Ladytron czy Battery, bujającym EBMem, kokietującym powerpopem i strzelającymi niczym guma balonowa industrialnymi beatami - wszystko podane w niebanalny, szczery i poważny sposób (mimo ton różu towarzyszącemu image'owi projektu).
Choć niemiecki Faderhead istnieje na elektronicznym rynku zaledwie 6 lat, jego główna postać - Sami, uznał, że to wystarczający staż by podsumować dotychczasową działalność. Prawdopodobnie już pod koniec lutego ukaże się kompilacja "Trilogy", którą zdominują przede wszystkim najbardziej przełomowe tytuły z pierwszych trzech albumów projektu. Poza oryginalnymi wersjami nagrań na składankę trafią również dobrze znane kompozycje w odświeżonych wersjach.
Rok po ostatecznym zamknięciu tryptyku "FH" (kolejno z liczbami 1, 2 i 3) niemiecki Faderhead powraca z nowym wydawnictwem w garści - EPką "Horizon Born". Nowy materiał zdumiewa brzmieniem absolutnie odmiennym od tego, do którego projekt przyzwyczaił nas przy okazji uber-klubowego hitu "TZDV". Faderhead proponuje tym razem wyszukany zestaw pięciu smutnych, emocjonalnych, nastrojowych electro-ballad rozciągających się od kinematograficznych orkiestralnych dźwięków po chropowate, industrialne podkłady perkusyjne i elektroniczne brzdąkanie. "Horizon Born" ukaże się 23 października.
Od czasu swego powstania electro/power popowy Faderhead rokrocznie podsuwa swoim fanom coraz to nowsze wydawnictwa. Po trzech albumach studyjnych wydanych kolejno w 2006, 2007 i 2008 roku przyszedł czas na pierwszą EPkę. Mini-płytka zatytułowana "Horizon Born" jest obecnie w przygotowaniu i jak zapowiada lider projektu Sami Mark Yahya, najbardziej spodziewana data jej premiery to 23 października. Materiał zdominowany zostanie przez ballady, naturalnie więc adresowany jest do słuchaczy, którym utkwiła w pamięci "wzruszająca pieśń" pt. "Exit Ghost" poprzedzająca wydanie ostatniej pełnometrażowej płyty.
Większości ludzi Lahannya kojarzy się z tym, iż śpiewała kiedyś z Somanem, ale debiutując płytą "Shotgun Realisty" rozpoczęła solowy projekt o tej samej nazwie. Lahannya zawsze żyła własnym życiem na warunkach, gięcia sztywnych reguł i konwencji narzuconych przez społeczeństwo. Nie ma, więc nic dziwnego w tym, że jej pierwszy całkowicie samodzielnie wyprodukowany utwór znalazł się na anarchizującej kompilacji amerykańskiego labelu Zenflesh.
Za pośrednictwem kanału informacyjnego HQ, przeżuwającego dziennie tysiące pytań i odpowiedzi do i od amerykańskiego duetu Iris, nowe wiadomości o stanie zespołu, pracach nad nową płytą itp. przekazał wokalista zespołu - Reagan Jones. "Rzeczywiście pracujemy nad nową płytą (...) Obecnie jesteśmy na etapie pisania nagrań, ale w imieniu całego składu obiecuję, że za dwa miesiące regularnie będziemy informować Was o naszych studyjnych poczynaniach oraz aktualizować naszą stronę internetową i MySpace" - obiecuje wokalista. Od wydania ostatniej płyty studyjnej Iris - "Wrath" minęło już cztery lata.
Komentarze DEMONEMOON : Naprawde dobra płytka niosąca duzo pozytywnej energii.Nie da rady przy...
CrommCruaich : Ostatnio akurat często słucham tej płyty. Daje kopa :)
krax : Ukazał się teledysk: http://www.youtube.com/watch?v=lgXfEvvvafA...
Niemiecki Faderhead, zgodnie z wcześniejszymi prognozami, powraca na klubowy rynek z trzecim, pełnometrażowym albumem w zaledwie dwuletniej karierze. Płyta zatytułowana "FH3" to kolejny krok naprzód, ewolucja stylu z poprzedniego krążka - wyznaczająca i badająca nieprzetarte dotąd szlaki. Album ukaże się 10 października nakładem wydawczego debiutanta - L-Tracks Records.
Mimo przykrego rozstania z Accession Records i ostatnich problemów z wydaniem nowego materiału, niczym feniks z popiołów odradza się niemiecki Faderhead. Krótko po krążących w sieci spekulacjach o niemocy twórczej i zakończeniu zaledwie dwuletniej kariery projekt powraca z nowym albumem zatytułowanym "FH3". Obecnym partnerem wydawczym Faderhead strzegącym wszelkich promocyjnych i wydawniczych interesów będzie label L-Tracks Records. Premiera albumu nastąpi 10 października, promo singlem jest nagranie "Exit Ghost", które bezpłatnie pobrać można na stronie wytwórni.
Sami, frontman niemieckiej industrialno - powerpopowej formacji Faderhead potwierdził krążące od zeszłego tygodnia plotki na temat rychłego końca działalności hamburskiego zespołu. W oświadczeniu projektu czytamy iż Faderhead oficjalnie, na własne życzenie opuścił label Accession Records przez co sesja nagraniowa nowego albumu zatytułowanego "FH3" utknęła w martwym punkcie. Głównym powodem decyzji jest chęć szybkiego zakończenia lub chwilowego zawieszenia egzystencji projektu spowodowane całkowitym rozczarowaniem branżą elektroniczną.
Komentarze minawi : a co, to jacyś Turcy z Berlina? 8) :wink:
amorphous : Robienie kebabu z pewnością im lepiej wyjdzie ;-)
Angelwing : Hmmm czy był to projekt jednego przeboju czy nie, mają trochę racji w t...
Faderhead - niemiecki projekt electro/power popowy powstały w 2006 roku. Mózgiem zespołu jest enigmatyczny frontman ukrywający się pod pseudonimem Faderhead. Zaledwie rok po wstrząsającym debiucie projektu "FH1" projekt przypomniał o sobie premierowym materiałem, zatytułowanym kolejno: "FH2". Nowa płyta podąża wytyczonymi od początku kierunkami, jednak stylistycznie wydaje się być cięższa i bardziej rozszerzona produkcyjnie od poprzedniczki.
Komentarze Phantom : http://pl.youtube.com/watch?v=sLptcBLy6Qw Świetny klip Fader...