Julia Marcell jest samowystarczalna i zjawiskowa - pisze, komponuje, gra na fortepianie i skrzypcach, śpiewa. Swoją twórczość nazywa "classical punkiem". 'Classical' z powodu edukacji i inspiracji, 'punk" ze względu na wykonania. W szczególności interesują ją naturalne, organiczne dźwięki, drewno, struny, palec uderzający w klawisz, szepczący, łamiący się głos czy oddech. Każdy, kto jest ciekawy jej twórczości, będzie miał okazję zobaczyć Julię na czterech koncertach tej jesieni. Najpierw 22 października we wrocławskim Firleju, następnie 19 listopada w Szczecinie, dzień później w Poznaniu i 21 listopada w toruńskim klubie Od Nowa.
Komentarze comte-de-Noir : punkty trasy jakoś też wesoło - przypadkowo są wyznaczone ;) pewn...