Od trzech dni dzięki oficjalnej stronie internetowej Marilyn Mansona oglądać można klip do drugiego singla z ostatniej płyty - "The High End Of Low". Autorami obrazu do nagrania "Running to the Edge of the World" są: sam Marilyn Manson oraz Nathan Cox współpracujący już z artystą przy okazji teledysku do "Personal Jesus" z 2004 roku. Witryna amerykańskiego zespołu, prócz samego teledysku wzbudzającego już w konserwatywnej Ameryce pierwsze kontrowersje, straszy również ostrzeżeniem skierowanym głównie do widzów poniżej 18 roku życia. "Ta strona, w tym sam wideoklip, skierowany jest dla gości, którzy ukończyli 18 lat" - informuje cynicznie Manson. Sam klip, wyraźnie pozujący na offową miniaturę filmową o niskim budżecie, szokuje głównie zakończeniem (link do wideo w rozszerzeniu) oraz monotonnym, minimalistycznym, ciągnącym się w nieskończoność acz sugestywnym i stylowym ujęciem Mansona starającego się w jak najbardziej wiarygodny sposób oddać szczerość wyśpiewywanych w utworze słów.
Mówiąc o klasyce rocka progresywnego zazwyczaj myśli się o pięciu zespołach: King Crimson (zwłaszcza debiut, choć wszystkie płyty do "Red" zasługują na uwagę), Pink Floyd ("Atom Heart Mother" oraz "The Dark Side Of The Moon"), Genesis ("Selling England By A Pound"), Jethro Tull ("Thick As A Brick" oraz "Aqualung") oraz właśnie Yes za sprawą omawianej płyty.