„The Darkest Of Human Desires Act II” jest drugą częścią trylogii zapowiadanej przez Porn. Pierwszą była, wydana w 2017 roku płyta „The Ogre Inside”, a tutaj nawet numery zaczynają się od 10, co w dobitny sposób sugeruje kontynuację. Proszę jednak nie wymagać ode mnie przybliżenia historii ogra, który siedział w człowieku, z pożądliwością prowadzącą do popełniania morderstw z nowego albumu, gdyż po zapoznaniu się z tekstami, nie odnajduję żadnej spójnej historii czy dającej się opowiedzieć fabuły. Pozostaje więc uwierzyć autorom na słowo lub samemu wgłębić się w liryki i odkryć to czego mi się nie udało.
Ciryam to nazwa, która obiła mi już się o uszy. Pamiętam ich z Metalmanii 2007, ale też istnieją już kilkanaście lat, a „Desires” to ich czwarta płyta. Z tego co widzę to jednak pierwsza po angielsku. Nie będę porównywał tego dzieła z poprzednimi dokonaniami zespołu, ponieważ ich nie znam. Skupię się za to na reklamowaniu tego co mam, bo jest to znakomita porcja gotyckiego metalu.
18 marca 2016 roku miała miejsce ogólnoświatowa premiera nowego albumu formacji Ciryam. Płyta została wydana przez fińskiego wydawcę i dystrybutora - Inverse Music Group, dzięki któremu ukazała się w Niemczech, Anglii, Szwecji, Finlandii, Estonii, Holandii, Szwajcarii i innych krajach współpracujących z IMR. "Desires" to czwarty studyjny, a pierwszy anglojęzyczny koncept album zespołu Ciryam. Muzycznie - subtelne wyważenie energii i liryki, mieszczące się w szeroko rozumianym „rock’u”. Mocne kofeinowe brzmienie, mleczny wokal z zadziorną gorzką pianką.