Formacja In Flames zapowiada nowy album. Dzieło będzie zatytułowane „I, The Mask” i ukaże się pierwszego marca przyszłego roku. Trzynasty studyjny krążek w dorobku Szwedów zwiastują dwa nowe numery: „I Am Above” i „(This Is Our) House”. Produkcja jest dziełem Howarda Bensona, który ma na swoim koncie pracę z My Chemical Romance czy Motörhead, a także produkował ostatni album In Flames „Battles’. Za miks całości odpowiada Chris Lord-Alge (Cheap Trick, Linkin Park) a masteringiem zajął się Ted Jensen (Pantera, Eagles, Guns N’ Roses).
Black metalowe trio Above Aurora udostępniło pierwsze szczegóły nadchodzącego mini-albumu noszącego tytuł „Path to Ruin”. Wydawnictwo ukaże się 6 kwietnia 2018 roku nakładem Pagan Records w wersji cyfrowej, na CD oraz winylu. Formacja udostępniła również tracklistę oraz okładkę. „Path to Ruin” powstał pod koniec ubiegłego roku w Reykjaviku w Studio Emissary (min. Svartidaudi, Slidhr, Myrkr), a miksem i masteringiem zajął się Stephen Lockhart.
Evildead to stary kalifornijski zespół, którego założycielem był Juan Garcia z Agent Steel. Kiedy jego pierwotna kapela zaczęła dostawać zadyszki i na czas jakiś zawiesiła działalność, rozwijać się zaczął Evildead i w 1989 roku nagrał debiutancki album „Annihilation Of Civilization”. Jest to kawał mocnego thrash metalu jakiego nie powstydziliby się amerykańscy prekursorzy gatunku.
Enigmatyczny poznański duet Above Aurora trafił pod skrzydła Pagan Records. Zespół hołduje black metalowi spod znaku Burzum, Funeral Mist, Mgła czy Watain. Debiutancką płytę „Onwards Desolation” tworzy sześć utworów nieprzynoszących słuchaczowi nic optymistycznego. Album wprowadza w hipnotyczny trans, przytłaczając niemalże domowym ciężarem, malując złowieszcze obrazy, w których dominuje ciemność, pustka i beznadzieja.
Sadist powstał w 1990 roku w Genewie. Przez trzy kolejne lata kompletował demówki i udoskonalał powtarzające się na nich kawałki, by w 1993 roku zebrać cały swój materiał i wydać go w postaci płyty długogrającej pod tytułem „Above The Light”. W Polsce zostało to wydane za pośrednictwem Loud Out Records, ale ja mogę się pochwalić oryginalną wersją kastową Nosferatu Records, która ukazała się w limitowanym nakładzie 500 sztuk.
"The Last Spire" - tak właśnie będzie brzmieć tytuł pożegnalnego albumu brytyjskiej grupy Cathedral. Przypomnijmy, że na początku lutego legendarni doommetalowcy z Coventry ogłosili rozstanie ze sceną i zakończenie działalności po ponad 20 latach kariery. "Zakładając ten zespół, nie przypuszczaliśmy, że wyjdziemy poza nagrywanie demówek. Robiliśmy to ze szczerego uwielbienia dla naszych ulubionych doommetalowych zespołów" - powiedział niedawno w wywiadzie dla "The Quietus" Lee Dorrian, frontman Cathedral.
Każdy zespół ma swoją płytę życia, nie inaczej jest w przypadku ekipy z Bournemouth – nazywa się ona "Dopethrone" i wyszła jedenaście lat temu. Cóż, czasu cofnąć się nie da, a nawet jeśli taki Jus Oborn zna jakieś tajemne zaklęcia, bardzo mocno powątpiewam w to by chciał z nich teraz skorzystać. Elektryczni Czarodzieje nie mają żadnego powodu, by wracać do roku 2000. Zwłaszcza, kiedy to nagrywa się tak dobre płyty, jak "Black Masses". Nie ma najmniejszego sensu wspominać o przeszłości, o Black Sabbath już tym bardziej. Electric Wizard przez kilka lat zapracowali na to, aby to ich zespół, stał się punktem odniesienia, a nie odwrotnie.
Zespół, który ostatnimi czasy mocno namieszał na metalowym poletku i płytą „Rock The Rebel / Metal The Devil” udowodnił, że mieszanka rock'n'rolla, country i metalu może stanowić „świeżynkę” niczym miętus w ustach skacowanego człeka, nie osiada na laurach i raczy nas albumem o jakże znamienitym tytule „Beyond Hell/Above Heaven”. Wszystkich, którzy mieli już styczność z muzyką Volbeat śpieszę uspokoić, że na „Beyond Hell/Above Heaven” zespół nie wprowadził do swojej muzyki żadnych radykalnych zmian.
Informacja wprost wymarzona dla tych, którzy wybierają się na choćby jeden z dwóch koncertów duńskich rock'n'rollowców z Volbeat (26 lutego - Warszawa, 27 lutego - Kraków). Jak donoszą oficjalne źródła muzycy grupy wybrali już tytuł niemal gotowej płyty studyjnej. Czwarty długograj w karierze formacji - "Beyond Hell/Above Heaven" trafi do sprzedaży już we wrześniu. Materiał ponownie nagrany został w siedzibie Hansen Studios w Danii pod okiem producenta Jacoba Hansena. Jak mówi gitarzysta/wokalista Volbeat, Michael Poulsen: "Tytuł krążka odnosi się do ogólnego tematu albumu i kontynuuje fabułę zapoczątkowaną na "Guitar Gangsters & Cadillac Blood".
Jak poinformowała agencja Go-Ahead - organizator koncertów grupy Paradise Lost w Polsce, 1 i 2 grudnia u boku brytyjczyków wystąpi niezwykle popularny w Samael. Przypomnijmy, że zespół w tym roku w marcu wydał krążek "Above" a także na początku tego roku pojawił się na koncertach w naszym kraju. Paradie Lost pojawi się w Warszawie i w Krakowie w związku z promocją swojego kolejnego albumu "Faith Divides Us – Death Unites Us". Bilety na oba koncerty dostępne są w przedsprzedaży w cenie 89 złotych w największych sieciach sprzedaży.
Szwajcarski Samael, celem kontynuacji promocji wydanego w marcu tego roku albumu "Above", zdecydował się na wypuszczenie własnej marki... win. "Mamy zaszczyt zaprezentować Wam pierwsze w historii wino od Samaela. Trunek o nazwie Alliance produkowany jest z czerwonych szczepów winogron ze Szwajcarii (Gamay), Francji (Diolinoir) i Włoch (Sangiovese). Niespodzianką dla koneserów będzie zapewne międzynarodowa mikstura głębokiego i "ponurego" aromatu i smaku. Obecnie dostępna jest limitowana seria AD 2009, więc jeśli wino jest Twoim "chlebem powszednim" nie trać czasu i uzupełnij swoje zapasy o ten unikat". Wino w cenie 21.99 euro zakupić można w internetowym sklepie zespołu.
Długo się mówiło o tym wydawnictwie. Ostatnia dekada dla Samaela upłynęła pod znakiem metalu nasączonego potężną dawką elektroniki, a niektórzy zdążyli już Szwajcarom przyczepić, błędną moim zdaniem etykietę industrial metalu. Nie da się jednak ukryć, że blackowe oblicze zespołu bardzo odbiegło od przyjętych standardów. Z początku, to co teraz nazywa sie "Above" miało być osobnym projektem, potem zaś zapadła decyzja, że będzie to kolejny album Samaela, który ma być powrotem do korzeni.
Jak wspominaliśmy niedawno, już niebawem bo 6 marca, fani szwajcarskiego Samael będą mogli wybrać się do sklepów po najnowsze wydawnictwo formacji "Above". Tymczasem zespół odwiedzi nasz kraj dając cztery koncerty. Za sprawą Massive Music już w najbliższy wtorek, 21 stycznia w Katowicach oraz dzień później w Warszawie w ramach Winterfest 2009 gdzie pojawią się na scenie obok Deicide, Vader, oraz Order Of Ennead, The Amenta i Devian. 24 i 25 stycznia zaś Szwajcarzy pojawią się w Łodzi i Krakowie kończąc swoje występy w Polsce - rozpoczną jednocześnie Solar Soul Balkans Tour 2009. Polskim częściom obu tych tras patronuje DarkPlanet.
Enigmatyczne zapowiedzi nowego albumu szwajcarskiego Samaela wreszcie skrystalizowały się w konkretne fakty. Za sprawą oficjalnego MySpace grupy wiemy już, że nowy krążek - "Above" - światło dzienne ujrzy 6 marca za sprawą niemieckiej wytwórni Nuclear Blast, promującej największe sławy metalowego światku. Dodatkową ciekawostką jest zamieszczony na profilu formacji singiel "Illumination" zapowiadający to wydawnictwo, oraz pełna lista utworów mających znaleźć się na albumie.
"Above" - takim tytułem swój dziewiąty album studyjny opatrzyli muzycy
kwartetu Samael. Początkowo pod szyldem Above krył się boczny projekt
członków szwajcarskiej formacji, powołany do życia w tym roku. Jednak krótko po zakończonych pracach nad materiałem lider składu Vorph w
porozumieniu z resztą zespołu zdecydował, że gotowe utwory trafią na
nową płytę Samaela. Skomplikowane? Dodatkowe trudności w zrozumieniu
istoty krążka umyślnie wprowadza Vorph: "(...) Po 20 latach, staraliśmy się zrobić album, który reprezentować będzie wszystko to, czym jest Samael. Po nowej płycie spodziewajcie się więc wszystkiego". Jedno jest pewne - wydawcą materiału szykowanego na zimę 2009 roku będzie Nuclear Blast Records.